[Escort 1995-2001] wymiana drążka kierowniczego

[sedek]

Przyjechałem z zagranicy (zrobiłem jakieś 3 tysiące kilosów) i strzeliła mi opona koło Wrocławia (na szczęście miałem bardzo małą prędkość). Po zobaczeniu zdębiałem - okazało się, że przez te trzy tysiące kilometrów miałem zkoszoną zbieżność i wewnętrzne strony opon przednich były tak zjechane, że już druty wylaziły i jedna nie wytrzymała. Co prawda czułem na zakrętach jakieś piski, ale pomyślałem sobie , ze zrobię to już w Krakowie. Po obejrzeniu przez diagnostę stwierdził, że oczywiście na razie mi zbieżności nie ustawi i do wymiany są tuleje przednie w wachaczach i drązek kierowniczy lewy (od strony kierowcy). I właśnie przymierzam się do wymiany drążka , ale nie wiem jak on jest rozłączalny od strony przekładni kierowniczej (bo od strony koła wiadomo). Moze coś podpowiecie?
A tak notabene tuż przed wyjazdem wymieniałem (oprócz jednego drążka stabilizatora) wszystkie cztery tuleje gumowe w obu wachaczach. I po tych trzech tysiącach (a pewnie znacznie szybciej) obie przednie padły! Specjalnie zszedłem do kanału razem z fachmanem i rzeczywiście guma się oddzieliła od metalu i fachman twierdzi ,ze są luzy (ja się na tym nie znam). Radzę wam, nie kupujcie nieoryginalnych tulei. Niestety nie zapamiętałem firmy , ale chyba to była jakaś angielska. Komplet na jeden wachacz , czyli większa i mniejsza kosztowął coś ok. 30 czy 40 złotych, ale teraz wolę dołożyc drugie tyle i kupić oryginały.

[-waldi-]

drązek jest wkręcany/nakrecany do/na listwę przekładni pod tymi oslonkami harmonijkowymi jest przegub i zaraz za nim to połaczenie

[sedek]

Ale się z kolei zastanawiam, czy drązek może powodować luzy. Przecież jeśli sa jakieś luzy to już prędzej w końcówce drązka czyli w przegubie kulowym. Drążek jest mocowany na sztywno z obu stron (wkręcany jak widzę w listwę z jedenj strony i skręcany z końcówką z drugiej). Chyba , że sie myle. Prosze o wyjaśnienie.

Sorry, teraz dopiero doczytałem, ze od strony listwy jest przegub i faktycznie może na nim być luz. Jak to dokładnie sprawdzić ? Czy będzie wyczuwalny jeśli druga osoba będzie ruszała kołem?

[-waldi-]

Tak podnosisz autko jedna osoba rusza kołem w poziomie a Ty chwyć za te osłonę "wymacaj" przegub jak bedzie luz to poczujesz

PS: ale przez taki luz, opon nie powinno tak ztargac, nie takie ludzie maja jezdza i oponki maja cale.... kto wczesniej co robil i czy zbierzność ustawial?

[sedek]

Jak pisałem wcześniej wymieniałem tulejki w obu wachaczach i niestety , doszedłem do wniosku, ze nie trzeba ustawiać zbieżnosci. Efekt taki , jak wcześniej opisałem.

[darkesso]

Witam
Nieco odświeże temat.
Dziś robiłem łożysko z przodu w kole, jednak okazało się ze mam luzy w przegubie drążka (w tym kulowym), i od tego mi przód auta dosłownie pływa po drodze przy małych prędkościach.
Oglądając ów drążki na allegro zauważyłem że zaraz za przegubem tym kulowym ten drążek się odkręca.
Moje pytanie tu - ponieważ mam wspomaganie, i ten drążek się wysuwa razem z takim tłokiem z tego co widziałem, czy ten drążek się też tak odkręca? niema z tym problemów za wielkich ? jak z późniejszym montażem nowego drążka ? czy od luzów na tym drążku może mi pukać w podłoge i pływać po jezdni?
W razie potrzeby mogę zamieścić zdjęcia o jaką część mi dokładnie chodzi ale myślę że znawcy będą w temacie.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

[darkesso]

Mógłby ktoś odpowiedzieć? troche to pilna sprawa.

[-waldi-]

Napisał darkesso Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

czy od luzów na tym drążku może mi pukać w podłoge i pływać po jezdni?

tak się będzie właśnie działo

[darkesso]

waldi a jak z wymianą? jak mam wspomaganie to się drążek od tego tłoczka odkręca tak ?

[-waldi-]

tak odkręcasz, zaraz za przegubem kulowym