Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Samochody > Ford S-MAX
Rejestracja FAQ Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 03-06-2016, 08:30   #1
Parch
ford::expert
 
Imię: Rafał
Zarejestrowany: 11-01-2006
Skąd: Wrocław
Model: S-MAX
Silnik: 2.0 Duratec HE
Rocznik: 2010
Postów: 3,024
Domyślnie Dziwny dźwięk wewnątrz auta po "serwisie" klimatyzacji.

Wykonałem "serwis" klimatyzacji polegający na sprawdzeniu szczelności i dobiciu czynnika chłodzącego. Mechanik wykonujący przegląd stwierdził po odessaniu starego czynnika, że w układzie było 300 g, czyli połowę tego co powinno być. Układ uzupełniono czynnikiem chłodzącym (600 g), sprawdzono szczelność klimy (brak widocznych oznak nieszczelności) i kazano mi sobie jechać. No to pojechałem. I właściwie już po wyjechaniu z serwisu zacząłem słyszeć dziwny dźwięk wewnątrz auta, coś jakby terkotanie. Przejeździłem kilka dni i zauważyłem, że terkotanie pojawia się wtedy gdy, pracuje układ klimatyzacji (klima chłodzi). Najbardziej słyszę ten dźwięk, gdy zwiększę obroty silnika i potem auto z obrotów "schodzi". Po wyłączeniu klimy dźwięk ustaje. Dźwięku nie jestem w stanie wychwycić będąc na zewnątrz auta - sprawdzałem też oczywiście przy podniesionej masce i stojąc przy samej sprężarce klimatyzacji. Zauważyłem, że sprężarka co jakiś czas się wyłącza i załącza ponownie, ale z tego co się orientuję, to tak ma być.
Po tygodniu jeżdżenia pojechałem do swojego mechanika - diagnozy brak ("on nic nie słyszy").

Poczytałem trochę na forum i z różnych wątków wysondowałem, że przyczyny mogą być następujące:
1. Łożysko sprzęgła klimatyzacji;
2. Napinacz paska;
3. Koło pasowe wału.

Pytania do szacownego grona forumowiczów:
1. Czy ktoś ma/miał podobny problem i zna przyczynę/y?
2. Czy oprócz tego co wyżej wymieniłem, może być jeszcze jakaś inna przyczyna? A może wszystko jest ok. a sprężarka ma ciężej z większą ilością czynnika i sobie hałasuje?
2. Czy mógłbym prosić o schemat/rysunek mojego silnika (2.0 Duratec HE), taki żeby był pokazany układ pasków, napinaczy i kół pasowych osprzętu?


Ostatnio edytowane przez Parch ; 03-06-2016 o 08:33
Parch jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 03-06-2016, 20:50   #2
bobanr
ford::advanced
 
Imię: Rafał
Zarejestrowany: 22-08-2011
Model: S-max
Silnik: został tylko 2.5 FHEV
Rocznik: 2022
Postów: 412
Domyślnie Odp: Dziwny dźwięk wewnątrz auta po "serwisie" klimatyzacji.

Nie mam teraz jak sprawdzić... jaka jest ilość czynnika podana na etykiecie pod maską?

Nie wymieniłeś objawu braku smarowania. Czy z czynnikiem nie powinno się uzupełnić środka smarującego po odessaniu całości?
__________________
{[]}
było MK4 jest S-Max po raz drugi
bobanr jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 27-07-2020, 16:08   #3
Broneek_93
ford::amateur
 
Imię: Grzegorz
Zarejestrowany: 27-07-2020
Skąd: Gdańsk
Model: S-max
Silnik: 2.0
Rocznik: 2009
Postów: 2
Domyślnie Odp: Dziwny dźwięk wewnątrz auta po "serwisie" klimatyzacji.

Kolego mam taki sam problem jak ty. Rozwiązałeś go? Jaka była przyczyna?
Broneek_93 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 27-07-2020, 18:57   #4
marjo
ford::average
 
Avatar marjo
 
Zarejestrowany: 18-12-2004
Skąd: Kielce
Model: S-Max
Silnik: 2.0 Duratec
Rocznik: 2007
Postów: 98
Domyślnie Odp: Dziwny dźwięk wewnątrz auta po "serwisie" klimatyzacji.

Ja mam także ""terkotanie" tylko wewnątrz auta i tylko przy włączonej klimie. Nie mogę dojść o co chodzi. Czytałem wątki dotyczące tego problemu ale konkretnego rozwiązania brak
marjo jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 08-09-2022, 15:59   #5
Montecarllo
ford::amateur
 
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 13-06-2022
Skąd: Łódź
Model: S-Max
Silnik: 2.0 benzyna
Rocznik: 2009
Postów: 5
Domyślnie Odp: Dziwny dźwięk wewnątrz auta po "serwisie" klimatyzacji.

Cześć. Udało się komuś znaleźć przyczynę tego terkotania? U mnie również po uruchomieniu klimatyzacji zaczęło coś hałasować. I słychać to tylko wewnątrz auta. Dodam że ten dźwięk terkotania nie jest ciągły, słychać go co jakiś czas przy włączonej klimatyzacji

Ostatnio edytowane przez Montecarllo ; 08-09-2022 o 18:44
Montecarllo jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 12-09-2022, 20:12   #6
luckyboy
ford::professional
 
Avatar luckyboy
 
Zarejestrowany: 06-08-2009
Skąd: Toruń
Model: Escort
Silnik: 1.8 D CLX
Rocznik: 1991
Postów: 1,401
Domyślnie Odp: Dziwny dźwięk wewnątrz auta po "serwisie" klimatyzacji.

