[C-MAX 2007-2010] Gaśnie na rezerwie i nie można odpalić

[madamsz]

Za moich czasów kursu (czyli gdzieś około 1988 roku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) mówiło się ogólnie o nie jeździe do końca, bo smok potrafi pociągnąć zgromadzone brudy w zbiorniku, przez co szybko zapycha filtr paliwa. Dzisiaj, może i paliwo jest lepiej filtrowane, ale nigdy na żadnym samochodzie który miałem nie widziałem "żebraka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ", - no chyba że córka jeździła. Jest masa osób która jeździ właśnie na rezerwie - tankowanie do momentu kiedy zgaśnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i wyliczyła sobie że zrobi tyle, a tyle.
Nie ma się co rozwodzić, jak pisałem wcześniej, najpierw przelitrażowanie samochodu od korka do żebraka i pod korek co ujawni ile tak naprawdę tego paliwa jest na rezerwie. Można zaryzykować jazdę i przeliczenie ile ta rezerwa ma dostępnego dystansu (z bańką 5L w bagażniku na zapas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Z reguły było zakładane, że od zaświecenia rezerwy do można powiedzieć zapowietrzania się samochodu powinno być od 60 do 80-100km. Ale jak wiadomo przy różnych czynnikach w stylu; smok, wskaźnik paliwa, uszkodzenie samego smoka indywidualne pomiary mogą być różne.
Spotkałem się z różnymi przypadkami np:
- C-max 2007 przy zejściu do 1/3 zbiornika potrafił słabnąć bo robiło się podciśnienie w zbiorniku i nie dało się do końca wyjeździć paliwa bez poluzowania korka wlewu
- Focus 2008 coś było kombinowane u "zachodniego" sprzedawcy co powodowało że przed uruchomieniem rezerwy było koniec jazdy.
- Focus 2008 przy połowie paliwa w zbiorniku zaczynał się zapowietrzać.
Wszystko dało się zrobić niestety, po ściągnięciu zbiornika.

[RyszardaTrzeciaWaza]

Miaem taki przypadek kiedyś, winny był smok w zbiorniku, cały zawalony czarnym szlamem.

[Jaryska]

Pudzian założył temat, ani razu nie pokazał sie wiecej, a my tu wałkujemy temat, i myslimy, że każdy ma rację.


Jeżeli rurka ssawna w zbiorniku, nie siega paliwa, to jak ma silnik zapalać ?

Pudzian napisał , że jak paliwa wiecej, to pali bez problemu.

Drugi kolega napisał, auto zgasło wlał 1 litr, i odpaliło, zgoda, tak jest, rurka siegła, auto pali.

Trzeci pisze, że komp pokazuje O, a on jeżdzi, zgoda.
A Pudzianowi pokazuje komp że jeszcze może 100 kilometrów, i nie jedzie, i jaki z tego morał?????? Nie wierz komputerom.


Popieram Madmasza w całym zakresie,, a przed 1988 r na kursach, to była norma, wykładowca wałkował temat, mówił dlaczego, paliwo brudne, wtedy tankowało sie z kanistrów, bo każdy szukał dojścia do ropy za 1,50, pompa wtryskowa to dopasowanie w mikronach, filtry paliwa, pożal sie Boże, z kartonulub filcu, itd..

[Pudzian22]

Auto jest żony i przez ostatnie 3 lata nigdy nie było problemu. Czasami było zero i przy tankowaniu do pełna w zbiorniku było jeszcze 3 litry paliwa. Więc raczej nie jest to normalne że jak jest ok 10 litrów paliwa w zbiorniku auto gaśnie. Gdzieś leży problem dlatego założyłem temat na forum mając nadzieję że ktoś już ten problem przerabiał. Jak już zabraknie paliwa i maleje się np 10l to sam nie zaskoczy trzeba plakiem pomóc. Będzie czas trzeba bedzie sie dobrać do zbiornika i ocenić jak jest zanieczyszczony.

[Vultar]

Jak zapowietrzysz diesla to tak łatwo nie odpali. Zajedziesz pompe wtryskową to się nauczysz mieć paliwo w baku.

[mirek8423]

Vultar ostro potraktowałeś kolegę swoją wypowiedzią. Ja od czasu jak posiadam auto z silnikiem diesla nauczyłem się, że po zakupie auta tankuję do pełna i wyjeżdżam paliwo do połowy i znowu tankuję do pełna, czyli zawsze tankuję + - pół baku. Może odbierzecie to jako przechwałki ale tak jest i dobrze mi z tym i raczej tego nie zmienię bo po coGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Co prawda nie pomogłem rozwiązać kolegi problemu, ale moim zdaniem słabo to wygląda żeby jeździć na 5 czy 8 czy nawet 10 litach w baku. A może "nasi" już tam byli w baku i grzebali, coś skrócili coś zagięli itp.

Napisał Pudzian22 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Auto jest żony i przez ostatnie 3 lata nigdy nie było problemu. Czasami było zero i przy tankowaniu do pełna w zbiorniku było jeszcze 3 litry paliwa. Więc raczej nie jest to normalne że jak jest ok 10 litrów paliwa w zbiorniku auto gaśnie. Gdzieś leży problem dlatego założyłem temat na forum mając nadzieję że ktoś już ten problem przerabiał. Jak już zabraknie paliwa i maleje się np 10l to sam nie zaskoczy trzeba plakiem pomóc. Będzie czas trzeba bedzie sie dobrać do zbiornika i ocenić jak jest zanieczyszczony.

Mam ten sam efekt. Wprawdzie nie dopuszczam aby jeździć poniżej 25% paliwa w zbiorniku, ale coś się stało z pływakiem/przetwornikiem czy czymkolwiek innym we wskaźniku poziomu paliwa i jak kiedyś 30litrow to było na wskaźniku 1/4 tak teraz jest 1/2. Auto pali tak samo, a wskazania są inne. Sposób- mierze odległość od tankowania i nie przekraczam granicy 700km. Przybliżone spalanie znam, więc wiem że zostaje zawsze 20 litrów "rezerwy".

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Pudzian22]

Napisał Vultar Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak zapowietrzysz diesla to tak łatwo nie odpali. Zajedziesz pompe wtryskową to się nauczysz mieć paliwo w baku.

Masz całkowitą rację cały czas powtarzam żonie. Ale cóż zrobić kobiety

[Vultar]

Tak jak piszą wyżej, musisz ściągnąć bak i zobaczyć co jest nie tak. Dobrze by było wyczyścić od razu bak i przewód paliwowy.
Zakup sobie gruszkę do paliwa jest to lepsze rozwiązanie niż plak.
Żonie spróbuj wytłumaczyć, że pompa jest smarowana ropą i przy przy jej wymianie trzeba wymienić na rozrząd to już robi się ponad 1000zł a może jeszcze uszkodzić wtryski które będą kosztować ponad 2000zł, do tego czyszczenie całego układu i robocizna to 5000 zł powinno wystarczyć.