[Mondeo 2007-2014] zerwane przewody przy DPF co teraz z tym zrobić ?

[omgoogle]

Jak w temacie, autko kupione miesiac temu. Zaraz po zakupie wywaliło P02002
Wjechalem na kanal i moim oczom ukazaly sie takie o to obrazy.
Nie mam pojecia jak długo ktos mogl jezdzic z tą usterką.

Moje pytania są takie :
- od czego jest ta rurka ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
- czy moge ja zastąpic jakims zwyklym sylikonowym węzykiem ?
- czy jak to naprawie to w ogole cos to da w tym momencie?
- czy bede w stanie na tym przejechac gdzies za miesiac ok 2tys km w trasie?

Forscan twierdzi ze dpf sie wypala.

Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam

[zwyczajny39]

[QUOTE=omgoogle;2382019]Jak w temacie, autko kupione miesiac temu. Zaraz po zakupie wywaliło P02002
Wjechalem na kanal i moim oczom ukazaly sie takie o to obrazy.
Nie mam pojecia jak długo ktos mogl jezdzic z tą usterką.

Moje pytania są takie :
- od czego jest ta rurka ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
- czy moge ja zastąpic jakims zwyklym sylikonowym węzykiem ?
- czy jak to naprawie to w ogole cos to da w tym momencie?


Gdzieś wyczytałem ,że taki wężyk kosztuje ok 30 zł więc koszt mały i sam to zmienisz tym bardziej że widzę posiadasz dostęp do kanału ... Prowadzą one do czujnika ciśnienia różnicowego DPF więc muszą mieć ten sam przekrój wewnątrz co oryginalne aby nie dawały fałszywych wskazań ...silikonowe raczej odpadają ponieważ są mało odporne na temperaturę ... W ekstremalnych przypadkach auto może wejść w tryb awaryjny a wówczas będziesz miał o wiele większe problemy .

[omgoogle]

heh no wlasnie za ten węzyk w aso angielskim krzyczą sobie 500 zł Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a nie mogę nigdzie w sklepie z czesciami znaleźć takiego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Basra]

Witam

Tam nie może być zwykły wężyk.Musi być odporny na wysokie temperatury.
Dlatego zaporowa cena.

pozdrawiam

[omgoogle]

no dobrze a ktoś jest w stanie mi odpowiedziec jak bardzo to przeszkadza w jeździe ? jak pisałem wyżej za miesiąc mam ok 2000km do przejechania Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[jaceks]

Przeszkodzi tylko raz, gdy nie wypalisz filtra na czas i go zapchasz na amen, a wtedy tylko laweta i wycięcie wnętrza.

[zwyczajny39]

Napisał omgoogle Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

no dobrze a ktoś jest w stanie mi odpowiedziec jak bardzo to przeszkadza w jeździe ? jak pisałem wyżej za miesiąc mam ok 2000km do przejechania Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Właśnie wczoraj wymieniłem jeden z tych wężyków Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. /paliła się kontrolka silnika a błąd na komputerze diagnostycznym P2002/ .. Po wczorajszym przeszukaniu samochodu w celu zlokalizowania potencjalnej usterki okazało się że jeden z tych wężyków był uszkodzony ..Więc udałem się do sklepu z wężykami i kupiłem na metry wężyk gumowy dodatkowo zbrojony do paliw ..koszt 2 metrów z 4 zaciskami = 23,00 zł po małej gimnastyce pod autem / bardzo mało miejsca - praktycznie praca na jedną rękę/ udało mi się wymienić jeden wężyk , drugi po oględzinach okazał się w nienaruszonym stanie wiec go zostawiłem . Po kilkukrotnym odpaleniu auta i przejechania ok 40 km kontrolka sama zgasła ... W Twoim wypadku jak masz dwa wiszące przewody musisz uważać aby je prawidłowo podpiąć , aby czujnik nie mierzył z odwrotnej strony oczywiście o ile jest jakaś różnica.
Rurka to jakiś zwykły odpowietrznik wiec go niczym nie zatykaj.

[t-aisho]

Napisał zwyczajny39 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Właśnie wczoraj wymieniłem jeden z tych wężyków Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. /paliła się kontrolka silnika a błąd na komputerze diagnostycznym P2002/ .. Po wczorajszym przeszukaniu samochodu w celu zlokalizowania potencjalnej usterki okazało się że jeden z tych wężyków był uszkodzony ..Więc udałem się do sklepu z wężykami i kupiłem na metry wężyk gumowy dodatkowo zbrojony do paliw ..koszt 2 metrów z 4 zaciskami = 23,00 zł po małej gimnastyce pod autem / bardzo mało miejsca - praktycznie praca na jedną rękę/ udało mi się wymienić jeden wężyk , drugi po oględzinach okazał się w nienaruszonym stanie wiec go zostawiłem . Po kilkukrotnym odpaleniu auta i przejechania ok 40 km kontrolka sama zgasła ... W Twoim wypadku jak masz dwa wiszące przewody musisz uważać aby je prawidłowo podpiąć , aby czujnik nie mierzył z odwrotnej strony oczywiście o ile jest jakaś różnica.
Rurka to jakiś zwykły odpowietrznik wiec go niczym nie zatykaj.

Witam , mam ten sam problem . U mnie przewód wygląda na przepalony. napisz jak ci się sprawują te przewody które założyłeś. nie topią się?

Bump:

[zwyczajny39]

Napisał t-aisho Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam , mam ten sam problem . U mnie przewód wygląda na przepalony. napisz jak ci się sprawują te przewody które założyłeś. nie topią się?

Bump:

Po ich założeniu już nie wchodziłem pod auto .. raczej nie topnieją ponieważ wówczas wyskoczyłby jakiś błąd .

[tomnow78]

Witam,
U mnie były podobne objawy. Zapaliła się żółta kontrolka silnika (check engine). Pojechałem podłączyć pod komputer - wyskoczył błąd P2002. Błąd został wykasowany i została włączona procedura wypalania filtra dpf. Po kilkudziesięciu kilometrach problem się powtórzył. Ponownie kasowanie błędu i wypalenie filtra. I znowu po kilkudziesięciu kilometrach ten sam problem. Ale już umówiłem się na podniesienie auta i oglądnięcie go od spodu. Miałem nadzieję, że nie zakończy się na usunięciu dpf, choć zacząłem brać to pod uwagę, Jeżdżę tylko na trasie - około 100 km dziennie w dwóch ratach, więc wydawało mi się, że nie jest to problem filtra a raczej czujnika różnicy ciśnienia przy filtrze lub jego przewodów - informacja po zapoznaniu się z kilkoma tematami na forum i w serwisie forda. Po podniesieniu auta okazało się, że jeden z przewodów czujnika różnicy ciśnienia na dpf jest rozerwany. Oba przewody zostały wymienione i myślę, że sprawa dla mnie będzie zamknięta.