[Transit 2000-2006] Ciężkie odpalanie, brak mocy, dymienie na niebiesko, błędy DTC

[medar]

Witam, pojawił się problem z porannym uruchomieniem. Wymaga długiego kręcenia ( jakby zapowietrzony był układ) - na szczęście akumulator jest nowy, po zaskoczeniu silnika początkowo brak reakcji na pedał gazu, dymienie na niebiesko (nie przepalone paliwo), nie wchodzi płynnie na obroty. Odczyt błędów : P0149;P1563;P1564;P1664.
EGR zaślepiony, pompa (VP30 )po pełnej regeneracji w DieselTechnika-Lublin w 2014 roku ( nowy sterownik, nowy rozrząd, regeneracja wtrysków) . Przebieg po regeneracji ok 30tys.km., 2 tygodnie temu wymieniony filtr paliwa, ale przed wymianą też czasem rano pojawił się problem z rozruchem ( ale bez żadnych błędów), przedtem odpalał na dotyk.
Skasowanie błędów i odczekanie 15minut, ponowny rozruch i zero problemów, brak błędów, płynna praca, normalna moc. Tak zdarzyło się wczoraj (samochód stał nieużywany tydzień ), a dzisiaj powtórka z wczoraj. Problem występuje tylko po kilkugodzinnym postoju. W czasie całodziennej eksploatacji zero problemów.
Coś jest jednak nie tak, czas na działania, tylko jakie?
Czekam na sugestie :-).

[wojtekjanus]

Wygląda to na zapowietrzanie się pompy - paliwo cofa się z pompy i wchodzi powietrze. Na pewno sekcja wysokiego ciśnienia plus przewody i wtryskiwacze są najbardziej podejrzane, bo jeżeli byłyby bez powietrza - odpaliłby na dotyk, dopiero później mógłby trochę szarpać.
Sprawdziłbym przewody wysokiego ciśnienia (poluzować, dokręcić) , powroty z wtrysków, podłączenia do pompy.
Zmień filtr jeszcze raz, posmaruj olejem przy wkładaniu nowego powierzchnie uszczelniające.
Nastawniki w pompie, dla których której paliwo jest hydraulicznym czynnikiem wykonawczym, a która jest zapowietrzona - nie pozycjonują się prawidłowo i stąd te błędy pompy. Przy braku powietrza błędy powinny przestać pojawiać się. Gdyby nastawniki lub sterownik padły rzeczywiście, to raczej na amen, a nie na chwilę...

Te szukanie to jest takie działanie trochę na ślepo, ale nie ma innego wyjścia...

[medar]

Moje podejrzenia idą w tym samym kierunku. Co prawda wizualnie wszystkie przewody są suche, nigdzie nie widać jakiegokolwiek wycieku. Na razie sprawdzałem wpływ czasu na odpalanie i właśnie przed chwilą stwierdziłem, że po 3h postoju odpalił już ze zwiększoną trudnością i pojawiły się błędy P0149 i P1564 , czyli typowe związane z dawką paliwa. Chwilę popracował i jest ok. Planuję odczekać kolejne kilka godzin, i przed próbą odpalenia zaleję-odpowietrzę pompę z bańki i zasilę na kroplówkę przezroczystym wężem. Jeśli błędy się nie pojawią to mamy jasność że to zapowietrzenie ( tylko gdzie?).
A może wstawić dodatkowo na zasilaniu pomiędzy filtrem a pompą zawód zwrotny? A jeszcze lepiej drugi na powrocie?

[wojtekjanus]

Napisał medar Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Planuję odczekać kolejne kilka godzin, i przed próbą odpalenia zaleję-odpowietrzę pompę z bańki i zasilę

No nie, tak niczego się nie dowiesz.
Trzeba zasilić go grawitacyjnie z bańki, potem zgasić i niech tak stoi kilka godzin pod leciutkim ciśnieniem. Potem odpalać. W ten sposób masz pewność, że paliwo się nie cofa podczas postoju i nie jest zapowietrzony - więc fakt czy po takim postoju pali na dotyk, czy trzeba go pokręcić wszystko powie o problemie...

[medar]

Kroplówka przygotowana ( zasilanie i odpływ w bańce) , odpalony, odpowietrzony, teraz czekam aż ostygnie i próba. Dzięki Wojtek za podpowiedź.

[medar]

No niestety, po 3h próba odpalenia zakończona tymi samymi błędami P0149 i P1564. Chwilowy brak prawidłowej reakcji na pedał gazu, po chwili wchodzi na obroty i wszystko jest ok. Ponowne uruchomienie nie wykazuje błędów. Gdyby nie to że później już wszystko działa dobrze, podejrzewał bym rozrząd, ale to też odpada. Co radzicie?, wymieniać elektrozawór dawki paliwa ( ten z dwoma przewodami pomiędzy przewodami wysokiego ciśnienia)? Co jeszcze jest odpowiedzialne za dawkę paliwa przy rozruchu? Może mu dodać do kroplówki mixolu i niech tak pochodzi ( tylko ile na bańkę 5l ) ?.

[wojtekjanus]

Spróbuj dodać Mixolu, normalnie dodaje się w proporcji ok. 1:150, więc sobie przelicz (pół litra na bak).

Jest problem... To może być kwestia elektroniki (sterownik), a mogą być jakieś brudy w pompie...

[medar]

Dodałem oleju i niech sobie z pół godzinki pochodzi na "wzbogaconej" kroplówce. Jutro wymienię wężyki między wtryskami, bo mi się wydaje że dwa są przetarte na pętli. Wycieku nie ma, ale może łapie powietrze. Zobaczę jutro przy kolejnej próbie, czy na powrocie nie pojawiają się bąbelki powietrza. To nadal wygląda na zapowietrzanie, bo niby skąd taka reakcja tylko po upływie dłuższego czasu?

[medar]

Kolejny dzień, ręce nogi, a nawet cycki opadają. Poranna próba zakończona błędami. Im dłuższa przerwa, tym dłużej trzeba kręcić i trudniej odpala, biało niebieski gryzący dym, ale nic dziwnego, skoro forscan na żywo pokazuje wymaganą masę paliwa w miligramach w zakresie 33-38mg i powoli spada z upływem czasu, gdzie jak już zaskoczy jest w granicach 5-7mg. Dziwne, ale na początku nie pokazuje wartości odchyleń wtryskiwaczy, pewnie wszystko poza zakresem, stąd 0,0000mg. Zaraz się zabieram za sprawdzenie przewodów, ale czarno to widzę. Kończą mi się pomysły i żeby chociaż był w okolicach przyzwoity warsztat..

[wojtekjanus]

Ja nie znam dokładnych wartości dawek wtrysku, ale przy rozruchu pompa ma podawać dawkę rozruchową, która jest o wiele większa od roboczej, nawet dla zimnego silnika.
Tym nie mniej taki niebieski, gryzący dym śmierdzący chemią, to nie przepalone paliwo dostające się do wydechu i tam się smaży. Taki objaw to albo bardzo mocno lejące wtryski, albo brak sprężu, albo zbyt późny wtrysk. Lub po trochu wszystko.
Do tego mogą dojść zwalone świece żarowe, choć przy prawidłowym sprężu te silniki palą bardzo dobrze przy zwalonych świecach nawet po nocy na mrozie...