[S-MAX 2006-2015] Słabo działający ESP

[scorpion_1982]

Sam kolego jestem ciekaw.
Mam podobny efekt wystartuje mocno i koła boksują to kontrolka mruga ale gdy delikatnie koła się ślizgają to zero reakcji.

Wersja moja to Titanium seria 60


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mati3535]

a Jk np auto wprowadzasz w kontrolowany poślizg czyli wchodzisz w łuk to załącza Ci się? Bo mi praktycznie wcale.A to bardzo ważne bo to powinno ratować tyłek w takich właśnie sytuacjach.
Miałem różne auta ale w każdym system załączał się precyzyjnie i nawet raz uratował mi cztery litery Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jak wpadłem w poślizg na ulicy na zakręcie.

[scorpion_1982]

Sprawdzę jak będę wracał z pracy specjalnie wezmę auto w takie miejsce gdzie można powariować i ci napisze.
Całe życie jak człowiek jeździł bez esp i abs to nie zwraca się na to uwagi. Abs chodzi dobrze ale esp to rzuciło mi się w oczy właśnie ślizganie podczas startu mocniejszego.

Sprawy luków i poślizgów nie wiem z reguły mam dzieciaki na pokładzie a one motywują do mądrej jazdy.

Rano sprawdzę i dam znać.
Ale szwagra auto też ma esp i od niego się wyjeżdża pod taka dużą górę.
On gdy nie wyłączy esp to nie wyjedzie bo stanie w połowie drogi. A ja swoim bez wyłączania wytargam auto do góry, mruga kontrolka ale idzie.
Obydwa auta napęd na przód tyle że jego to volvo v40 D2



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mati3535]

Arkadiuszu rozumiem..ALe nie wiem czy dobrze mnie rozumieszGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Mi chodzi o to czy uklad poprostu auto trzyma Ci w lini prostje czyli wlasnie jadac np wpadniesz w poslizg bokiem..i ten system mam za zadanie auto w ciagu kilku sekund pomoc Ci postawic na drodze abys nie wypadl z toru jazdy itp

[latar]

Układ przeciwdziałający buksowaniu kół to ASR. To nie jest to samo co ESP.
ESP w Fordzie działa z lekkim opóźnieniem, podobnie jak w BMW za to zupełnie inaczej niż w Reanult czy Mercedesie.

[_Doman_]

Ooo, ciekawy temat, mnie również nurtuje. W aucie żony (Toyota Corolla Verso) system działa natychmiastowo, od razu oprócz kontrolki jest sygnał dźwiękowy, przy ruszaniu z poślizgiem ewidentnie ogranicza moc przenoszoną na koła...

A w S-Maxie którym jeżdżę wprost przeciwnie: z opóźnieniem, czasami czuję że koła się ślizgają, a kontrolka nawet nie zdąży się zapalić, sygnał dźwiękowy z tego co pamiętam z jeszcze dłuższym opóźnieniem po samej kontrolce. Ogólnie mam wrażenie, że raczej słabo to działa. No ale jakoś nie grzebałem tematu, stwierdziłem ze Fordy widocznie tak mają, do tego auto większe i cięższe.

Pamiętajcie też żeby rozróżnić ESP (stabilizacja toru jazdy) od ASR (kontrola trakcji). W telegraficznym skrócie są 3 systemy:
1. ASR działa "do przodu", czyli jak ruszamy
2. ESP działa "na boki", stabilizując tor jazdy
3. ABS działa "do tyłu", czyli jak hamujemy

W zależności od marki samochodu systemy te poza ABS potrafią się nazywać inaczej, ale zasada działania jest taka sama. No poza tymi różnicami jakie sam zaobserwowałem między Fordem a Toyota, którymi jeżdżę.

[scorpion_1982]

No tak ale w S-maxie podobno wyłączając esp przyciskiem wyłączamy jedno i drugie a czy faktycznie jest to nie wiem.

Tak kolego zrozumiałem cię, będę jechał rano do domu to obadam sprawę bo szczerze nie sprawdzałem tego.

Edit:
Liczyłem że w nocy posypie i będą warunki ale niestety, nie mam możliwości posprawdzać jak mój esio zachowuje się podczas poślizgu gdy wypada się z toru jazdy.
Na filmiku pięknie ten fordzik daje radę.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zbyniu123]

Kazde esp na sniegu tak bedzie dzialalo bo po pierwsze pewnie jechaliscie za wolno a po drugie esp w fordzie jest slabe i tyle.

Sent from my LG-H870 using Tapatalk

[makinen]

Zapalona kontrolka informuje, że system ESP nie radzi sobie z poślizgiem. A nie że zaczyna działać. Działał wcześniej a teraz to już się poddał.

[latar]

Napisał Zbyniu123 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

a po drugie esp w fordzie jest slabe i tyle.

Brawo Zbyniu. Palnąłeś jak diabli. Zaprogramowanie ESP to żaden doktorat. Takie rzeczy potrafią zrobić studenci. To nie jest kwestia beznadziejności inżynierów Forda a podejścia do zagadnienia i tego kiedy i w jakim stopniu układ ma interweniować. Ford to nie Mercedes gdzie przy byle uślizgu kół samochód zaczyna hamować jakby kierowca stał na hamulcu. Przejedź się Fordem a potem Renault. Przejedź się Mercedesem a potem BMW. Zauważysz duże podobieństwa w działaniu ESP pomiędzy Fordem a BMW. Podane przeze mnie pary nie są przypadkowe.

Poza tym zobacz:



Słabe? No pardon.