renowacja alufelg - fotorelacja

[deathly]

Zacznę od tego , kupiłem taniutko felgi kosztowały mnie 250zł z oponami, ale ich stan nie wskazuje żeby były piękne :-) Więc podjąłem się renowacji starych alusków. Na zdjęciu poniżej widać w jakim są stanie, lakier odchodzi, Alu jest brudne i w ogóle brzydkie hehe

[attachment=2:35rvqfbg]1.JPG[/attachment:35rvqfbg]

Co nam potrzebne??
** zmywacz do starych powłok lakierniczych ja zużyłem niecałe dwie butelki tego preparatu co jest na zdjęciu, każdy po 7zł, razem 14zł
**pędzelek do nanoszenia zmywacza 1,5zł
** papier ścierny (wodny) ja kupiłem kilka rodzajów 240,500,800,1000,1500,2000 i 2500 każdy po 1,39 czyli razem 9,74zł
** krążek polerski na rzep , razem zużyłem ich 3 każdy po 7,99zł daje to nam 23,97zł,
** pasta polerska do aluminium 200gr lux 800, kupiona na allegro za 8,50zł,
** spray bezbarwny 500ml za 4,99zł
**drewienko do zdrapywania starego lakieru, jak widac na zdjęciu użyłem drewnianej łyżki **do mieszania jajecznicy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 0zł
**troszkę czarnej farby, do uzupełnienia czarnego lakieru na felgach 0zł
**klocek do szlifowania 0zł

razem 62,70zł

[attachment=1:35rvqfbg]2.JPG[/attachment:35rvqfbg]
[attachment=0:35rvqfbg]3.JPG[/attachment:35rvqfbg]

[deathly]

Zaczynamy od przeczyszczenia wilgotna szmatką felgi , usunięciu paprochów itd., następnie smarujemy ja zmywaczem do powłok lakierniczych

[attachment=2:1oafkrxc]4.JPG[/attachment:1oafkrxc]

Po chwili widać jak lakier się łuszczy, więc zabieramy się do roboty. Bierzemy drewnianego skrobaka (żeby nie porysować aluminium) i zdzieramy stary lakier, u mnie w niektórych miejscach trzeba było powtórzyć smarowanie zmywaczem bo lakier mocno przywierał.

[attachment=1:1oafkrxc]5.JPG[/attachment:1oafkrxc]

Po zdarciu lakieru felga wyglądała właśnie tak, Już lepiej?

[attachment=0:1oafkrxc]6.JPG[/attachment:1oafkrxc]

[deathly]

Następnie zabrałem się za szlifowanie (ważne żeby to robić papierem wodnym) Na rancie zaczynałem od papieru 240 bo był dość mocno podrapany, a ramiona felgi od papieru 800, duże znaczenie ma używanie klocka do szlifowania, bo nie używając klocka możemy narobić niepotrzebnych rys i wydłuży nam się cała praca

[attachment=2:zedbee1r]7.JPG[/attachment:zedbee1r]

Tak wygląda felga po szlifowaniu papierem 2500. Już odżywa ?

[attachment=1:zedbee1r]8.JPG[/attachment:zedbee1r]

Teraz najprzyjemniejsze i najmniej czasochłonne zajęcie, czyli polerka (przed polerka dokładnie umyjcie felgę). Na początku nie z bardzo wiedziałem jak nanieść pastę na ten krążek filcowy, wcierałem, ale były mizerne efekty tego, więc włączyłem wiertarkę i przyłożyłem pastę (jak dla mnie nie ma konsystencji pasty, przypomina świeczkę) ładnie nanosząc ją na filc. Pamiętajcie że pastę nanosi się na filc,a nie na aluminium, bo nic się nie zdziała jak wetrzecie ją w felgę, próbowałem to wiem hehe No i dalej przykładacie krążek osadzony na wiertarce za pomoca specjalnego uchwytu na rzep (jak nie macie to kosztuje bodajże 8zł) do felgi i polerujecie Alu, poniżej przedstawiam dwa zdjęcia, można zobaczyć jakie cuda robi ta pasta?

Dekielek do połowy wypolerowany, efekt lustra ?

[attachment=0:zedbee1r]9.JPG[/attachment:zedbee1r]

[deathly]

W połowie wypolerowana felga

[attachment=2:3qzw8d8k]10.JPG[/attachment:3qzw8d8k]

Po polerce przemyłem felgę rozpuszczalnikiem żeby zmyć dokładnie wosk. Po umyciu jak widać na zdjęciu okleiłem dookoła oponę taśmą malarską, następnie na rancie uzupełniłem czarny lakier. I wyciąłem z tektury zaślepkę dekielka
[attachment=1:3qzw8d8k]11.JPG[/attachment:3qzw8d8k]

No i wreszcie malowanie , nałożyłem 2 warstwy lakieru bezbarwnego. bezbarwnego oto efekt po całej pracy na aucie.

[attachment=0:3qzw8d8k]12.JPG[/attachment:3qzw8d8k]


najbardziej czasochłonne było usuwanie lakieru i szlifowanie papierem ściernym, polerka zajęła najmniej czasu, na jedna felgę poświeciłem około 3 godzin pracy, może i nie mało ale kalkulując za felgi z dobrymi oponami dałem 250zł,a za materiały 62,70zł razem wyszło trochę ponad 300zł i teraz się mogę pochwalić posiadaniem nowych 14? w aucieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[karex]

B. fajnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .
Przenoszę do działu fotorelacje.

A lakier bezbarwny zastosowałeś zwykły, czy jakiś odporny na wyższe temperatury? Tak się pytam z ciekawości bo jak nieraz jedzie się po krętej drodze to felga potrafi się nieźle nagrzać :/ .

[deathly]

zwykły zastowowałem,mam nadzieje ze po miesiacu nie odpadnie:-))

[tomiscorpio]

Ja tez odnawialem felgi i identycznie oklejalem fele hehehe , tyle ze jeszcze dalej bo ja cala malowalem spreyem.

Pomalowalem lakierem bezbarwnym w spreju crafta ladnie sie rozlewa fakt ze po 10 godzinach sie klei jeszcze lekko , ale jest twardy .

Po 8 miesiacach po calej zimie felgi wygladaja super. Wiec lakier sie spisuje.
Normalny lakier powinien bezproblemowo trzymac sie dobrze.

[karex]

Jeżeli ktoś będzie chciał zgłosić jakieś sensowne uwagi i spostrzeżenia. Proszę o kontakt poprzez PW z którymś z aktywnych moderatorów (np. ja Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) wtedy temat odblokuję czasowo.

[bidżej]

jak się trzyma ten lakier na polerce po dłuższym czasie?

[deathly]

nie kupował bym zwykłego już, bardzie jakis twardszy, są oznaki śniedzienia na aluminium, lakier klapa nie polecam