[Mondeo 2007-2014] Ciężko pracujący element układu napędowego

[jaksen]

Witajcie. Nie miałem pojęcia jak nazwać temat, więc jego tytuł moze być odrobinę nietrafiony.

W każdym razie chodzi mi o element z przodu auta, który jako przegub łączy półoś z piasta koła i bezpośrednio wraz z obrotem półosi obraca sie na styke ze zwrotnicą.

Cóż to takiego? Pytam ponieważ przy dzisiejszej (nieudanej...) wymianie tarczy przy obracaniu tarczą ten element ewidentnie chodził z oporem - ale takim nie jednolitym, bo ok 0.5 obrotu bardzo ciężko, a drugie pół trochę lżej, ale też nie jakoś swobodnie czy delikatnie. Przy obracaniu widac jak wraz z obrotem pojawia pewna szczelina, obracamy dalej i szczelina w tym miejscu znika.

Powiedzcie co to jest, czy mozna z tym jeździć, czy raczej to do natychmiastowej wymiany i w dalsza trasę jechać jest niebezpiecznie?

W załączeniu zdjęcia na których śrubokrętem zaznaczyłem granicę dwoch elementów w obrębie, której pojawia się ta szczelina.

Ehhh, skonsternowany,.poirytowany i zmartwiony jestem, bo w poniedziałek planowałem wyjazd na urlop...

[jaksen]

Wczoraj na pełnym zmęczeniu nie byłem już w stanie logicznie myśleć. Niemniej ustalilem, że ten element coś jak przegub (jw), to po prostu przegub zewnętrzny.
Ok, to to juz wyjaśnione, ale jego praca raczej nie powinna tak wyglądać, czyż nie?
Tarcze sam wymieniam, nie mierze bicia piasty ze względu na brak zegarka. Czy ta pojawiająca sie szczelina może sugerować że piasta nie trzyma normy i bedzie miała bicie? ehhh.

Co istotne:
- tarczą/piastą kręciłem na w pełni skręconych kołach i aucie podniesionym wylacznie od strony robionego koła, w związku z czym nie sprawdziłem jak wszystko się kręci na prostych kołach.
- moze to być inna przyczyna, a geometrii nie robiłem, ale przód auta ściąga lekko w prawo.

[Zbyniu123]

Ja wszystko rozumiem, ale za przeproszeniem po jaka cholere chcesz robic cos o czym nie masz zielonego pojecia, ja wiem ze to forum jest zeby pomagac innym, ale tutaj jedynym co moge doradzic to jechac do kogos kto sie na tym zna i tyle

Sent from my SM-N960F using Tapatalk

[jaksen]

Napisał Zbyniu123 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja wszystko rozumiem, ale za przeproszeniem po jaka cholere chcesz robic cos o czym nie masz zielonego pojecia, ja wiem ze to forum jest zeby pomagac innym, ale tutaj jedynym co moge doradzic to jechac do kogos kto sie na tym zna i tyle

Sent from my SM-N960F using Tapatalk

Zbyniu ja w temacie rozłączania piasty, półosi, przegubu sam nic nie zamierzam robić, bo ani nie mam doświadczenia ani sprzętu. Niemniej chciałem dopytać co to może byc, czy to faktycznie jest nieprawidłowe działanie mechanizmu przegubu, itd.

W każdym razie przede wszystkim chodziło mi o weryfikacje wątpliwości, czy taka praca przegubu moze sie odbić na nienormowej pracy (nieosiowej) piasty. Bo jezeli piasta ma miec bicie, to bezsensu byłoby zakładać nowe tarcze bez naprawy/wymiany piasty?/przegubu

[Zbyniu123]

Zmieniasz pewnie tarcze poniewaz bily przy hamowaniu, a wiec tak pewnie piasta jest krzywa i dla tego pokrzywilo tarcze.
Najlepiej wymienic caly zestaw bo w tych autach czesto bija przez to tarcze

Sent from my SM-N960F using Tapatalk

[koszka]

Nie koniecznie przez to. Zmierz bicie piast i poczytaj , jest bardzo ciekawy temat o tym na forum.

