[Mondeo 2000-2007] Kto robił remont silnika 1.8 lub 2.0 duratec HE

Do Dawida
to ja zawsze piszę o tych 50 procentach
i właśnie,choć tego Ci nie życzyłem, dopadło Ciebie
nic już nie poradzisz, mleko sie rozlało, silnik zrobiony, będzie szarpał i nierówno pracował, bo to jest od nierównego ciśnienia w cylindrach, ale jak da się jeżdzić, i oleju nie będzie brał, to powinieneś się przyzwyczaić, niewiele już pomoże długa jazda, nic tam więcej nie dokupuj, bo to nic nie da.Szkoda kasy, rakiety już z niego nie zrobisz, a gwarancje, jak już pisałem, na prawie remont się nie daje, ale macher aby nie puścić klienta takie rzeczy opowiada.

[koszka]

Napisał Dejv-Wroclaw Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No i mechanik oddal auto po MIESIACU (i to tylko dlatego ze bardzo nalegalem ze potrzebuje auta na weekend). Pierscienie zrobione, glowica, uszczelki, jeden tłok wymieniony i panewki. Powiedzial ze jednak w srode musze oddac mu spowrotem bo cos nietak 'prawdopodobnie z przeplywomierzem' (aczkolwiek komputer nic nie wyswietla) + zebym zrobil jakies 300km zeby sie tam wszystko 'dotarlo'. No i wlasnie.. jade autem i na luzie (biegu jalowym) równomiernie faluje/skacze na obrotach (po telefonie do niego mowil ze to wlasnie prawdopodbnie ten przeplywomierz), problem z odpalaniem + jak dam jakby za duzy bieg na predkosc np. 4ke przy 30km/h to klekot glosny z pod maski na tych mniejszych obrotach, jak juz przyspieszy odpowiednio do biegu to odglos znika ... Pomijajac juz moj zawód zwiazy z tym ze mechanik oddal mi niesprawne auto - tu chcialem zaznaczyc ze przed oddaniem silnik chodzil rowno cicho i nic z wyzej wymienonych objawow nie wystepowalo - pytanie do Was: Czy te wszystkie nowe bolączki moga byc wina przeplywomierza lub tego ze auto jest swiezo po remocnie? (przejechalem 300km i dalej to samo) Czy remont mogl zostac zle wykonany? Poradzcie! Dzieki

Kolego kto jeździ na czwartym biegu z prędkością 30 km/h. Oddaj mechanikowi auto i niech poprawi tak żeby nie szarpalo i zeby bylo dobrze. Komputer nie wszystko pokazuje . Trzeba miec troche oleju w glowie.A kolegi salom nie słuchaj bo znowu piep..y od rzeczy. Ja nie wiem skąd ten gościu się wziął. Jeszcze nie czytałem jego posta, w którym by nie odradzal robienia czegokolwiek w aucie. Wg niego to jeździć rozwalonym trupem i nic przy nim nie robić.

[rustin]

A może pech chciał i padło coś w układzie wn akurat po remoncie?

[Rafał A.(antek)]

Napisał Dejv-Wroclaw Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy te wszystkie nowe bolączki moga byc wina przeplywomierza lub tego ze auto jest swiezo po remocnie? (przejechalem 300km i dalej to samo) Czy remont mogl zostac zle wykonany? Poradzcie! Dzieki

Nie, bo tam nie ma przepływomierza. Falowanie obrotów to pewnie lewe powietrze - odma, klekotanie na niskich obrotach to spalanie stukowe, prawdopodobnie zle ustawiony rozrząd.

Na Forum musi być ktoś, kto studzi głowę wyznawcom komputera.

