Sprawdzanie Numeru VIN

rhinbac · 27-11-2018, 23:22

Witam, posiadam c-max'a z 3 roku 2.0 (136km). Problem z nim polega na tym ze gdy temp. spadnie w okolice 0 stopni lub poniżej mam problem z odpaleniem zimnego silnika po postoju, odpali za pierwszym lecz trzeba go dłużej kręcić, dymi potem ogromnie przez jakieś 10s. na siwo, delikatnie niebiesko na samym początku, dodatkowo nie równo pracuje przez okolo minute, trzęsie delikatnie silnikiem i falują obroty, silnik potem normalnie pracuje, zero drgan, przyspiesza, obroty nie faluja, na cieplym odpala bez prblemow i nie ma z nim problemow. Filtr powietrza i paliwa wymieniony, olej motul 5w30 po wymianie, sprzeglo bylo robione, swiece żarowe 4 nowe sztuki, paliwo lane tylko lotos dynamic. Obstawiam wtryski albo przekaznik swiec zarowych (za krotko grzeja swiece), prodxr o pomovnr odpowiedzi odnosnie tego problemu. Dziekuje

gooryl · 28-11-2018, 06:58

U mnie ostatnio pomoglo podladowanie akumulatora..

gibaj · 28-11-2018, 07:04

przekaźnik albo daje prąd albo nie
sprawdzałeś czy wogóle idzie prąd na świece?
może aku słaby

weuek · 28-11-2018, 07:28

Cytat:

Napisał rhinbac Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

(za krotko grzeja swiece),

Kontrolka na zegarach nie ma związku z długością grzania świec.

bolcio · 28-11-2018, 20:57

Mam to samo auto i identyczny problem.
Aku nowe założyłem ale sytuacja nie wiele uległa poprawie.
U mnie problem zaczyna się już w okolicach 4-6 stopni. Wszystko powyżej pali idealnie.
Lampka od świec święci tylko dłużej gdy jest dużo poniżej zera. W granicach -20.
Jedyne czego nie słyszę to cyknięcia w momencie kiedy świece przestają się grzać. Ale nie wiem czy w tym aucie w ogóle słychać (porównanie z VW gdzie było charakterystczne CYK)

rhinbac · 28-11-2018, 21:53

Bateria ma 1,5 roku, Bosh siilver... Rozrusznik jak i alternator po pelnej regeneracji, takze to mozna wykluczyc, zastanawia mnie jeszcze zawor egr, mozliwe zeby byl otwarty podczas rozruchu za duzo? Mialem w nim na poczatku taki problem ze auto ruszajac np. z jedynki mialo takiego mula ze masakra, zaczynal dopiero ciagnac przy 3 tys obrotow, ze wciskalo w fotel, po wymianie filtra paliwa jest lepiej lecz nadal przy 3 tys, jest zauwazalny duzy przyrost mocy. Przekaznik sprawdzalem jakis czas temu to dawal napiecie na swiece i teraz takze po przekreceniu kluczyka jest charakterystyczne cykniecie, wtryski jakby nie domagaly to auto po rozgrzaniu mialo by jakies objaey? Tutaj nic sie nie dzieje, kultura pracy jest bardzo dobra na ciepłym.

Wysłane z mojego G3421 przy użyciu Tapatalka

jesta · 24-04-2019, 21:52

witam,
C-max 2007-2010,Tdci 2.0 136km
Ten sam problem.
Byłem ostatnio w ASO,gdzie wykonali test przelewowy wtryskiwaczy,test świec żarowych i test akumulatora podczas rozruchu.
Wszystkie testy pozytywne.Ponadto podłączali komputer do testów,ale nic nie znalezli.
Zasugerowali wymianę bloku przepustnicy (kolejny 1000zł w ciemno,takie są ASO).
Sam wyjąłem przepustnicę i wyczyściłem ją z tłustego nagaru.Przy okazji sprawdziłem czujnik temperatury powietrza:OK oraz czujnik podciśnienia:nie działa.
Wymieniłem czujnik podciśnienia,nie ma poprawy podczas uruchamiania zimnego silnika,siwy dym około 15 sekund,potem jest OK.Moc/moment ok.Mam wrażenie,że po wymianie czujnika podciśnienia auto bierze nieco mniej paliwa.
W ASO zapytałem,jakie jest prawdopodobieństwo przecieku oleju do cylindrów przez uszczelniacze popychaczy-to byłoby logiczne,dlaczego po dłuższym postoju nocnym rano jest dym.Powiedzieli,że to bardzo małe prawdopodobieństwo.
Widzę,że tu na forum też mało jest pomysłów na tę dolegliwość.
Na razie jezdzę jak jest,ale wciąż rozglądam się w tej sprawie.
pozdrawiam
JS

