[Mondeo 2000-2007] Wibracje karoserii i kierownicy powyżej 100km/h. Brak powyżej 170km/h.

[tracer88]

Krąży legenda że stalówki w Mondeo są bardziej miękkie niż Alu. Tak przynajmniej mawiają górale. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pozwolę sobie przypomnieć moje główne pytanie do osób przerabiających temat: Czy luz obrotowy przegubów wewnętrznych nieduży jakieś 0,5cm jest normalny? Luz jednakowy z lewej i prawej strony. Półosie jako tako nie mają luzów góra dół. Jedynie jak już się mocno szarpnie to trochę pracują. Ale luz to nie jest. I również jednakowo lewa i prawa strona.

[t.runo]

Jak wykluczyles tyle rzeczy to pozostaje wymiana sprzęgła .przerabialem ten problem.Kiedy robiłeś sprzęgło?
😂

[tracer88]

Sprzęgła nie robiłem w ogóle. Ale po naciśnięciu pedału sprzęgła przy 120km/h (jazda na luzie) wibracje w żaden sposób się nie zmieniają. Dodatkowo nie czuje nic na pedale i lewarku zmiany biegów. Jedynie buda i kierownica.

t.runo A u Ciebie kolego co się działo i jakie miałeś objawy?

[t.runo]

U mnie trzepalo buda niemiłosiernie właśnie w takim zakresie prędkości, identyczne objawy. Nikt nie wiedział o co chodzi i traf chciał że padło sprzęgło. Zaczęło się ślizgac .Po wymianie wszystko ustąpiło Okładziny sprzęgła były nierówo wytarte i cały samochód wpadał w wibracje. Jak wykluczyłes tyle zeczy to pozostało sprzęgło

[tracer88]

Byłem u zaufanego dla mnie mechanika który nie raz już uzdrowił mi auto w ciężkich diagnostycznie przypadkach.

Półosie na 100% zdrowe. Nie mają praktycznie żadnego luzu góra-dół. Poduszki skrzyni i silnika sprawdzone łyżką. Brak luzów. Wszystko sztywne. W zawieszeniu wszystko ok.

Pozostaje mi chyba tylko mimo wszystko dorwać, pożyczyć inny komplet kół od kogoś kto nie miał żadnych wibracji. Co prawda robiłem już podmiankę ale tamtego kompletu pewien nie byłem.

Podobno w obecnych czasach, pomimo że maszyny coraz lepsze są cyrki z wyważaniem kół. Mało który zakład robi u siebie kalibrację wyważarek. A potem kwiatki widać. Odpadające odważniki to też nierzadki przypadek. Ot Polska.

[din]

Książkę mógłbym już napisać na temat telepania w zakresie 100-130km/h. Oczywiście pierwsze, że źle wyważone, po paru poprawkach pojechałem gdzie indziej ale było to samo – parę reklamacji i zmiana miejsca – łącznie z 10 miejsc po 3 reklamacje(letnie i zimowe). Później powiedzieli mi, że opony na pewno pod wpływem temperatury się odkształcają (były w połowie dobre), więc zmieniłem na nowe z wysokiej półki i dalej to samo. Parę bezsensownych wyważań i diagnoza, że felgi krzywe, więc prostowanie, łącznie wszystkie 4 i dalej to samo. Kolejnym krokiem było, że na pewno zawieszenie więc przegląd na paru stacjach diagnostycznych (w między czasie wymiana tarcz klocków i sprzęgła, dwumasy, oraz ze 2 razy geometria) i dalej to samo. Dodam, że aby wyeliminować elementy silnika, sprzęgła to rozpędziłem się i wyłączyłem silnik – dalej to samo!

Jeżdżąc po Polsce jak już telepanie się nasilało podjeżdżałem na wyważenie – trochę było lepiej na kilkaset km, aż w końcu podjechałem do jakiegoś garażu gdzie jak gościu mi wyważył koła ( w sumie to zabłądziłem) to było niemalże idealnie (przynajmniej na ok 20kkm – bo teraz znów zaczyna mocniej bić).

Każde koło wyczyścił dokładnie szczotka druciana i później opłukał, na wyważarkę koło delikatnie wsuwał a nie walił bo tym metalowym elemencie( co według mnie doprowadza do minimalnych skrzywień i rozkalibrowania). Jedną oponę zdjął i założył ponownie obracając ja aby zniwelować różnice (a nie nawalić ciężarków). Po wyważeniu koło przesuwał na maszynie i sprawdzał drugi raz czy jest prawidłowo. Samo auto lewarował za punkty montażowe aby nie niszczyć progów, co więcej podkładał gumowe krążki. Każda śrubę przesmarował smarem wysokotemperaturowym i dokręcił kluczem dynamometrycznym. Po całej operacji powiedział, że za jakieś 100km mam przyjechać ponownie to sprawdzi czy jest dobrze.

