klimatyzacja klima zepsuta

[JureKut]

Witam!
Jestem nowym "forumowiczem", ale trzyletnim użytkownikiem FF.
Była mroźna zima, przyszła trochę ciepła wiosna - wciskam przycisk AC i w autku jest tylko lekki chłodek, a dawniej po włączeniu AC podnosiły się obroty silnika, autko nie miało już takiej "pary". Lubię moje autko, ale nie mam już ochoty jeździć do ASO i dowiadywać się, że za tydzień jest wolny termin + extra kasa do wydania. Mam nadzieję, że są tutaj "grupowicze", którzy będo mi w stanie pomóc zdiagnozować probelmy z moją klimatyzacją.
Pozdrawiam
Jurek

[karex]

Eeech a może warto by użyć przycisku szukaj, wpisać klimatyzacja ?
Najprawdopodobniej masz mało czynnika i sprężara nie ma już tyle do pompowania. A zarazem mniej chłodzi. Wystarczy nabić i może przy okazji odgrzybić?

[jagrall]

JureKut, klimy mają takie zabezpieczenie, jak masz mało czynnika to nie włącza sprężarki, bo czynnik jednocześnie ją smaruję, więc abyu jej nie zarżnąć, poprostu sprężarka się nie włącza. zrób tak jak mówi karex, jedź nabić klimę i powinno być po kłopocie.
jeszcze jedna sprawa, poczas zimy też powinno się raz na jakiś czas klimę włączyć, po to, aby przesmarować sprężarkę, ja to robię zimą raz w tygoniu, po drodze do roboty.

Jagrall, ale jak włączasz zimą, skoro instrukcja podaje, że klima nie działa poniżej +5 stopni? Ta sama instrukcja rzeczywiście zaleca uruchomienie przynajmniej na pół godziny w ciągu każdego miesiąca. Ponieważ jednak nie jestem expertem, uznałem, że lepiej nie sprzeciwiać się wskazaniu co do temperatur. Bo jeśli coś się schrzani, to przecież trudniej będzie wytłumaczyć się przed ASO z nadużycia niż z zaniechania (które trudniej udowodnić...). Tak czy owak, prosiłbym o info w tej sprawie. Podczas pracy układu wydziela się przecież woda, miałbym obawy, że coś może zamarznąć - z opłakanym skutkiem.

[chromol]

jedyną radą na uruchomienie jest celowanie na moment, gdy temperatura się podniesie. u mnie również poniżej 5st. nie uruchomi się. nie masz co się obawiać, możesz śmiało próbować uruchomić klimę. jeżeli będzie odpowiednia temperatura to się włączy. najlepiej jak masz garaż - ja niestety nie mam. co zimę uruxhamiam, gdy jest temperatura. już mam 2,5 roku i jeszcze się nie zatarła.

[Szakir]

Miałem podobny problem,też niespełna 3-letnia FUZJA,zimą łączona okazjonalnie klima.Mniej więcej w końcu lutego próba załączenia zakończona niepowodzeniem;prawdopodobna diagnoza:ubytek lub wręcz brak czynnika w układzie.W czasie wizyty w serwisie okazało się,że przyczyna była bardziej prozaiczna:urwany przewód elektryczny,w przypadku zainteresowania mogę opisac szczegóły,powodzenia.