|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
23-04-2009, 09:39 | #11 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 26-04-2008
Model: Transit Mk5 FT100, Transit Mk6 Euroline
Silnik: 2.5 Di 76KM, 2.0 tdci 125KM
Rocznik: 1996, 2004
Postów: 443
|
Odp: 2.5D 1997 rok, dymi na biało
Fajnie by było, gdyby ktoś się jeszcze mądrzejszy ode mnie tutaj wypowiedział, czy teraz nie zafundować jakiegoś płukania silnika czy coś.
__________________
- maciej - 1996 Transit FT100 - 76T280 - 527 000 km 2004 Transit Euroline - 125T300 - 150 000 km |
23-04-2009, 12:50 | #12 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 21-09-2008
Skąd: Świętokrzyskie
Model: Transit
Silnik: 2.5D
Rocznik: 1997
Postów: 16
|
Odp: 2.5D 1997 rok, dymi na biało
no właśnie myślisz, że jak postoi z godzinę to zleci cały ten syf?
|
23-04-2009, 20:00 | #13 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,981
|
Odp: 2.5D 1997 rok, dymi na biało
Agloco, to co opisujesz, to włos się jeży na głowie.
Ja bym zaczął od kopnięcia w d--pę tego mechanika :533: . Olej trzeba wymienić, a ja zrobiłbym to z płukaniem silnika - czyli dwa razy wymiana oleju i filtra, pierwszy olej najtańszy mineralny 3-4 litry, zagrzać silnik (10 min jazdy) i następny już ten docelowy (nie żartuję). Olej z wodą (płynem) krążąc po silniku zemulguje się i nigdy już cała woda (płyn) z niego się nie wytrąci. Ten szajs trzeba usunąć całkowicie. Ale problem jest gdzie indziej. Silnik ci dymi na biało i raczej wątpię, że przyczyną jest zanieczyszczony olej (który w obiegu zamkniętym ma smarować lepiej lub gorzej silnik, a nie wydostawać się na zewnątrz). Nie napisałeś, jaki zapach ma ten biały dym - czy spalony olej, czy raczej przegrzana para z chemią, albo trzeci przypadek - ostry zapach źle spalonego paliwa diesla (lekko niebieski odcień). Jeżeli jest to pierwszy przypadek (pali olej), to zacząłbym od zmierzenia ciśnienia sprężania i sprawdzenia luzów na prowadnicach zaworów - to można zrobić bez zdejmowania głowicy. Drugi przypadek - nieszczelna głowica lub uszczelka. Trzeci przypadek - źle ustawiony kąt wtrysku i (lub) dawka paliwa - regulacja pompy. Tyle teoria; w praktyce jak myślę co cię spotkało, to mi ręce opadają :567: . Jeżeli po wymianie oleju przestanie dymić, to będzie to cud.
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 23-04-2009 o 20:04 |
24-04-2009, 06:26 | #14 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 21-09-2008
Skąd: Świętokrzyskie
Model: Transit
Silnik: 2.5D
Rocznik: 1997
Postów: 16
|
Odp: 2.5D 1997 rok, dymi na biało
witam Panowie,
Problem się rozwiązał po zmianie oleju i filtra. Zakopci troche ale przy samym zapalaniu- to mogę tolerować bo wiadomo silnik już swoje wypracował. Moja teoria jest taka, że kiedy chodził na trzech cylindrach (a przejechałem wtedy jeszcze jakieś 10km) to pewne ilości ropy z wtrysku musiały dostawać się do oleju w silniku + troche płynu z układu chłodzenia które zostały w oleju powodowały taki dym. Przed zmianą oleju wyjąłem korek od wlewu i spadło kilka bardzo rzadkich kropel, to według mnie była ropa która zaczęła parować z oleju kiedy silnik pracował i olej się zagrzał a ona wytrącała się i osiadała na samej górze (na korku). To jest moja teoria a na ile tak było w praktyce to nie wiem, bo nie znam się aż tak dobrze na samochodach. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. ps. Co do mechanika to masz racje tylko kopnąć w du** i następnym razem szukać kogoś innego. Bo żeby wlać takie gu*** do silnika tyko po to żeby już wypchnąć samochód i się go pozbyć to szczyt wszystkiego. A zapach białego dymu przed zmianą oleju miał właśnie zapach chemii... jak opary płynu z chłodnicy, ale teraz już piękny zapach spalin z rury Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ostatnio edytowane przez agloco ; 24-04-2009 o 06:29 |
24-04-2009, 07:15 | #15 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 26-04-2008
Model: Transit Mk5 FT100, Transit Mk6 Euroline
Silnik: 2.5 Di 76KM, 2.0 tdci 125KM
Rocznik: 1996, 2004
Postów: 443
|
Odp: 2.5D 1997 rok, dymi na biało
Fajnie, że się udało problem rozwiązać. Nie wiem jakie masz plany odnośnie tego samochodu (mój jest już emerytowany, więc stawiam na jego długowieczność jako przydomowego osiołka), ale za chwilę (powiedzmy 100-200 km) wymienił bym olej i filtr jeszcze raz.
Sama ropa w oleju to nie jest tragedia, bo sam doświadczyłem jazdy bez jednego tłoka (tak, bez korbowodu i tłoka, które to rozsypały się w drobny mak) przez 200 km. Potem wymiana wszystkiego co się da, płukanie silnika, nowy olej... silnik przejechał od tego czasu około 200 tysięcy km i jak były pierścienie na jesieni robione, to mechanicy byli zdziwieni że po 500 tyś km jest w tak dobrym stanie. Podejrzewam, że gdyby nie definitywna wymiana oleju i płukanie to by było duuużo gorzej. Jeśli chodzi o mechanika, to jak już wspominałem - Łukawski w Kielcach/Zalesiu nie jest złym rozwiązaniem ([Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]). My tam robiliśmy i obecnego i poprzedniego Transita, jak jeszcze w Kielcach mieszkałem. Wiadomo, jak to z warsztatem - jak nie przypilnujesz, to wymienią 2x więcej niż trzeba). Teraz korztystam z Auto-Waś pod Warszawą i jest bardzo dobrze.
__________________
- maciej - 1996 Transit FT100 - 76T280 - 527 000 km 2004 Transit Euroline - 125T300 - 150 000 km |
24-04-2009, 07:22 | #16 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 21-09-2008
Skąd: Świętokrzyskie
Model: Transit
Silnik: 2.5D
Rocznik: 1997
Postów: 16
|
Odp: 2.5D 1997 rok, dymi na biało
Dzięki za polecenia warsztatu, ale do Kielc mam 60km tak, że raczej muszę poszukać następnym razem kogoś innego w okolicy. Bo wiadomo jak się wstawi to trzeba podjechać zobaczyć co robią, kiedy zrobią. A 60 km to za dużo.
|