[Dejv-Wroclaw]

Nie wiem czy moj post zostal przez Pana, Panie salom, przeczytany ze zrozumieniem - mechanik powiedzial zeby przyjechac i zrobia ten przeplywomierz czy cokolwiek innego nie powoduje tego latania/szarpania na obrotach na biegu jałowym. I nie wyobrazam sobie ze ma byc inaczej. Auto wtrafilo do mechanika bez takich objawow i ma wyjechac rowniez bez nowych objawow - to chyba oczywiste. Bylbym wstanie zrozumiec branie oleju za jakis czas (ponowne zapieczenie pierscieni) - co uwazam powinno zostac naprawione w ramach gwarancji - aczkolwiek czemu mialbym uznawac nowe objawy zlej pracy silnika po oddaniu 2,5 tys zł w celu zazegnania zupelnie innych?

Rafał A.(antek) - dziekuje za odnosniesienie sie do mojego posta.
Czy ktos jeszcze moze potwierdzic powyzsza informacje (ze tam nie ma przeplywomierza) ?

Koszka, dziekuje rowniez za pocieszenie. Tez tak sie dowiedzialem ze moze byc jakas oslona od kolektora, lancuch i inne rzeczy. Jednak ten odglos bym przezyl bardziej mnie martwi to latanie na obrotach na biegu jalowym. Jednak nie wytrzymam do srody i jutro rano oddam auto. Mechanik wtedy po 2 dniach powinien oddzwonic i powiedziec czy juz gotowe czy cos musza robic cos jeszcze - dam wszystkim wtedy znac, czy to byl ten przeplywomierz czy nie i co jeszcze o ile jeśli. Pozdrawiam

[rustin]

Napewno to nie przepływomierz bo go nie ma.
Czy naprawdę tak trudno wpisać w google lub w wyszukiwarkę forum i sprawdzić samemu?

[koszka]

Za wolne obroty w duratecu może być odpowiedzialnych wiele rzeczy. Niby nie ma w duratecu typowego przepływomierza ale jest czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym pod gruszką sterująca klapkami.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].
jak są nieszczelności to może to być przyczyna . Niech mechanik sprawdzi wszystko co rozbierał , łącznie z podłączeniem sondy lambda, sterowaniem klapkami, itd. Może tez padać cewka. Jest na forum temat odnośnie falowania na wolnych obrotach.

[Gregi86]

przy remoncie swojego silnika przerabialem podobny problem lecz z gorszym zakonczeniem.
sprawdz najwazniejsza i najbardziej wadliwa rzecz, kolo pasowe.
jezeli mechanik czyms je blokowal i odkrecal przez strzal rozrusznika, badz grzal palnikiem a co najgorsze nie mial pojecia jak je zdjac to mogl je przestawic.
pozycja tloka nie zgadza sie ze znakami na kole.
u mnie kolo sie przestawilo o 45 stopni i tlok spotkal sie z zaworem, rozrzad by ustawiony dobrze lecz dawka paliwa i iskra byly podawane w zlym momencie

[Dejv-Wroclaw]

Napisał Gregi86 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

przy remoncie swojego silnika przerabialem podobny problem lecz z gorszym zakonczeniem.
sprawdz najwazniejsza i najbardziej wadliwa rzecz, kolo pasowe.
jezeli mechanik czyms je blokowal i odkrecal przez strzal rozrusznika, badz grzal palnikiem a co najgorsze nie mial pojecia jak je zdjac to mogl je przestawic.
pozycja tloka nie zgadza sie ze znakami na kole.
u mnie kolo sie przestawilo o 45 stopni i tlok spotkal sie z zaworem, rozrzad by ustawiony dobrze lecz dawka paliwa i iskra byly podawane w zlym momencie

dzieki za info, aczkolwiek w aucie potrafie wymienic zarowke i sprawdzic poziom oleju wiec na pewno nic wiecej ponad to nie sprawdze. Nie bede mu nic sugerowal, jutro oddaje i czekam. Miejmy nadzieje ze nie nastepny miesiac. Jak macie jeszcze jakies pomysly odnosnie tych obrotow lub odlgosow na niskich obrotach to dajcie znac (tu nie chodzi o zwykle objawy bo to sobie potrafie wygooglowac tylko objawy stricte po remoncie silnika, Panie rustin, pozdr)