Prośba o opinie "Auto-Rege" Kożuchów / Regeneracja maglownicy, przekładni

[dzolero]

Witajcie,

Znalazłem w okolicy Głogowa (Dolny Śląsk) warsztat j/w (ok 40 km ode mnie) i mam straszne mieszane uczucia bo wszelkie opinie na forach i internecie wydają się być pisane przez tą samą osobę. Wszędzie te same argumenty i składnia zdania i lekko mnie to odpycha od tego rozwiązania zwłaszcza jeśli w wątku na forum Leszno wypowiedzi należą w 80% do pań (bez urazy).

Widziałem w szukajce, że jeden z użytkowników forum korzystał z tego warsztatu i jest zadowolony ale liczę, że może jeszcze ktoś się wypowie?

[Juzek]

Wprawdzie nie brałem w Głogowie a w Walbrzychu ale firma ta sama.

Magiel można u nich kupić dając kaucję za swój używany.

Wymiany dokonał mój mechanik. Specjalista z Auto Rege polecił wymienić płyn na mobil czerwony - jak się później okazało błędnie.

Magiel na początku działał z oporem - ponoć to normalne. Po jakimś 1000 km się wyrównał i kierownicą można kręcić swobodnie.

Nie obyło się bez problemów. Śruby magla powinny być wkręcone na klej i dokręcone momentem min. 130 Nm - o czym nikt mnie nie poinformował. Objawiło się to stukaniem przy skręcie. Dodatkowo postanowiłem wymienić płyn na oryginał fordowski zielony oraz zbiorniczek (jest tam filterek). Po dokręceniu śrub i wymianie płynu stuki ustały.

Potem wysypały mi się łożyska mcphersona co błędnie diagnozowałem na początku myśląc, że to magiel.

Obecnie błoga cisza i komfort kierowania.

Podsumowując - polecam, jednak trzeba pamiętać by śruby mocujące wkręcić na klej i nie można stosować innego płynu niż oryginał fordowski.

Wysłane z Szajsunga MkIV

[dzolero]

Czy mógłbyś napisać ile udało Ci się już przejechać na tej przekładni? Czytałem w niektórych miejscach, że robią problemy w przypadku składania reklamacji jeśli montaż nie został wykonany u nich, jako powód podają "nieprawidłowy montaż przekładni" i się temat urywa.
Obecnie mam 250 tys. km nabite i chciałbym mieć spokój na chociaż kolejne 100 tys. km. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Juzek]

Jakieś 10 tys km zrobiłem. Gdy jeszcze stukało to dowiadywalem się o gwarancję i jak rozwiązują reklamację. Gdy odbiera Pani właściciel dowiesz się, że magiel musisz zwrócić na własny koszt a na rozpatrzenie reklamacji mają 14 dni. Gdy odbiera pracownik techniczny dowiesz się, że można podjechać i zobaczą co da się zrobić. A przedtem sprawdzić śruby mocujące, płyn, inne elementy ruchome przedniego zawieszenia :-)

Wysłane z Szajsunga MkIV

[dzolero]

Piszę tego posta, aby zakończyć moją historię z maglownicą. Po kontakcie z serwisem oraz 3 warsztatami w moim rejonie zrezygnowałem z usług danego serwisu. Wśród nich był zaufany mechanik, który miał do czynienia z kilkoma maglownicami, które były regenerowane u nich i powiedział wprost, aby zaoszczędzić sobie kłopotów należy brać u nich montaż (cena montażu to 200 zł), ponieważ on już się nie podejmie montażu ich części bo na nim się skupiały nerwy klientów. Mi również polecił abym jak już to brał montaż u nich.

U mnie skończyło się na nie regenerowanej, używanej przekładni.

Pozdrawiam.