opona Hankook 6 mm. Czy warto ?

[Woytas]

Napisał Hansolo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

nowa przy pierwszych tysiącach km , o ile nie atakowała dziury czy krawężnika zbyt mocno, długo będzie służyć.

Tylko sobie odpowiedz skąd się biorą używki ... ten sam niemiec co płacze jak fura odjeżdża pewnie równie często opony zmienia bo mu się już wzór bieżnika nie podoba ..

[Hansolo]

Co ma piernik do wiatraka , to ja nie wiem . Tutaj nie chodzi o opony ze sterty obok szrotu czy komisu, albo wrzuconych handlarzowi do bagażnika bo utylizacja droga i kłopotliwa . Czy nikt nigdy nie zmieniał kół na większy rozmiar, a opony sprzedawał ? Chyba warto nie przesadzać zbytnio. Opony akurat można całkiem dobrze sprawdzić, jedyny minus to problem ze zwrotem kasy, jak okaże się badziewna. Kilka lat wstecz, jak zapasy były pełnowymiarowe , zupełnie nieużywane opony można było kupić w fajnych cenach. Jedynie pilnowanie dat produkcji było wskazane.

Hipotetycznie to auto z wypożyczalni też jest na używanych oponach, o których eksploatacji nic a nic nie wiemy. Ruszamy , 6 bieg i wszystko się może zdarzyć ....

[Woytas]

Daj spokój w wypożyczalniach to masz nowe duże floty aut po max rabatach na wynajmie i po max 1.5 roku są pchane dalej i się dużo więcej na tym zarabia niż na tych głaskanych autach dla klienta indywidualnego

[4RD]

Napisał gaco12 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rozumiem.
Powinno się mierzyć na środku opony i po bokach bieżnik ?

Mierzysz na „bezpieczniku” w rowku opony to jest to min 1,6 mm i od tego dopiero mierzyć i masz realny bieżnik tzn jego wysokość.

[jvc]

Głębokość bieżnika mierzy się w trzech miejscach i wyciąga średnią.

Na pewno nie od żadnego "bezpiecznika".

[juri2069]

Skąd się biorą używki?
A no ja np w marcu kupiłem 4 nowe opony do mondeo , mimo że stare mogły jeszcze pojeździć, a w sierpniu sprzedałem auto , taki spontan. Mogłem założyć stare , a te sprzedać, ale nie chciało mi się tak żydować.

Pojedzcie do zakładów z używanymi oponami to zobaczycie co i jak dużo ludzie kupują....

Moim zdaniem cena normalna, przynajmniej u mnie po tyle są, to raczej te po 200 za sztukę jak co niektórzy kupują to przesada cenowa.

Jeżeli pojedzie do wulkanizatora, sprawdzi że nigdzie druty nie wystają, założy i ładnie się wyważą to w czym problem ?
Będzie miał chłop nowsze ( 2017 ) opony niż połowa tego forum

[hans01]

Napisał juri2069 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeżeli pojedzie do wulkanizatora, sprawdzi że nigdzie druty nie wystają, założy i ładnie się wyważą to w czym problem ?

Problem w tym, że to jeszcze nic nie mówi o jakości opony i czy będzie z nią problem czy nie.

[juri2069]

Oczywiscie. Na używkach jeździłem wiele lat bo bardzo często zmieniałem auta , na rok czasu nie kupowałem nowych opon. Nigdy nie miałem żadnych problemów, ale kupowałem w zaufanym miejscu, gdzie 20 lat już sprzedają uzywane opony i felgi.
Nic do używek nie mam , tak samo jak do bieżników, ale kupuje ostatnimi czasy nowe bo mnie bardziej stać niż wtedy .
Kupuje sie używane auta i też nie masz żadnej gwarancji , że nie będzie to wtopa, a jednak się kupuje.

Tak wiem , opona jest ważna, bardzo ważna. Wystarczy podjechać do miejsca z używanymi oponami i zobaczyć ile ludzi kupuje .

Sprzedałem kiedyś bardzo dobre 4 opony używane i obraziłbym gdyby ktoś powiedział że to szrot. Zostały mi z auta to sprzedałem, a były dobre i ładne

[kumpel Fordzika]

Generalnie jakość, trwałość dzisiejszych opon spada. Dawniej kupowałem używane. Ostatnimi czasy strach, bo to albo będzie zużyte choć tego nie widać, albo krzywo będzie auto jechać, bo się ułożyły do geometrii samochodu z którego były zdjęte. Dwa takie doświadczenia i już powiedziałem sobie żadnych używanych. W Fordzie to już w ogóle żadnych używek, bo po co sobie psuć fajne prowadzenie się tego samochodu co to już jest jedyną radochą z Fordziawki.