Podsumowując:
Według mnie bicie niemalże w 95% jest spowodowane złym wyważeniem. Wyważanie kół nie pomaga bo 99% serwisów robi to na odwal się. Lewarować czymkolwiek i za cokolwiek, wrzucić na maszynę i dowalić ciężarków bez zastanawiania się aby tylko wypluło 00, aby łatwiej 00 pokazywało zrobić większa tolerancje. A jak klient powraca to zrzucić na inne elementy i pokazać że przecież jest 00 na maszynie.
Nie twierdze, że 1g robi wielką różnice i powoduje bicie ale koło wyważone na odwal się jest na granicy bicia –tam ten 1g zrobi już różnicę.

Moje auto ma już spory nalot więc domyślam się, że wszystko jest już w jakimś stopniu zużyte i nigdy nie będzie jak nowe. (choćby sama karoseria pracuje i miejsca mocowania zawieszenia już też nie są idealnie co do mm równe jak z fabryki). Każdy taki detal składa się na jakieś tam wibracje ale prawidłowe wyważenie u mnie kół wyeliminowało ten efekt prawie całkowicie. Pozostało lekkie mrowienie.
Na to mrowienie już nie mam sił bo jedyne co słyszę od mechaników to kolejne części do wymiany, które i tak nie przynoszą rezultatu a mechanicy do tego jeszcze mają czelność za diagnozę brać.

[tracer88]

Zgadzam się z tym co napisałeś. O kalibracji wyważarki czy optymalizacji opona-felga mało kto słyszał. Samo wyważanie też idzie im bardzo szybo bo zapewne tolerancja ustawiona jest dość sporo. A kwiatki potem widać w aucie.

Napisał din Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Moje auto ma już spory nalot więc domyślam się, że wszystko jest już w jakimś stopniu zużyte i nigdy nie będzie jak nowe. (choćby sama karoseria pracuje i miejsca mocowania zawieszenia już też nie są idealnie co do mm równe jak z fabryki). Każdy taki detal składa się na jakieś tam wibracje ale prawidłowe wyważenie u mnie kół wyeliminowało ten efekt prawie całkowicie. Pozostało lekkie mrowienie.
Na to mrowienie już nie mam sił bo jedyne co słyszę od mechaników to kolejne części do wymiany, które i tak nie przynoszą rezultatu a mechanicy do tego jeszcze mają czelność za diagnozę brać.

A sprawdzałeś Kolego luz na półosiach, zwłaszcza przeguby wewnętrzne? Moim zdanime wiek auta nie ma tu znaczenia. Bo jeżeli autko nie było po żadnym poważnym wypadku, nie ma żadnych luzów tam gdzie mieć nie powinno to nie ma prawa być żądnych wibracji.

Widzę że masz diesla. Tym bardziej mechanik powinien dokładnie sprawdzić Ci poduszki pod skrzynią i silnikiem łyżką. Czasami nie widać że coś jest zerwane a okazuje się ze dopiero łyżka odsłania rozerwanie.

Ja jak już pisałem wszystkie elementy w samochodzie wykluczyłem. Będę kombinował z kołami. Opony mam roczne.

[tracer88]

A więc udało mi się dorwać pewne koła z auta na których wibracji nie ma. Niestety w moim aucie na nich nic się nie zmienia i wibrację występują. Z kolei w drugim aucie na moich kołach auto leci jak po stole.

W ten sposób wykluczyłem na 200% koła. Są w porządku.

Drodzy forumowicze czy możecie coś doradzić. Ktoś walczył z takim problemem i udało się może go rozwiązać? Będę walczył z tematem dalej ale może ktoś już przerabiał ten ciężki temat i udało się znaleźć przyczynę? Może to w jakiś sposób naprowadziłoby mnie na trop.

Sprzęgło raczej też wykluczam bo po wciśnięciu sprzęgła, lewarek biegów na luz wibracje się nie zmieniają.

[stecus]

Miałem taki przypadek w mk3 TDCi z automatem Jatco, tyle że w trochę innym zakresie prędkości bo od 90 do 140 km/h, winna okazała się lewa półoś a dokładniej przegub wewnętrzny który po sprawdzaniu na samochodzie nie wykazywał żadnych luzów. Po wyjęciu półosi także nie było czuć luzu, dopiero po wkręceniu wałka w imadło i przesuwaniu przegubu dało się wyczuć lekkie pstryknięcie. Po rozebraniu przegubu okazało się że na jednej z bieżni zrobiło się kanciaste wgłębienie w którym blokował się "krzyżak" i wszystkie drgania skrzyni i silnika przenosiły się na budę i kierownicę. Operacja dosyć pracochłonna żeby to sprawdzić ale może warto. Prawą półośkę łatwiej się wyjmuje, jak będzie ok to lewa do sprawdzenia, nic innego mi nie przychodzi do głowy.

[tracer88]

Serdeczne dzięki za informacje. Będę działał w tym temacie. Jeżeli na szarpakach nie wyjdą żadne ukryte luzy to pozostaną faktycznie tylko przeguby wewnętrzne.