Jaryska · 25-04-2019, 07:29

Podstawą uruchomienia silnika diesla w niskich temperaturach jest kompresja, czyli ciśnienie sprężania w cylindrach.

Wszelkie kolejne urządzenia, to tylko w celu ułatwienia rozruchu.

Jężeli kompresja w cylindrach jest prawidłowa, czyli wysoka, posiadacze nie maja problemów z uruchomieniem, pozostali tu na Forum opisuja dolegliwości, ale nie wpadna na pomysł, aby sprawdzic kompresję.
Od tego trzeba zacząć, w poszukiwaniu i ustaleniu przyczyny, dlaczego rozruch jest ciezki w ujemnych temperaturach, .

27-11-2018, 23:22	#1
rhinbac ford::amateur Zarejestrowany: 24-01-2018 Model: c-max Silnik: 2.0 TDCI Rocznik: 2003 Postów: 5	Ciężkie palanie na zimnym, nierówna praca, dymi na zimnym Witam, posiadam c-max'a z 3 roku 2.0 (136km). Problem z nim polega na tym ze gdy temp. spadnie w okolice 0 stopni lub poniżej mam problem z odpaleniem zimnego silnika po postoju, odpali za pierwszym lecz trzeba go dłużej kręcić, dymi potem ogromnie przez jakieś 10s. na siwo, delikatnie niebiesko na samym początku, dodatkowo nie równo pracuje przez okolo minute, trzęsie delikatnie silnikiem i falują obroty, silnik potem normalnie pracuje, zero drgan, przyspiesza, obroty nie faluja, na cieplym odpala bez prblemow i nie ma z nim problemow. Filtr powietrza i paliwa wymieniony, olej motul 5w30 po wymianie, sprzeglo bylo robione, swiece żarowe 4 nowe sztuki, paliwo lane tylko lotos dynamic. Obstawiam wtryski albo przekaznik swiec zarowych (za krotko grzeja swiece), prodxr o pomovnr odpowiedzi odnosnie tego problemu. Dziekuje

28-11-2018, 06:58	#2
gooryl ford::beginner Imię: Dawid Zarejestrowany: 15-11-2018 Skąd: Żory Model: C MAX Silnik: 1.8 TDCI Rocznik: 2005 Postów: 20	Odp: Ciężkie palanie na zimnym, nierówna praca, dymi na zimnym U mnie ostatnio pomoglo podladowanie akumulatora..

28-11-2018, 07:04	#3
gibaj ford::professional Imię: Artur Zarejestrowany: 01-10-2017 Skąd: LBL Model: Mondeo Silnik: 2.0 TDCi Rocznik: 2008 Postów: 1,502	Odp: Ciężkie palanie na zimnym, nierówna praca, dymi na zimnym przekaźnik albo daje prąd albo nie sprawdzałeś czy wogóle idzie prąd na świece? może aku słaby

28-11-2018, 20:57	#5
bolcio ford::amateur Zarejestrowany: 10-08-2012 Model: C-Max Silnik: 2.0 Rocznik: 2003 Postów: 5	Odp: Ciężkie palanie na zimnym, nierówna praca, dymi na zimnym Mam to samo auto i identyczny problem. Aku nowe założyłem ale sytuacja nie wiele uległa poprawie. U mnie problem zaczyna się już w okolicach 4-6 stopni. Wszystko powyżej pali idealnie. Lampka od świec święci tylko dłużej gdy jest dużo poniżej zera. W granicach -20. Jedyne czego nie słyszę to cyknięcia w momencie kiedy świece przestają się grzać. Ale nie wiem czy w tym aucie w ogóle słychać (porównanie z VW gdzie było charakterystczne CYK)

