[Transit i Tourneo Custom 2012-2023] Temperatura czujnika spalin EGT 14

[bombello]

Ford Transit Custom 2.2 TDCI 155 KM. Przejechane 100 tys km
Witam mam problem z służbowym samochodem, otóż od około roku długo trzeba kręcić nim odpali. Początkowo był na zmianie mapy wtrysku, nie pomogło. Potem stwierdzono że wtryski do wymiany i naprawa pompy. Po naprawie było trochę lepiej ale nie tak jak powinno być. W związku z tym że od niedawna walczę z swoim galaxy to stwierdziłem że pogrzebie w nim trochę. Po szybkiej diagnozie okazało się że uszkodzona jedna świeca żarowa. W trakcie wymiany ( 4 szt), przeczyściliśmy przy okazji przepustnicę , kolektor dolotowy oraz EGR. oczywiście wszystkie filtry olej ( bo i tak już był do wymiany). Auto pali trochę lepiej ale wciąż to nie jest to. Po podłączeniu forscana błędów nie ma żadnych. Zacząłem czytać pidy temperatur spalin. Wszystkie czujniki pokazują zbliżoną temp. oprócz EGT 14 - temperatura spalin , rząd cylindrów1, czujnik 4. Pokazuje on Minus 40 st.C. Nie wiem co to jest za czujnik i gdzie on się znajduje i czy ma jakieś znaczenie. Dzisiaj jeszcze czytałem o uszkodzonych rozrusznikach. Wydaje mi się że kręci dosyć szybko ale jeszcze zaraz sprawdzę. Może ktoś miał podobny problem lub coś wie. Nim założyłem ten wątek to przewaliłem forum przez 3 dni.
A i nie ma znaczenia czy ciepły czy zimny, pęcherzyków powietrza tez nie ma w układzie.

[bombello]

Proszę moderatora o zmianę tematu na Ford Custom 2.2 TDCI ciężko pali.
W związku z tym że miałem trochę czasu to trochę go po diagnozowałem forscanem.
Okazało się że obroty wału korbowego to między 190 a 220 obrotów. Przeważnie jest tak że za pierwszym razem nie kręci szybciej i nie odpala. za drugim razem kręcenia rozrusznikiem zaczyna jakby przyspieszać i powoli łapać tak przy obrotach ponad 300 obr/min. Z tego co czytałem i udało mi się wyczytać to Grupa VAG- musi mieć obroty 350-380 obr/ na min, w naszych fordach ktoś napisał na forum ponad 300 obr/min, druga informacja 500 obr/min. Rozrusznik wyciągałem i rozbierałem i powiem szczeże że tylko trochę nasmarowałem, żadnych luzów, szczotki super. Tego samego dnia dowiedziałem się że jak była robiona pompa i wtryski to też był regenerowany rozrusznik oraz wymieniane akumulatory. Dodam że rozrusznik jest z przekładnią planetarną, więc silnik jest wysokoobrotowy. I teraz tak w tradycyjnych rozrusznikach uzwojenia wirnika są bardzo grube i przerwa w jednym z nich jest mało prawdopodobna.
Ale tutaj są dużo cieńsze, i czy silnik wysokoobrotowy będzie chodzić tylko słabiej z przerwanym jednym uzwojeniem. Po mojemu są za małe obroty, ale nie wiem może niech ktoś się wypowie. Sprawdził bym w swoim galaxy ale jest rozebrany trochę i nie mam możliwości.

[bombello]

Witam. Udało się zrobić w końcu tak jak powinno być. Ciśnienie sprężania było na poziomie 15 bar a powinno być koło 30. Nikt nawet nie pomyślał aby sprawdzić to przy przebiegu 100 tys km. Nieszczelne były gniazda zaworowe. Pozdrawiam