|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
08-07-2015, 13:48 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 05-01-2015
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo MK5
Silnik: 2.0 TDCi Bi-Turbo, automat
Rocznik: 2016
Postów: 10
|
brak mocy, gwałtowne szarpanie silnikiem
Hejka,
Wczoraj mój mondek (mk4 z 2008, 2.0 tdci, automat) zaniemógł. Po mniej więcej półgodzinnym postoju wyjechałem z garażu i po przejechaniu mniej więcej 500m obroty spadły a wciśnięcie gazu zaczęło powodować gwałtowne szarpanie całym autem. Dotoczyłem się jakoś do domu i już na parkingu zacząłem obserwować co się dokładnie dzieje. Na "P" auto drga i klekocze. Ja wiem że diesle są nazywane klekotami, ale to nie taki klekot. Wrzucenie biegu na "R" powoduje szarpnięcie autem i klekot jest głośniejszy. Na "N" robi się ciszej i jakby spokojniej, ale wkręcanie na obroty jest mizerne. Generalnie wduszam gaz do dechy, a wskazówka lekko skacze ponad 1k, chwieje się tam przez chwilę i strzela do 3 - 4k. Szarpie wtedy silnikiem tak jakby się miało wszystko rozlecieć. Po puszczeniu gazu obroty spadają bardzo szybko. Stopniowe wciskanie gazu wygląda podobnie: drganie nieco ponad 1k po czym po chwili skok na 3-4k. Na położeniu "D" auto rusza powoli jak to automat powinien robić, ale żeby przyspieszyć muszę wciskać "do dechy" bo inaczej to się tak czołga. Komputer pokładowy nie pokazuje żadnych błędów ani komunikatów. Z kontrolek to wydaje mi się, że po odpaleniu trochę za późno ikonka silnika znika, ale może to już siła sugestii. Nic nie pika, nie buczy, nie miga. Pojechałem do mechanika, po podpięciu pod komputer żadnych błędów. Po zdjęciu pokrywy silnika widać, że szarpie nim niesamowicie a auto stoi na "P" i na ręcznym. Mechanik powiedział, że to wygląda jakby mi się cylinder nie odpalał i że to może być problem z wtryskami. I tu pytanie do forumowiczy: czy to może być prawda? Dodam, że mondek ma obecnie przejechane 60tys (autentyczne) a z tego co widzę po postach to problemy z wtryskami zaczynają ludzi prześladować w okolicach 200tys. Szukałem postów z podobnymi objawami i z tego co widzę to różnie bywa. Jedni piszą o czujnikach przy turbinie, inni o kabelkach, jeszcze inni że to EGR był powodem. Ja się nie znam więc nie jestem w stanie zweryfikować samodzielnie czy to faktycznie wtryski czy coś innego. Zadzwoniłem też do zaprzyjaźnionego mechanika (niestety jest za daleko żeby do niego jechać) i potwierdził, że to mogą być wtryski, ale żeby wiedzieć na pewno to musiałby auto zobaczyć. |
08-07-2015, 14:17 | #2 |
ford::advanced
Imię: Mariusz
Zarejestrowany: 10-06-2014
Skąd: Gdańsk
Model: Kuga MK3 Vignale/ Puma MK2 ST-Line
Silnik: 2.0 EcoBlue 190KM A8/ 1.0 EcoBoost 155KM DCT7
Rocznik: 2021/ 2022
Postów: 475
|
Odp: brak mocy, gwałtowne szarpanie silnikiem
Serio mondek z 2008 roku z przebiegiem 60 tysięcy? Czy profil masz niezaktualizowany? Nie udało się go podłączyć pod kompa i zobaczyć jak pracują wtryski? Choćby w forscanie masz udział cylindrów, warto byłoby tam w pierwszej kolejności zajrzeć.
|
08-07-2015, 14:51 | #3 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 05-01-2015
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo MK5
Silnik: 2.0 TDCi Bi-Turbo, automat
Rocznik: 2016
Postów: 10
|
Odp: brak mocy, gwałtowne szarpanie silnikiem
Serio, 2008 i miał 56k jak go kupiłem w styczniu, gdzieś na forum powinien być mój wątek o kupowaniu mondka. Nie kupiłem od Niemca co płakał Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Mechanik przy mnie podpinał się tylko takim małym terminalem, miał podpiąć inny czytnik później i do mnie przedzwonić z wynikami. Jak się czegoś dowiem to dopiszę chociażby ku potomności. EDIT: Mam już info, że to na pewno jeden z wtrysków. Potwierdzili to wypinając je po kolei i patrząc co się dzieje z silnikiem. Odpięcie każdego poza tym jednym powodowało jeszcze gorszą pracę silnika, natomiast odpięcie tego nic nie zmieniało. Nie wiem czy to dobry sposób, ale tak na mój chłopski rozum ma to sens. Przynajmniej się chłopaki nie zawiesili na braku błędów w komputerze jak to bywa w niektórych przypadkach. Tak czy inaczej wtrysk pojechał już do naprawy, ponoć jutro przed południem ma być wiadomo co dokładnie tam padło i ile będzie kosztować. Dam znać o postępach. Ostatnio edytowane przez grapkulec ; 08-07-2015 o 15:26 |
Tagi |
diesel , mondeo mk4 |
|
|