28-11-2018, 21:53	#6
rhinbac ford::amateur Zarejestrowany: 24-01-2018 Model: c-max Silnik: 2.0 TDCI Rocznik: 2003 Postów: 5	Odp: Ciężkie palanie na zimnym, nierówna praca, dymi na zimnym Bateria ma 1,5 roku, Bosh siilver... Rozrusznik jak i alternator po pelnej regeneracji, takze to mozna wykluczyc, zastanawia mnie jeszcze zawor egr, mozliwe zeby byl otwarty podczas rozruchu za duzo? Mialem w nim na poczatku taki problem ze auto ruszajac np. z jedynki mialo takiego mula ze masakra, zaczynal dopiero ciagnac przy 3 tys obrotow, ze wciskalo w fotel, po wymianie filtra paliwa jest lepiej lecz nadal przy 3 tys, jest zauwazalny duzy przyrost mocy. Przekaznik sprawdzalem jakis czas temu to dawal napiecie na swiece i teraz takze po przekreceniu kluczyka jest charakterystyczne cykniecie, wtryski jakby nie domagaly to auto po rozgrzaniu mialo by jakies objaey? Tutaj nic sie nie dzieje, kultura pracy jest bardzo dobra na ciepłym. Wysłane z mojego G3421 przy użyciu Tapatalka Ostatnio edytowane przez rhinbac ; 29-11-2018 o 18:52

24-04-2019, 21:52	#7
jesta ford::beginner Zarejestrowany: 20-10-2008 Model: C-Max mkII Silnik: 2.0 Tcdi Rocznik: 2007 Postów: 12	Odp: Ciężkie palanie na zimnym, nierówna praca, dymi na zimnym witam, C-max 2007-2010,Tdci 2.0 136km Ten sam problem. Byłem ostatnio w ASO,gdzie wykonali test przelewowy wtryskiwaczy,test świec żarowych i test akumulatora podczas rozruchu. Wszystkie testy pozytywne.Ponadto podłączali komputer do testów,ale nic nie znalezli. Zasugerowali wymianę bloku przepustnicy (kolejny 1000zł w ciemno,takie są ASO). Sam wyjąłem przepustnicę i wyczyściłem ją z tłustego nagaru.Przy okazji sprawdziłem czujnik temperatury powietrza:OK oraz czujnik podciśnienia:nie działa. Wymieniłem czujnik podciśnienia,nie ma poprawy podczas uruchamiania zimnego silnika,siwy dym około 15 sekund,potem jest OK.Moc/moment ok.Mam wrażenie,że po wymianie czujnika podciśnienia auto bierze nieco mniej paliwa. W ASO zapytałem,jakie jest prawdopodobieństwo przecieku oleju do cylindrów przez uszczelniacze popychaczy-to byłoby logiczne,dlaczego po dłuższym postoju nocnym rano jest dym.Powiedzieli,że to bardzo małe prawdopodobieństwo. Widzę,że tu na forum też mało jest pomysłów na tę dolegliwość. Na razie jezdzę jak jest,ale wciąż rozglądam się w tej sprawie. pozdrawiam JS

25-04-2019, 07:29	#8
Jaryska ford::professional Imię: ADAM Zarejestrowany: 16-05-2018 Skąd: OTWOCK Model: Mondeo MK3 Silnik: 1,8 cm3 DURATEC HE Rocznik: 2003 Postów: 1,453	Odp: Ciężkie palanie na zimnym, nierówna praca, dymi na zimnym Podstawą uruchomienia silnika diesla w niskich temperaturach jest kompresja, czyli ciśnienie sprężania w cylindrach. Wszelkie kolejne urządzenia, to tylko w celu ułatwienia rozruchu. Jężeli kompresja w cylindrach jest prawidłowa, czyli wysoka, posiadacze nie maja problemów z uruchomieniem, pozostali tu na Forum opisuja dolegliwości, ale nie wpadna na pomysł, aby sprawdzic kompresję. Od tego trzeba zacząć, w poszukiwaniu i ustaleniu przyczyny, dlaczego rozruch jest ciezki w ujemnych temperaturach, .