Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Forum Ogólne > Ford Garage > Dealerzy, ASO i stacje paliw
Rejestracja FAQ Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 23-06-2004, 09:01   #1
Peter
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 19-05-2004
Skąd: Wrocław
Postów: 272
Domyślnie Germaz Wrocław - Strzegomska

moje doswiadczenie jest zwiazane z naprawa nadwozia a konkretnie lakierowania w tzw. trzecim stopniu

w grudniu ktos zarysowal zlosliwie gwozdziem cale dwa boki auta (escort) - auto bylo robione na naprawe bezgotowkowa z PZU - naprawa w trzecim stopniu lakierowania czyli lacznie ze szpachlowaniem i wyrownaniem nierownosci calych bokow auta - drzwi i blotniki - przy odbiorze auta jak wiadomo niewiele mozna zauwazyc (zima i ciemno)

ale po nastaniu wiosny okazalo sie ze na koncu tylnego blotnika odchodzi szpachla i rdzewieje pod tym blacha, szybki trojkatne (tylne blotniki) nie byly wyciagniete przy lakierowaniu efektem tego jest luszczacy sie lakier wokol szyb- do swiadczy tez o tym ze powierzchnia nie zostala dobrze odtluszczona... tylny zderzak nie byl demontowany i z jednej strony dol blotnika jest troche niedolakierowany jakies kilka milimetrow

na tylnym blotniku pod uszczelka drzwi jest jakas grudka lakieru, jest tez korozja przedniego blotnika kolo reflektora przedniego co swiadczy ze blachy nie zostaly dobrze przygotowane do lakierowania - same listwy boczne drzwi sa kiepsko przyklejone i w kilku punktach sie odklejaja

no i nie wiem czy tutaj mam racje ale blotniki tylne byly pomalowane tylko zawnetrzenie - tzn ten fragment ktory przykrywaja tylne drzwi nie jest lakierowany i widac tutaj przebarwienie starego lakieru

mam na to 3 lata gwarancji ale uwazam ze naprawa zostala wykonana niestarannie - to sa tylko te rzeczy ktore wyszly teraz (po 4-5 miesiacach) a niestety mozna sie spodziewac jeszcze innych np. za rok - nie wiem tez co na to service bo jeszcze u nich nie bylem ale podziele sie uwagami na ten temat jak pojade do nich z reklamacja

podsumowujac zaluje ze oddalem moje auto do tego servisu - taka jakosc mozna osiagnac przy zwyklym warsztacie ktory jest to w stanie zrobic za polowe ceny servisu ktory w tym przypadku nie byl profesjonalny

Peter jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 23-06-2004, 11:11   #2
Jacek
Administrator
 
Avatar Jacek
 
Imię: Jacek
Zarejestrowany: 10-02-2004
Skąd: Dolny Śląsk
Model: C-MAX Grand
Silnik: 1,6 EcoBoost 180KM
Rocznik: 2014
Postów: 2,172
Domyślnie

Napisz co powiedzieli na reklamacje - bardzo ciekaw jestem.
Jeszcze u nich na serwisie nie bylem, ale sam kontakt z gosciem zajmujacym sie tym (chcialem tylko popytac o pare rzeczy) byl na tyle niemily, ze pewnie predko tam nie zajrze.
__________________
Pozdrawiam
Jacek

[Regulamin Forum] [FAQ] [Zasady ogłoszeń] [Dział Komunikaty]
[Oryginalne części Ford / Motorcraft / FoMoCo - co, gdzie, jak??]

Świat się stale zmienia, więc słysząc słowa "będzie jak dawniej" nie łudź się - nigdy tak nie będzie...
Jacek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 23-06-2004, 11:24   #3
Peter
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 19-05-2004
Skąd: Wrocław
Postów: 272
Domyślnie

cześć

wybiore sie tam za pare tygodni wiec dam znac

co do kontaktu to potwierdzam - tez pierwszy kontakt z nimi byl niezbyt mily - dopiero jak sie okazalo ze mam papier na bezgotowkowa naprawe to rozmowa poszla innym torem....

oddalem tam dlatego ze niedaleko pracuje i potrzebowalem szybko auto... ale nastepnym razem (oby nie bylo) zadam sobie troche wiecej trudu i ich omine... lepsze doswiadczenia znajomi mieli np. z zakladem Toyoty w Swiebodzicach (maja teraz tez salon na Bielanach Wroclawskich)

a tak wogole to az mi sie niedobrze robi jak musze sie wyklócac o cos co powinno byc dobrze zrobione ... ale zobaczymy jak to bedzie naprawde

pozdr.
Peter jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 23-06-2004, 11:38   #4
Jacek
Administrator
 
