[Mondeo 2007-2014] Gniazdo diagnostyczne - kable masowe

[Bartolomef]

Witam,
Mam pewien problem - ostatnio mechanik nie mógł podpiąć się do mojego auta. Po zmierzeniu stwierdził, że nie ma jednej z dwóch mas które przychodzą do gniazda.
Niestety naprawa w jego wykonaniu to odizolowanie obu kabli dochodzących do gniazda i połączenie ich ze sobą zamiast znalezienie przyczyny i jej usunięciu.

Będę bardzo wdzięczny jeśli ktoś podrzuci jakiś schemat albo jeszcze lepiej podpowie gdzie te kable są podpięte - podejrzewam, że po prostu jakiś kabel nie został przykręcony bo auto niedawno przechodziło naprawę blacharską i chłopaki pewnie pominęli jeden z kabli (to tylko przypuszczenie) ale progi były wycinane, a cały środek rozbierany.

Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi bo chciałbym/zależy mi na tym aby przywrócić stan elektryki do fabrycznej (oczywiście izolacja jest już uszkodzona ale mimo wszystko nie podoba mi się takie prowizoryczne rozwiązanie problemu).
Pozdrawiam

P.s. Dodam tylko, że wszystko działa prawidłowo - wszystkie elektryczne bajery, a komputer po usunięcie błędów które miał w sobie i przejechaniu już trochę km nie pokazuje nic nic nowego - dlatego tym bardziej sądzę, że po prostu kabel nie został gdzieś przykręcony.

[Antej]

Jak mial grzebane wiazki to rownie dobrze przewod zostal przecięty, masa to masa idzie do punktu w karoserii, nie ma znaczenia ktorędy. Elektryk zrobił to poprawnie.

[Bartolomef]

Nie jestem przekonany, że to jest poprawne wykonanie roboty.

Ale może i racja.

[tedi_k]

Napisał Bartolomef Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

...poprawne wykonanie roboty.
...

Nie jest estetyczne, ale elektrycznie poprawne. Obok masz pełno "gołęj blachy" będącej tak samo masą jak te gołe przewody...
Sprawą estetyki jest, że skręcił te przewody byle jak i szkoda mu było taśmy izolacyjnej.
Nie lubię fachowców, którzy nie umieją swojej roboty zrobić estetycznie.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Bartolomef]

Dobra - skoro mówicie, że jest to poprawne wykonanie roboty to ja sobie to poprawię tak aby było estetycznie bo świadomość tego jak to teraz wygląda mnie wkurza.

Dziękuje Wam bardzo Panowie - sprawa jest dla mnie jasna, nie będę tego szukał tylko wezmę troszkę cyny, zlutuje je i porządnie zaizoluję (w sensie nie że tonę taśmy użyje).

[mischel]

Może poprzedni właściciel zrobił sobie zabezpieczenie antykradzieżowe i jest gdzieś ukryty przycisk.

[Bartolomef]

Sądzę że bym wiedział - mam auto 7 lat, ale może i coś gdzieś jeszcze kiedyś odkryję.

[mm32]

Napisał Bartolomef Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sądzę że bym wiedział - mam auto 7 lat

I przez 7 lat auto nie było podłączane do komputera ?
Nic nie było naprawiane,żadnych błędów ?

[Bartolomef]

Był podpinany, nie raz.

Problem nastąpił podczas pierwszej próby podpięcia do komputera po naprawie blacharskiej.

Może źle to ująłem ale pisałem o tym w pierwszym poście.

Napisał Bartolomef Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

podejrzewam, że po prostu jakiś kabel nie został przykręcony bo auto niedawno przechodziło naprawę blacharską i chłopaki pewnie pominęli jeden z kabli (to tylko przypuszczenie) ale progi były wycinane, a cały środek rozbierany.

Ogólnie Mondeo z 2007 i pechowo trafiłem egzemplarz który mocno sobie rdzewieje dlatego był odstawiony na 4 miesiące z piaskowaniem podwozia itp w celu jak najlepszego pozbycia się rdzy.


Błędy były bo była masa rzeczy rozpięta (całe podwozie i prawie cały środek auta) i próba podpięcia nastąpiła właśnie w celu usunięcia błędów - po ich usunięciu zrobiłem autem ponad 500 km i został na nowo podpięty w celu sprawdzenia czy jakieś błędy nie wróciły i było czysto.

Napisał Bartolomef Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

P.s. Dodam tylko, że wszystko działa prawidłowo - wszystkie elektryczne bajery, a komputer po usunięcie błędów które miał w sobie i przejechaniu już trochę km nie pokazuje nic nic nowego - dlatego tym bardziej sądzę, że po prostu kabel nie został gdzieś przykręcony.

Problem był tylko taki, że za pierwszym razem nie mógł się podpiąć i stwierdził brak masy w jednym z kabli dochodzących do gniazda diagnostycznego, a ja chciałem wrócić do stanu fabrycznego (bo czynności które wykonał w celu umożliwienia sobie podpięcia się do auta nie były w moim odbiorze naprawą a prowizorką (zdjęcie izolacji i połączenie dwóch kabli) ale wyjaśniliście mi, że jest to prawidłowe wykonanie naprawy).