[S-MAX 2006-2015] raz odpala a raz nie

[teos36]

Witam, wszystkich użytkowników S-max -sów
jeżdżę Fordzikiem 1.8 TDCI 125 KM od 2 lat przebieg 260000 Km i ostatnio coś mi szwankuje a mianowicie czasem nie odpala
Samochód zawsze rano odpala bez problemu niestety po przejechaniu ok 6 km do pracy jak zgaszę to już nie chce odpalić, objawy są takie ze kręcę rozrusznikiem a on jakby chciał załapać a nie może przy tym jest takie jakieś częsienie silnikiem to całe odpalanie trwa jakieś 5s po czym jakby jakaś elektronika coś rozłączała to znaczy to prawie odpalenie rozłącza rozrusznik normalnie kreci ale juz nie reaguje na odpalanie i tak kilka prób i nie odpala jak postoi kilka godzin to bez problemu od strzału zapala jak trochę pojeżdżę to już w ten sam dzień raczej nie mam takich problemów zauważyłem ze najczęściej tak się dzieje ze nie chce odpalić po takich krótkich trasach kilka kilometrów
Proszę o pomoc bo nie wiem co to może być może ktoś się z takimi objawami zetknął

[motorek4612]

Nie zapowietrza ci sie przypadkiem nieco?? odpowietrznik na filtrze paliwa masz dokrecony???? Jeszcze ewentualnie czujnik temp silnika może być uwalony i babola robi....

[teos36]

No właśnie nie wiem jak zapali to już chodzi dobrze najgorsze to to ze jak podłącze pod komputer to zero błędów A czy się nie przy powietrza to sam nie wiem odpowietrznik raczej dokręcony ale to co po przestanej nocy pod blokiem sam się odpowietrzy

[motorek4612]

ciezko powiedzieć.... pod kompa podpinałeś, ja miałem takie objawy jak kup;iłem swojego i powodem była nieszczelność właśnie, podobne objawy miał kolega Kochan ze Szczecina, uszczelnienie auto i zero kłopotów, ale u niego puszczały przelewy a u mnie zasilanie przed filtrem.........

[teos36]

No dzięki bardzo za jakąś podpowiedz będę szukał w tym kierunku ale to już chyba po świętach bo już teraz nie mam sił do tego autka
Jak by się ktoś jeszcze z podobnymi objawami spotkał to proszę o pomoc

[M-S POWER]

Dawaj go na kompa może coś pokaże w pcm co go boli a od czegoś musisz zacząć.Jak nie masz pod co podpiąć to dzwon do mnie to bo podlaczymy

[Kochan]

jakbym widział swojego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. po trasie i 30 minutowym postoju potrafił tak ciężko kręcić że szok Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Co było powodem, ano nieszczęsny metalowy przewód od pompy CR do rozdzielacza. Nakrętka, która ten przewód dociska nacinała go przez co dostawało się powietrze do układu. Błędów żadnych nie miał, pojawiły się dopiero jak przewód był już rozcięty konkretnie - wpadł błąd o niskim ciśnieniu na listwie.

[SLIWKA]

Podobny problem miałem w innym aucie i okazał się sam rozrusznik. Nie osiągał odpowiednich obrotów po kilku próbach było jeszcze gorzej. Silnik w czasie rozruchu drgawek dostawał. Po dłuższym postoju odpalał. Wyglądało to tak jak by się nagrzewał. Nie nadawał sie do regeneracji miał spalone uzwojenie(a). Po wymianie na rozrusznika problem znikł.

[teos36]

Kochan a powiedz mi proszę jak znalazłeś tą nieszczelność czy tamtędy się wyciskała ropa bo u mnie wszystkie rurki są suche i czy jak nie chciał odpalic to tak łapał tak przez 5 sekund krecenia czy nie bo u mnie to tak jak by łapał ale nie załapał.
Kiedys miałem taki przypadek ze sie zapowietrzył scholowałem go i jak zalałem filtr paliwa bo tam było powietrze to odpalił i było ok ale to było z rok temu dziwne jest bardzo to ze raz jest dobrze a raz nie i jak nie chce odpalic jak mechanik mu podał PLAK to zapalił

[Kochan]

Napisał teos36 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kochan a powiedz mi proszę jak znalazłeś tą nieszczelność czy tamtędy się wyciskała ropa bo u mnie wszystkie rurki są suche i czy jak nie chciał odpalic to tak łapał tak przez 5 sekund krecenia czy nie bo u mnie to tak jak by łapał ale nie załapał.
Kiedys miałem taki przypadek ze sie zapowietrzył scholowałem go i jak zalałem filtr paliwa bo tam było powietrze to odpalił i było ok ale to było z rok temu dziwne jest bardzo to ze raz jest dobrze a raz nie i jak nie chce odpalic jak mechanik mu podał PLAK to zapalił

wyciek ropy zauważyłem dopiero w drodze do domu, gdy nacięcie było już konkretnych rozmiarów i ropa tryskała po całej komorze. Nacięcie dopiero było widoczne po odkręceniu tego przewodu (było pod rurką). Odpalał tylko wyglądało to tak jakby akumulator był rozładowany i ostatnimi siłami kręcił rozrusznikiem.