Avatar Jacek
 
Imię: Jacek
Zarejestrowany: 10-02-2004
Skąd: Dolny Śląsk
Model: C-MAX Grand
Silnik: 1,6 EcoBoost 180KM
Rocznik: 2014
Postów: 2,172
Domyślnie

Hmmm... Gdybys mial kiedys jeszcze klopoty z blacharka i lakierem, to daj znac. Mam znajomych ktorzy zajmuja sie takimi rzeczami i robia naprawde porzadnie i za normalne ceny. Warsztat jest w Legnicy, ale jak widze sporo podrozujesz po Dolnym Slasku.... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Pozdrawiam
Jacek

[Regulamin Forum] [FAQ] [Zasady ogłoszeń] [Dział Komunikaty]
[Oryginalne części Ford / Motorcraft / FoMoCo - co, gdzie, jak??]

Świat się stale zmienia, więc słysząc słowa "będzie jak dawniej" nie łudź się - nigdy tak nie będzie...
Jacek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 06-07-2004, 10:15   #5
Peter
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 19-05-2004
Skąd: Wrocław
Postów: 272
Domyślnie

cześć

pragnę się podzielić pierwszymi wrażeniami z wizyty z reklamacją/gwarancyjną w Germaz Ford Wroclaw

niestety ale myślełem że będzie to trochę porstsze niż jest - auto nie jest jeszcze naprawione dlatego że nie mogę ustalić z firmą zakresu naprawy/reklamacji

firma nie chce uznać dwóch spośród wszystki zgłoszonych usterek - chodzi o korozję na tylnym błotniku (pęcherz) oraz korozja przy lewym reflektorze - wzasadzie to pracownik szuka najmniejszego pretekstu aby nie uznac naprawy i każde nawet drobne zarysowanie lakieru na innych elementach jest dla niego dobrym pretekstem - zacznę od tylnego błotnika:
ostatnio na długim weekendzie w Zakopanem ktoś na parkingu zarysował mi trochę kawałek lakieru na tylnym zderzaku (nie jest on przedmiotem naprawy) ale dowiedziałem się od pracownika że nie uzna usterki na błotniku ponieważ auto jest uderzone i nastąpił wstrząs - dla mnie jest to totalna bzdura dlatego z blachy są całe jak i zderzak i takie muśnięcie zderzaka nie jest w stanie nic uszkodzić - tym bardziej że jest to korozja którą zauważyłem już w kwietniu - niestety nie miaęłm czasu aby z tym pojechać no i teraz jest to świetnym pretekstem dla ASO -
szczerze mówiąc to skończyłem politechnikę i robi mi się niedobrze jak słyszę takie bzdury

jeszcze lepiej wygłada sprawa z przednim lewym błotnikiem - dowiedziałem się ze reflektor jest przestawiony tzn nastapiło uderzenie - opiera na błotnik i dlatego koroduje - ponieważ mam troche popękany lakier na prawym zderzaku ale z drugiej czyli prawej strony (też na jakimś parkingu) pracownik chce mi wmówić że to jest powodem przesunięcia reflektora po drugie stronie - nie wiem tylko w jaki spośób mogło by to nastąpić bo fizycznie jest to niemożliwe - zderzak jest przykręcony na dwie śruby do ramy i nie jest w stanie się przesunąć a tym bardziej przesunać reflektor (chyba prędzej by się połamał) - dodam tylko że lakier jak i wszystko w tej okolicy są w idealnym stanie - no i jeśli chodzi o przesunięcie tego reflektora to jak dziś pamiętam że ASO właśnie tak go przykręciło ponieważ był on do malowania wyciągany przez ASO - tak się składa że ja myślałem że tak właśnie ma być więc nie zwróciłem na to uwagi przy odbiorze - od kierownika dowiedziałem się że coś takiego nie może u nich się zdarzyć....

same oględziny były jak wiadomo mało przyjemne - jeśli chodzi o podejście i sposób rozmowy z klientem to jest on na bardzo niskim poziomie ze strony ASO
ponieważ nie mogłem się z tym wszystkim zgodzić poszedłem do kierownika który miał się nad tym zastanowić - no więc w trakcie ostatniej rozmowiy telefoniczenej dowiedziałem się że coś z tym zrobią ale nie mogą zgodzić się z moimi argumentami - sprawa miała byc przekazana pracownikowi - dzwoniłem do niego ale oczywiście nie rozmawiał jeszcze z kierownikiem (od tygodnia) no i do dziasiaj nie znam zakresu naprawy ani też tego co wreszcie zostało uznane ze spornych kwestii....

