Prośba o wycenę szkód tył.

[XDX]

Znam przypadek, że ASO robiło bezgotówkowo i niby z wymianą na nowe części a po pomiarze czujnikiem lakieru okazało się że nie wymienili tylko szpachlowali, lakierowali a w dokumentacji było wymiana.
Mam swojego zaufanego blacharza-lakiernika i wiem że zrobi mi porządniej niż ASO, które często mają podwykonawców.
Dlatego wolę gotówkę do ręki i chcę dysponować jaką część zakupię.
To, że zostanie coś w kieszeni to niestety strata tego co walił, bo niby czemu mam być stratny.
Dlatego jeżeli nikt nie zna cen nowych oryginalnych części to nie ma sensu kontynuować wątku.
Nie mniej dziękuję za wszelkie porady.

[hak64]

Napisał tedi_k Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zgłasza się szkodę w TU sprawcy (najlepiej samemu w oparciu o dane polisy sprawcy), zadaje się pytanie z którym ASO Forda owo TU ma umowę na naprawy bezgotówkowe i tam się wstawia auto na oględziny. Nie ma żadnych opłat za takie oględziny. A potem robi się naprawę w tym ASO i nie martwi o "oryginalne części".
Wiem bo ostatnio 92 letni dziadek (!!!) wjechał mi lekko w tył Forda... Zrobiłem jak wyżej i mam wszystko na oryginałach.

Kolego, nie było opłat, bo prócz oględzin w ASO dokonano także naprawy. W momencie gdy nie zlecisz naprawy serwisowi, to sobie policzą za udostępnienie warsztatu, za mechanika, który zrzucał zderzak do oględzin, za sporządzenie wyceny szkody, a nawet za parkowanie na ich terenie.

Napisał XDX Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

czy ktoś z szacownego grona jest w stanie określić koszta oryginalnych części ?

Owszem kolego, problem w tym, że każdorazowe wejście w program ekspercki (np, audatex) jest płatne. Jeśli więc zależy Ci wyłącznie na ustaleniu rzeczywistych cen części zamiennych, to nic nie stoi na przeszkodzie by wykonać telefon do ASO i zapytać o ceny podając nr katalogowy, lub nazwę elementu i VIN pojazdu. Przesłałeś mi na PW fotki uszkodzeń i już na tej podstawie mogę stwierdzić, że ta szkoda powinna zostać oszacowana na około 6 tys zł. Gdyby zrzucić zderzak, zdjąć wykładzinę bagażnika, to może się okazać, że ujawnią się kolejne uszkodzenia, a wartość szkody będzie jeszcze wyższa.

[tedi_k]

Napisał hak64 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kolego, nie było opłat, bo prócz oględzin w ASO dokonano także naprawy....

To akurat jest oczywiste.
Jak nie ma przychodu, to należy starannie unikać kosztów...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wykonanie nawet 'roboczego' kosztorysu wymaga pracy...

Po telefonie do ASO z FINISem części i pytaniem o cenę dostaniemy cenę 'uliczną' nie mającą za wiele wspólnego z tą ujmowaną w kosztorysach dla napraw powypadkowych...

[hak64]

Uwagi do kosztorysu.
- Kalkulację sporządzono na rażąco niskiej stawce rbg (51 zł), podczas gdy profesjonalne warsztaty stosują stawkę od 100 zł w górę, a ASO powyżej 140 zł.
- Podstawowe (i najdroższe) części zamienne to tanie zamienniki (zderzak i wzmocnienie).
- Koszt materiału lakierniczego okrojono o 33% (zastosowany współczynnik odchylenia).
- Bezprawnie naliczono 25% rabatu na części zamienne.
- Nie uwzględniono niektórych operacji (cieniowanie /odnowa lakieru/ elementów sąsiadujących z lakierowanymi, lakierowanie wierzchnie podłogi bagażnika (pas tylny naprawiany, zatem zarówno pas, jak i podłoga powinny być lakierowane).

[kaan1]

Z dystansem podchodziłbym do gloryfikowania "naprawy na oryginałach w ASO". To że części oryginalne to mało znaczy. Zawsze samemu można kupić i zrobić w warsztacie, który wiadomo, ze robi porządną blachę i lakier. ASO zarabia głównie na cenie roboczogodziny i tutaj lubią psuć robote jak przychodzi do blachy i lakieru (maksymalizując zysk). Z własnej autopsji znam przypadek, że po "fachowej" likwidacji szkody w ASO na "oryginałach" po 3-4 latach zaczęło się wszystko sypać z wierzchu (pęcherze, korozja) itd. Zero reklamacji bo korozja od wierzchu. Wszystkie przeglądy lakieru to strata kilkudziesięciu złotych rocznie. Służą wyszukiwaniu roboty na zewnątrz za którą i tak zapłaci klient bo gwarancja na blachę i lakier tego nie obejmuje. Znajdź dobrego blacharza i lakiernika, zrób oględziny w jego warsztacie z "kosztorysantem" TU i zleć mu naprawę. Rozlicz jak Ci wygodniej. Dobry lakiernik, dbający o renomę, jak będzie uważał, że wycena jest rażąco zaniżona to zrobi to porządnie, weźmie rozliczenie na siebie i tak to wyekzekwuje.

[Marek]

Problem w tym aby takiego lakiernika znaleźć. Rozliczenie weźmie na siebie jak ma umowę z TU. To nie jest jego samarytanizm tylko zwyczajnie zarobi na szkodzie.
Mamy u siebie dobrego lakiernika. Za wymianę klapy z AC w corsa z 2009 wyszło coś ok.5500. (Nowa klapa, demontaz/montaż, lakierowanie.)

[Robert 68]

Napisał Marek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Za wymianę klapy z AC w corsa z 2009 wyszło coś ok.5500

No to dopiero ma stawki, mi za wymianę z AC tylnego zderzaka + lampa w ASO Ford Germaz wystawili fakturę na 3600 (nowy zderzak, nowa lampa, demontaż/montaż, lakierowanie)

[Marek]

Napisał Robert 68 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No to dopiero ma stawk

To nie stawki. Zwyczajnie wie jak wyciągnąć kasę z TU

[Robert 68]

Napisał Marek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wie jak wyciągnąć kasę z TU

Na wymianie klapy raczej wielu możliwości naciągnięcia kosztorysu nie ma, prosta robota. Pozostaje tylko opcja wygórowanych stawek za roboczogodzinę. Ale jak to niektóry "krytykanci" ASO pisali jest klient jest zysk Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Marek]

Klapa z Aso opel 3000pln. Robocizny ponad dwa