|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
04-11-2010, 11:40 | #1 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 09-07-2008
Skąd: Tarnobrzeg
Model: Ford Escort
Silnik: 1.8 TD Endura-De
Rocznik: 1997
Postów: 392
|
Zapieczona swieca zarowa
Czesc, obecnie staje przed wyzwaniem odkrecenia zapieczonej jswiecy zarowej-pierwszej od lewej; wymienilem na NGK a mialem Beru-podobno beru chyba jednak lepsze sa.
Wracajac do tematu. 2,3,4 wykrecilem praktycznie bez oporu, 1 musiala sie solidnie zaklinowac-zapiec bo juz obrobilem srube a ona nic z tym ze piersze ruchy poszla-moze ze 2 obroty a pozniej jak stanela tak nie da rady jej ruszyc; Dzialalem juz WD, odkrecalem na cieplym i zimnym silniku i nic; Obecnie przyszlo mi do glowy podlewac swiece nafta oraz wyczytalem sposoby o plynie hamulcowym; Bede testowal ale pewno ze skutkiem mizernym. Mozna tez kupic zamrazacz i psiknac swiece ale nie wiem czy to cos da; Najlepsze jest to ze ani plaska 12, oczkowa i nasadowa nie daly rady; Nawet etz klucz francuz ale tam jest troszke malo miejsca na niego. Ktos tez pisal ze mozna naspawac wieksza nakretke na swiece ale nie mam migomatu tylko inwerter-na elektrody-poza tym boje sie zebym czegos z elektroniki nie uwali oraz o paliwo zeby sie nie zapalilo mimo iz ropa sie tak latwo nie pali od ognia a tym bardziej od zaru; Na razie autko pali bo sa 3 wymienione ale mailem czasem problemy z obrotami na biegu jalowym; dymil na bialo i go telepalo ale juz przy jezdzie normalnie dzialal; czy to ma zwiaek z tym ze moze ten jeden cylinder nie palic tak jak trzeba? W sumie to nie benzyna ze musza bbyc swieczki; Zastanawia mnie tylko zima jak bedzie palil-najwyzej nie bede ruszal tej swiecy i tak ja zostawie bo co mi innego pozostaje; Zdejmowac glowice? Dzieki za wszelkie rady, chyba ze ktorys z grupy mi pomoze to zdjac-dojade Aha, autko to escort 1.8TD endura-de Pozdrawiam |
04-11-2010, 15:35 | #2 |
Postów: n/a
|
Odp: Zapieczona swieca zarowa
...
Ostatnio edytowane przez glazik5 ; 21-11-2010 o 12:47 |
04-11-2010, 15:53 | #3 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 09-07-2008
Skąd: Tarnobrzeg
Model: Ford Escort
Silnik: 1.8 TD Endura-De
Rocznik: 1997
Postów: 392
|
Odp: Zapieczona swieca zarowa
>swiece sa wazne tylko przy odpaleniu.
to ja wiem tylko ze sie tak wyraze chcialbym [tej swiecy] dobrac sie do dupy; przedtem mialem benzynke uno z gazem i wiem ze tam swiece iskorwe byly wazne caly czas a tu tylko odpalanie ale jak pisalem czasem tak pracuje jkaby palil tylko na 3 cylindry przez chwilke i puszcza bialy dymek >pukaj mlotkiem czy czyms podobnym w swiece i probuj odkrecic takie opukiwanie na nic sie zdalo; czyatlem ze to trzyma gdzies zarnik a nie gwint w co nie chce mi sie wierzyc Jak sadzisz, moze troszke kwasu by pomoglo, w koncu dziala drazniaco na metal |
04-11-2010, 16:59 | #4 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 02-11-2007
Skąd: W-wa
Model: MK7 Escort kombi GHiA
Silnik: 1,8 TD
Rocznik: 1995
Postów: 261
|
Odp: Zapieczona swieca zarowa
1 jak poszło dwa obroty w miare normalnie to teraz podlewasz ją WD płynem hamulcowym lub Coca Cola ii i co tylko świat stworzył
2 próbujesz ją wkręcić jakiś jeden obrót (jak sie ruszy to jest twoja) 3 spawać możesz zwykłą spawarką tylko osłoń sobie pompe wtryskową jakimś kawałkiem blachy głównie chodzi o pompe od strony silnika ponieważ jest tam jakiś badziew elektroniczny (tak aby iskry leciały pomiędzy silnik i ową blachę )TYLKO odepnij AKUMULATOR i nic nie powinno się stać sprawdzane organoleptycznie, coś do gaszenia pod ręką możesz również mieć może się zapalić olej na silniku jak masz jakieś wycieki powodzenia Simson |
04-11-2010, 23:22 | #5 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 09-07-2008
Skąd: Tarnobrzeg