wnioski drodzy forumowicze wyciągnijcie z tej historii sami

pozdrawiam
Peter jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 06-07-2004, 10:42   #6
Peter
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 19-05-2004
Skąd: Wrocław
Postów: 272
Domyślnie

a tak w ramach wiadomości dodatkowych to właśnie rozmawiałem z panem z PZM (Polski Związek Motorowy) we Wrocławiu - dowiedziałem się, że niestety ale nie jest to pierwszy przypadek problemów właśnie z tym dealerem
Peter jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 01-09-2004, 00:24   #7
Mareko
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 31-08-2004
Skąd: opolszczyzna
Model: Ford Fusion
Silnik: 1,4 TDCi
Rocznik: 2004
Postów: 273
Domyślnie

To i ja dorzuce swoje 3 grosze dotyczace Germazu.
Bylem u nich tylko raz jak chcialem kupic auto i wachalem sie pomiedzy Fusionem a Focusem. W salonie na obsluge kogokolwiek czekalem dobre 15 minut (co kilka minut podchodzilem i proslem o uwage ale wszyscy byli bardzo zajeci)
Potem w koncu udalo sie pogadac z jakims gosciem, ktory zaczal sie wykrecac ze nie ma czasu na jazde probna az w koncu ich olalem i wyszedlem (stracona godzina)
__________________
Pozdrawiam,
Mareko

Ford Fusion 1.4 TDCi
85KM 200Nm chip by V-tech
Mareko jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 02-09-2004, 22:09   #8
denon2000
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 10-04-2004
Skąd: LUBLIN
Model: Focus IIFL
Silnik: 1.6 TDCI
Rocznik: 2011
Postów: 427
Domyślnie

Cytat:
Napisał mareko
...az w koncu ich olalem i wyszedlem (stracona godzina)
Spójrz na to z innej strony - może właśnie ta godzina pozwoliła ci oszczędzić wielu innych w przypadku jakichkolwiek problemów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
denon2000 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 31-03-2006, 21:01   #9
chemik
ford::average
 
Zarejestrowany: 26-03-2006
Skąd: Wrocław
Postów: 57
Domyślnie

Tez mialem z nimi problemy...
Kiedys kamienien wybil mi szybe przednia... Mam AC wiec wiec postanowilem wymienic w serwisie... Oddalem do Germaza... Mialem odebrac za 2 dni... Szybe owszem wstawili, ale tak, ze klej we wnetrzu kabiny wyplynal az na slupki... Do tego stara naklejke rejestracyjna zdarta z poprzedniej szyby (przy zdzieraniu zawsze na szybie pozostaje druk a naklejka jest zniszczona) przykleili mi na jakies swinstwo i to tak, ze rogi odchodzily... Plastiki podszybia ledwo sie trzymaly... Oczywiscie pokazalem palcem co mi sie nie podoba i auta nie odebralem... Umowilem sie na nastepny dzien... I znow zdziwienie... Klej co prawda usuniety, plastiki OK... Wyjezdzam, a plastiki na pierwszej nierownosci odskoczyly w gore... Oczywiscie w ramach oszczednosci wstawili stare spinki, uszkodzone przy ich zdejmowaniu... Spinki kosztowaly u nich 1,50PLN... Wrocilem i zostawile auto do poprawki... Nastepge dnia odbieram auto i widze, ze wycieraczki sa zatrzymane w polowie szyby pod katem 45 stopni... Myslalem, ze moze sprwdzali jak leza na nowej szybie i w polowie ich cyklu pracy ktos wylaczyl silnik i tak juz zostaly... Przekrecilem kluczyk i sie zdziwiliem - wycieraczki nie ruszyly... Wlaczylem je i oczywiscie dzialaly, ale w skrajnym polozeniu lewa wychodzila grubo za lewy slupek... Poprostu jakis partacz tak je przykrecil...
Oczywiscie pomiedzy kolejnymi wizytami interweniowalem u kierowniczki blacharni (taka blondzia) i u kierownika serwisu... Za kazdym razem obiecywano auto z usunietymi usterkami juz na nastepny dzien...
chemik jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 08-04-2006, 14:44   #10
frompoland
ford::professional
 
Imię: Adam
Zarejestrowany: 31-03-2006
Skąd: M22/BSI
Model: Ford Mondeo Titanium X Pac
Silnik: Petrol 240HP
Rocznik: 2014
Postów: 1,499
Domyślnie

ja mam z nimi problemy do tej pory !!!
24 LUTEGO dalem auto do naprawy i........
..... i kuźwa do tej pory jest nieczynny...
frompoland jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz



Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 23:21.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.