[S-MAX 2006-2015] Czeste wypalenie dpf biało-niebieski dym przy wypaleniu

[meff]

Skanowanie błędów forscanem i autocom nie dało żadnych efektów tzn brak błędów (poza tym że dowiedziałem się że żarówka w podświetleniu tablicy rej. przepalona jest). Coś jeszcze można sprawdzić? EGR ?? Objawów wskazujących na problemy z EGR nie zauważyłem - ale może profilaktycznie zaślepić paskudztwo na próbę?

[jaceks]

mi też zdarzyło się, że wypała dpf kilka razy dziennie, aż w końcu wypalał go cały czas podczas jazdy.
okazało się że wydmuchało uszczelkę pod kolektorem wydechowym, cała komora silnika była uwalona spalinami, a przez tą nieszczelność głupiał czujnik różnicowy i wypalał filtr na potęgę.

[meff]

Napisał jaceks Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

mi też zdarzyło się, że wypała dpf kilka razy dziennie, aż w końcu wypalał go cały czas podczas jazdy.
okazało się że wydmuchało uszczelkę pod kolektorem wydechowym, cała komora silnika była uwalona spalinami, a przez tą nieszczelność głupiał czujnik różnicowy i wypalał filtr na potęgę.

No właśnie komora silnika czyściocha... też myślałem że coś może być nie szczelne, ale wszystko jest git.

[jaceks]

no to przyjżałbym się pomiarom z czujnika róznicowego w Twoim i bliźniaczym aucie.

[meff]

Napisał jaceks Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

no to przyjżałbym się pomiarom z czujnika róznicowego w Twoim i bliźniaczym aucie.

To też sprawdzone, na jałowym biegu 0 -0.5 kpa w trakcie jazdy nie więcej niż 8kpa co jest raczej bardzo dobrym wynikiem, przy wypalaniu dpf 11-16kpa, przy czym dpf jest czyściutki po umyciu pomiar dał podobne wyniki... Normalnie zaczynam wymiękać, mechanik u którego byłem też ręce rozłożył, zasugerował wymazanie KAM (keep alive memory) co zresztą zrobiłem i teraz czekam aż zacznie wypalać dpf - na tą chwilę zrobiłem 150km.

[mi_chas]

Cześć, jestem już po długiej lekturze tego tematu (167 stron, 1664 posty + inne podlinkowane tematy ) i myślę, że mogę w końcu zadać swoje pytanie. Moja wiedza na temat DPF w fordzie jest już znacznie większa jednak chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat.

A mianowicie planuje zmianę samochodu i na pewno będzie to S-max a z racji, że od 13 lat jeżdżę dieslem ( ale bez DPF ) bardzo mi odpowiada ta charakterystyka silnika - moment itp. i w związku z tym wybór padł na silnik 2.0 TDCI ( obojętnie czy 140 czy 163KM bo jak już wiem to ten sam silnik i nawet ma obie mapy w sterowniku kwestia tylko aktywowania odpowiedniej u jakiegoś Magika :D )

Ale do brzegu, chciałbym polifta (nowa buda) a samochód użytkuje głównie w mieście na krótkich odcinkach 5-10km i w pierwszej wersji jeszcze przed przeczytaniem tego tematu celowałem w rocznik 2010 gdzie można trafić polifta jeszcze fabrycznie bez DPFa. Jednak znalezienie czegoś konkretnego nie jest proste a dodatkowo wolałbym też coś młodszego i pytanie do Was:

Widzę, że sporo osób użytkuje jednak te silniki po mieście i nie ma większych problemów z DPF, oczywiście jestem świadom tego, że dla dobra filtra warto zrobić jakąś trasę poza miastem od czasu do czasu. Dodatkowo pilnując nie gaszenia silnika w czasie wypalania ( obserwacja spalania chwilowego lub instalacja dodatkowej diody ). Zacząłem myślę o roczniku 2013-14, DW10C. Czy w takim wypadku będąc świadomym użytkownikiem można taki silnik eksploatować w warunkach miejskich? I czy ten silnik DW10C ma jeszcze jakieś niedomagania w tych latach coś w stylu dodatkowej świecy przy DPF która była wadliwa w modelach z 2010-11?

