[Focus 1998-2004] Łącznik stabilizatora przód dziwy przypadek M12 na klucz 19

[danynx]

Z rok temu wymieniałem w Mercedesie A klasie łącznik bo stukał już. Po wymianie zaczęło mocno skrzypieć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Też zwalałem winę na uszkodzony łącznik. Okazało się że po wymianie łączników, auto się usztywniło i tuleje w sankach zaczęły skrzypieć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Po wymianie tulei wszystko grało jak ta lala

[ht11]

ja miałem tak że stukał mi łącznik skręciłem kołami mocno go chwyciłem i poruszałem min. Jak masz jakieś luzy to będziesz to czuć i zobaczysz czy te łączniki są dobre. Co do skrzypienia to tak jak nie wiesz czy to wina łączników. To ja miałem tak ze podczas jazdy po okresie zimy jak lekko zahamowałem to coś mi skrzypiało i skrzypiało. Zabrałem WD40 i siknąłem w te gumy amortyzatorów od góry i denerwujące skrzypienie natychmiast ustało. A już myślałem że to wina stabilizatora i chciałem go wymieniać. Nie wiem czy ci pomogę ale sprawdź. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[OphisR]

WD40 nie wiem czy jest to dobry pomysł dla gumowych elementów - mogę się mylić - niech mnie ktoś poprawi.
Wydaje mi się, że WD40 ma właściwości żrące i może uszkodzić takie elementy jak gumowe uszczelki lub elementy.

[tomiscorpio]

gumy to traczej nie ruszy , zrace to nie jest az tak w sumie wogole.

Slabo smaruje bo nie zawiera sylikonu , w takie gumowe elementy czym innym warto pryskac.

[Dinar]

Napisał OphisR Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

może uszkodzić takie elementy jak gumowe uszczelki lub elementy.

Gumowa osłona łącznika jest'' olejoodporna'' a w środku są elementy [miseczki] plastykowe i po przetarciu mogą obcierać [metal do metalu''.Różne rodzaje łączników nie mają wpływu na jazdę,natomiast długość tak.

[leszek_piesek]

Wydaje mi się jednak zę to nie jest plastikowy łącznik tylko teflonowy ( bardzo podobny do plastiku).
Z tymi sprzezynami/amorami tez cos moze byc poniewaz dzwiek jest podobny do tego jakbym opuszczał ręczny i wtedy bardzo podobnie trzeszczy... Co do tulei(jezeli jest mowa o tulei wahacza-pierwszy raz slysze o tulejach sanek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) to na 99% to nie ich wina. Ok 30 tys. temu wymieniane byla cala zawiecha (wahacze+amory)- wszystko oryginalne.
Po wyrzuceniu prawego łącznika jeżdzilem 1 dzien bez i byłą ciszaaaa. Na drugi dzień załozyłem NOWY łacznik i strasznie zaczęło trzeszczeć.
I jeszcze dodam ze trzeszczy nie tylko podczas jazdy... wystarczy ze sie lekko oprze o prawą część maski na postoje to juz trzeszczy.

Napisał leszek_piesek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Po wyrzuceniu prawego łącznika jeżdzilem 1 dzien bez i byłą ciszaaaa. Na drugi dzień załozyłem NOWY łacznik i strasznie zaczęło trzeszczeć.

jak nie było łącznika, to nie pracował stabilizator z prawej strony pod obciążeniem. Jak masz zamiar i tak kupic nowy, to zanim kupisz weź strzykawkę z grubszą igłą i wstrzyknij trochę oleju silnikowego pod ta gumę-osłonę. Igła przebij sie przez gumę(nie mylic z ta co sprzedaja w kioskach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. )

[leszek_piesek]

Mowisz o tych dwóch gumach łącznika?

tak

[leszek_piesek]

Dobra dzięki. Niedługo zacznę działać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. I chyba jutro nagram ten dźwięk i wrzuce na neta.