Nowy S-Max 2.5i hybryda - opinie?

[mat2807]

Nie. Pamiętam tylko, że bardzo trudno było mi znaleźć końcówkę, która była zakrzywiona i pasowała zakresem grubości do wydechu S-maxa.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[MJPM]

W lutym bieżącego roku po 15 miesiącach czekania doczekałem się w końcu hybrydowego S-Maxa. Wcześniej 8 lat jeździłem poliftowym dieslem I gen. 163HP.
Powiem szczerze, że mam mieszane opinie o nowym aucie.
Żwawiej rusza od poprzedniego maxia, reakcja na gaz jest dużo szybsza i jest też sporo cichszy. Bagażnik ma minimalnie mniejszy. Reflektory dynamic LED są sporo lepsze od Xenonów z poprzedniego. Natomiast główny zawód to spalanie, może miałem zbyt duże oczekiwania. Przejechałem na razie jedynie 3000km, może jeszcze za wcześnie na ocenę może jeszcze się nie "dotarł".
Faktem jest natomiast to, że średnie spalanie zmierzone patrząc na paragony ze stacji to ok 7,8l (wg komputera 7,5l).
Po mieście pali nieco mniej od starego, ok 7,5l benzyny, zamiast 8,5l ropy. Natomiast autostrada to kompletna porazka, diesel palil ponizej 8l, ten pali ponizej 10l (ok 150km/h).
Nie mam szczególnie ciężkiej nogi, do tego po mieście jeździ głównie żona, która ogólnie jest bardzo spokojnym kierowcą.
Czy to normalne wyniki dla tego auta, czy coś jest jednak nie tak?
Te 3 miesiące były dość zimne, więc to też mogło się przełożyć na efektywność hybrydy, z drugiej strony w lato będzie w użyciu klima, więc nie spodziewam się jakiś większych spadków spalania.

[Escort XR3i]

NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW W ODPOWIEDZI, A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!!

MOŻNA UŻYĆ JESZCZE FUNKCJI "CYT. SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego)



U mnie stuknęło już 14 miesięcy i 21 tyś. km. Pomimo odrobinę większych wymiarów zewnętrznych jest istotnie mniejszy wewnątrz, we wszystkich trzech rzędach. Bagażnik też mniejszy. Poprzedniego miałem 2,5T z 2008 roku, więc w spalaniu istotna różnica. Początkowo komputer pokazywał około 6,5l, a paragony około 7,5. Przy wymianie oleju w serwisie powiedzieli mi, że jest jakiś błąd w czujnku i wymienili w ramach akcji serwisowej pompę paliwową (jest ponoć zintegrowana z tym czujnikiem). Teraz paragony pokazuję mniej więcej tyle co komputer - 6,5 w mieście przy "januszowej" jeździe (dużo odzyskiwania energii, praktycznie każde dochamowanie na opcji "L", jazda z górki bez gazu itp) i około 7,5 na autostradzie (140-150 km/h).
Ciekawa rzecz, że w lecie przy klimie pali trochę mniej niż w zimie na ogrzewaniu. Trochę energii zimą idzie na podtrzymanie termperatury baterii. Ogólnie jestem zadowolony, choć wersja ST line jest trochę za twarda. W poprzednim miałem regulowane zawieszenie i było dużo bardziej komfortowe.