Wiem, że nikt z Was nie udzieli mi jednoznacznej odpowiedzi bo jest za dużo zmiennych ( styl jazdy, wcześniejsza eksploatacji samochodu itp.) Bardziej chodzi mi o Waszą opinie czy eksploatujecie w ten sposób te silniki i czy DPFy dają rade w takich warunkach na dłuższą metę. Prędzej czy później nastąpi koniec DPF i wtedy będzie trzeba pomyśleć o płukaniu lub ewentualnie nowym ale mam nadzieje, że nie będzie to temat z którym będę musiał się mierzyć zbyt często bo w przeciwnym wypadku musze wrócić do opcji z 2010 roku bez DPF.

Będę wdzięczny za Wasze opinie bo wiem, że macie bardzo dużą wiedze o tych silnikach.

[lucas4891]

Podsumowując ten silnik można powiedzieć że jest naprawdę udaną konstrukcją.
Musisz się liczyć z tym że auto które kupisz będzie miało rzeczywisty przebieg wyższy niż ten wyświetlany na liczniku. Zwłaszcza jeśli auto jest z importu. Co za tym idzie pojazd będzie w znacznym stopniu wyeksploatowany.
Typowe ''bolączki'' z którymi musisz się liczyć w kontekście DPFu to świeca piątego wtryskiwacza którą trzeba będzie kiedyś wymienić. Aczkolwiek rozwiązanie bardzo fajne, ułatwiające użytkowanie diesla w mieście. Sam użytkuje cały czas Transita Custom 2.2 tdci z piątym wtryskiem i bardzo doceniam to rozwiązanie.
Kolejna rzecz to wtryskiwacze piezoelektryczne Delphi. Są dość delikatne( jak wszystkie tego typu bez względu na markę) i w zasadzie nienaprawialne. Tzn jedynie fabryczna regeneracja jest prawidłowa w przypadku wtryskiwaczy piezo.
Oczywiście to są potencjalne punkty newralgiczne które należy wziąć pod uwagę. Jednak w tych rocznikach to jest jednostka godna polecenia do takiego użytku jaki opisales

[krzyspvfr]

Napisał mi_chas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bardziej chodzi mi o Waszą opinie czy eksploatujecie w ten sposób te silniki i czy DPFy dają rade w takich warunkach na dłuższą metę. Prędzej czy później nastąpi koniec DPF i wtedy będzie trzeba pomyśleć o płukaniu lub ewentualnie nowym ale mam nadzieje, że nie będzie to temat z którym będę musiał się mierzyć zbyt często bo w przeciwnym wypadku musze wrócić do opcji z 2010 roku bez DPF.

Moim zdaniem nie ma się czego bać. Bierz śmiało, zwłaszcza jeżeli jesteś świadomym użytkownikiem.

[mi_chas]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] ,
Dzieki za Wasze opinie, orientujecie się czy w ASO przy sprawdzeniu samochodu moga zweryfikować stan filtra DPF w jakiś sensowny sposób?

[lucas4891]

Coś na pewno powinni powiedzieć. Przynajmniej zapełnienie popiołem. Ale takich rzeczy jak stan monolitu to na pewno nie. Szczególnie dzisiaj kupując samochód trzeba być przygotowanym finansowo na ewentualne wydatki. Zwłaszcza Ty skoro świadomie kupujesz diesla do jazdy po mieście.
Nie krytykuję, bo ja zrobiłem tak samo. Miałem s-maxa bez DPF u, to zmieniłem na auto z dpf i adblue. Wiem że pewnego pięknego dnia trza będzie sięgnąć głęboko do portfela. Ale to był wybór świadomy podyktowany przyjemnością z jazdy dieslem w gorzystym terenie, gdzie mieszkam