[jaksen]

Napisał Zbyniu123 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zmieniasz pewnie tarcze poniewaz bily przy hamowaniu, a wiec tak pewnie piasta jest krzywa i dla tego pokrzywilo tarcze.
Najlepiej wymienic caly zestaw bo w tych autach czesto bija przez to tarcze

auto mam od lekko ponad miesiąca i z takimi tarczami tez je nabyłem. Wybrałem solidny komplet, bo nie lubię kompromisów, szczególnie jeżeli dotyczy to bezpieczeństwa. Za wymianę tarcz i klocków zabrałem sie sam, bo czynność ta jest relatywnie prosta, a teoretycznie największą trudnością jest często pracochłonne czyszczenie. Niestey w przypadku mk4 okazało się, że ze względu na to iż tarcze z przodu prawdopodobnie nie byly wymieniane od nowości - blisko 9 lat i 150 tys. km, to w 100% spełnił się u mnie czarny scenariusz, o którym niektórzy wspominali w wątku podanym przez @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] . Były mega zapieczone i przyrdzewiałe, prawie jak przyspawane - o ile z lewą tarczą jakoś sobie poradziłem iście domowymi metodami (młot,.odrdzewiacz, sruby M10, opalarka), to w przypadku prawej tarczy nie bylem w stanie jej przesunąć po piaście nawet o 0.1 mm, nic a nic.
Wczoraj udałem się z tym do mechanika, który mówił, że 1 raz w życiu ma taki przypadek - "były zapieczone, ale lekkkie opalenie palnikiem, mały mlotek i odpadały".
A jak poszlo u mnie? 15-20min opalania palnikiem z równoległym biciem młotem... i ledwo się odseparowaly.
Mechanik zamiast wymienic 1 tarcze w około 20min finalnie zakończył temat po ponad 2h.

Ale wracając do tematu co z przegubem. Okazało się, że piasta z łożyskiem była lekko wysunięta ze zwrotnicy - przez duży stalowy cylinder dobił piastę młotem i koło kręci się bez żadnych oporów.

A skąd w dużej mierze te zwichrowane tarcze w mondeo mk4 - fabryczny brak solidnego przymocowania tarcze śrubkami, a jedynie podkładkami zabezpieczającymi, które trzymają tarcze sporo gorzej niż śrubki, więc przy sezonowej wymianie kół często pod tarcze wpada brud i rdza, które zmieniają pozycje tarczy na piaście.

[Zbyniu123]

Jezeli walil mlotkiem to lozysko masz do wymiany bo kulki odbily sie na biezni lozyska

Sent from my SM-N960F using Tapatalk

[jaksen]

według jego opinii użycie ściągacza było bezcelowe, bo łożysko bylo ciasno spasowane w zwrotnicy. Zobaczymy, mam nadzieję, że nic się nie uszkodziło.

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] widzę, że ogólnie odpowiadasz bardzo merytorycznie i wykazujesz się praktyczną wiedzą, skąd sądzę, że jesteś mechanikiem. Dobrze strzelam?
Od dawna szukam "swojego" mechanika, może do Ciebie nie miałbym tak daleko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Zbyniu123]

Z wielka checia przyjacielu, ale mieszkam w angli i tutaj naprawiam auta u siebie w garazu.
Jak jestem w Polsce to staram sie nic nie robic, ale jak patrze na partaczy ktorzy robia tylko aby aby to auta swojej rodzinie zawsze naprawiam.
A co do lozysk to wciska sie je tylko i wylacznie prasa poniewaz mozesz popsus bieznie lozyska wbijajac je mlotkiem, sa tez takie praski na gwint zeby nie sciagac kola.
Ja nie mowie ze to zaraz padnie, ale napewno skroci to jego zycie.

Sent from my SM-N960F using Tapatalk