Model: Ford Escort
Silnik: 1.8 TD Endura-De
Rocznik: 1997
Postów: 392
|
Odp: Zapieczona swieca zarowa
>1 jak poszło dwa obroty w miare normalnie to teraz podlewasz ją WD płynem hamulcowym >lub Coca Cola ii i co tylko świat stworzył
wiesz, nawet nie przypuszczalem ze beda takie problemy z ta jedna, jakbym wiedzial to bym wcale nie kupowal tych nowych swiec-jeszcze w miare normalnie pali tlyko ciekawe jakby przy nizszych pykal >2 próbujesz ją wkręcić jakiś jeden obrót (jak sie ruszy to jest twoja) wlasnie ni cholery, tak jkaby ktos ja zaspawal, zaraz idziew ruch nafta, hamulcowy i WD najgorsze jest to ze leb jest taki obrobiony na srubie ze hey; nawet francuzem nie ma jak zlapac, mysle ze jak pare dni potraktuje plynami to w koncu pusci >3 spawać możesz zwykłą spawarką ... no wlasnie, z tym spawaniem to chcialbym to tylko w ostatecznosci zastosowac, wiadomo-zachowane wszelkie srodki ostroznosci; |
06-11-2010, 23:32 | #6 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 09-07-2008
Skąd: Tarnobrzeg
Model: Ford Escort
Silnik: 1.8 TD Endura-De
Rocznik: 1997
Postów: 392
|
Odp: Zapieczona swieca zarowa
Kolejny dzien walki ze swieca-bez efektow
Podlewanie WD-40 i nafta, skrobanie z wierzchu nozem otworu przy swiecy, niby nic nie pomoglo a jednak franca sie ruszyla nasadowym (moze z 10 niepelnych obrotow) i juz myslalem ze ja mam; I nic, teraz juz nie idzie dalej, nasadka 12 juz nie pasuje bo jezdzi po srubie; pasuje teraz 11 robic ale nie wejdzie, moze pilnikiem zrobic leb na nasadke 11mm ? Moze ta nafta pomogla ze sie troszke ruszyla-czyli z enie ejst zapieczona tlyko cos z gwintem chyba Zle ze moja ostatnia rzecza bylo siegniecie po spawarke, niestety nie bylo tak wesolo i czesc do ktorej sie mocuje kabel zasilajacy swiece, odpadla. Mogl sie urwac zarnik i wpasc do srodka? Ale auto normalnie jezdzi tlyko ciezko czasem pali bo tlyko na 3 cylindry; W poniedzialek dalsze boje ze swieca, bede zdawal na biezaco relacje, moze jakies fotki zamieszcze; |
07-11-2010, 19:13 | #7 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 02-11-2007
Skąd: W-wa
Model: MK7 Escort kombi GHiA
Silnik: 1,8 TD
Rocznik: 1995
Postów: 261
|
Odp: Zapieczona swieca zarowa
żarnik sie nie urwał od urwania styku.
jak juz się tyle wykręciła to nie kumam dlaczego stanęła. jak idzie w przód 1 obrót to dawaj pół do tyłu i nawet lekko podlej jakimś smarowidłem i dalej jazda do przodu i jeszcze raz. Może była wkręcona na jakiś klej do gwintów albo inne h...stwo i teraz tak to wygląda Pozdrawiam i trzymam kciuki Simson |
07-11-2010, 19:35 | #8 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 27-02-2010
Skąd: Sieradz
Model: fiesta sprzedana
Silnik: 1,8d
Rocznik: 1997
Postów: 248
|
Odp: Zapieczona swieca zarowa
jak tyle poszła to musi iść. załóż ciasniejszy klucz albo przyspawaj nakrętkę. przy spawaniu się nagrzeje to powinna lepiej iść, nawet jak była wkręcona na klej
__________________
golf 2 1,6td>fiesta mk4 1,8d>astra 2,0+lpg>astra 1,6eco+lpg |
07-12-2010, 18:41 | #9 |
ford::beginner
Imię: Ignacy
Zarejestrowany: 30-09-2008
Skąd: Jelenia Góra
Model: escort
Silnik: 1.8 TD
Rocznik: 1997
Postów: 36
|
Odp: Zapieczona swieca zarowa
wyszła w końcu?
|
08-12-2010, 21:58 | #10 |
ford::advanced
Imię: Tomek
Zarejestrowany: 07-09-2010
Skąd: Białystok
Model: Mk4 FL PowerShift
Silnik: 2.0 TDCi 163(138)/192 PS & 344/408 Nm by TuneFORCE ;)
Rocznik: 11.2011 prawie 2012 :P
Postów: 400
|
Odp: Zapieczona swieca zarowa
Nie ma, że boliGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Musi wyjść!
U mnie szła szła aż się w środku gwint ukręcił. Wtedy spawareczka, tulejka i lekkie pukanie, niestety to nic nie dało... Więc trzeba było naciągnąć świecę za element przyspawany i powoli odkręcać i u mnie wyszła. Nie obeszło się bez ponownego gwintowania. |