U mnie stukała rurka klimatyzacji o blachę nadwozia, a myślałem że poduszka silnika padła.
luckyboy jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 14-09-2022, 08:44   #7
Parch
ford::expert
 
Imię: Rafał
Zarejestrowany: 11-01-2006
Skąd: Wrocław
Model: S-MAX
Silnik: 2.0 Duratec HE
Rocznik: 2010
Postów: 3,024
Domyślnie Odp: Dziwny dźwięk wewnątrz auta po "serwisie" klimatyzacji.

Cytat:
Napisał Montecarllo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Udało się komuś znaleźć przyczynę tego terkotania?
Opis przypadku hałasującej klimatyzacji zamieściłem w pierwszym poście tego wątku. Dzisiaj, tj. po ponad 6. latach od założenia wątku, mogę napisać tyle, że żadna z typowanych przeze mnie potencjalnych przyczyn, tj.
Cytat:
Napisał Parch Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
1. Łożysko sprzęgła klimatyzacji; 2. Napinacz paska; 3. Koło pasowe wału.
nie była powodem hałasu.

Udało mi się jednak zlikwidować ten hałas, chociaż przez te 6. lat od kiedy był odczuwalny właściwie się z nim pogodziłem. Zanim jednak opiszę, co u mnie pomogło, to chciałbym wyraźnie napisać, że:
NIE JESTEM CAŁKOWICIE PRZEKONANY, ŻE JEST TO METODA, KTÓRA POMOŻE WSZYSTKIM. Trzeba zatem póki co traktować mój opis, jako wskazówkę. Nie jest wcale wykluczone, że opisane poniżej działania doprowadziły jedynie do doraźnego (chwilowego) ustania hałasu. Nie można też wykluczyć, że przy okazji wykonanych działań, hałas ustał przypadkiem i jest to efekt jakiegoś zbiegu okoliczności.
Zatem co "pomogło" w przypadku mojego auta?


W bieżącym roku - w ramach walki z irytującym hałasem wydawanym przez pracującą klimatyzację - zdecydowałem się wymienić chłodnicę (skraplacz) klimatyzacji. Zrobiłem to właściwie z dwóch powodów:
1. Stara (fabryczna) chłodnica była już mocno "zmęczona" 12. letnią eksploatacją;
2. Jeden z forumowych kolegów [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , którego wiedzę i doświadczenie bardzo cenię, wspominał kiedyś (temat w dziale Mondeo mk4), że u niego pomogła wymiana właśnie skraplacza.
No więc wymieniony został skraplacz razem z osuszaczem (był w komplecie), wymiana dokonana w jednym z wrocławskich ASO. Po wymianie serwis zarzekał się, że czynnik chłodniczy został uzupełniony do wartości takiej "jaka ma być". Na moje pytanie (przy odbiorze auta po usłudze), jaka ilość czynnika została wtłoczona nikt w serwisie nie potrafił mi udzielić konkretnej odpowiedzi. Bezpośrednio po wymianie efekt niestety odwrotny do zamierzonego, tj. klimatyzacja stała się jeszcze głośniejsza niż była.
Skonsternowany uznałem, że zanim wymienię kolejne podzespoły, wymienię najpierw "fachowca".
Udałem się do poleconego mi warsztatu trudniącego się tylko serwisem klimatyzacji samochodowych. Cel był jeden: sprawdzić jaką ilość czynnika faktycznie wtłoczono do układu.
Wynik po odessaniu czynnika: 109 g.
A wg danych katalogowych czynnika powinno być 600 g!
Wniosek (dosyć oczywisty): czynnika w układzie było o wiele za mało.
Pojawiły się dwa pytania:
1. Czy serwis klimatyzacji ASO dał ciała i nie dobił czynnika do prawidłowej wartości?;
2. Czy może jednak układ jest nieszczelny i czynnik przez kilka dni "uciekł"? Co też niestety obciążałoby ASO, ponieważ oczywistym działaniem po rozszczelnieniu układu (wymiana skraplacza) powinno być późniejsze wykonanie testu szczelności.

Dalsze działania (dosyć oczywiste):
1. Wykonać test szczelności układu;
2. Po weryfikacji:
- negatywnej -> uszczelnić układ, po czym uzupełnić czynnik do prawidłowej wartości;
- pozytywnej -> tylko uzupełnić czynnik do prawidłowej wartości.
Po wykonaniu testu szczelności układu -> wynik pozytywny, tj. układ szczelny.
Pozostało zatem nabić układ czynnikiem chłodniczym do odpowiedniej wartości, tj. 600 g.
I w tym momencie pracownik serwisu klimatyzacji zadał z pozoru niewinne pytanie - czy po rozszczelnieniu układu przez ASO (podczas wymiany skraplacza i osuszacza) i późniejszym nabiciu układu czynnikiem chłodniczym uzupełniono układ także o olej sprężarkowy. Na to pytanie laik ufający "fachowcom" może udzielić jedynej słusznej odpowiedzi: NIE WIEM!
Ja jednak odpowiedź miałem bardziej konkretną: NIE!
No bo skoro czynnika chłodniczego "fachowiec" z ASO wtłoczył do układu ~6x mniej niż powinno być, to dlaczego miałby się przejmować jakimś tam olejem sprężarkowym. Nawet stosując założenie, że sprzęt do obsługi klimatyzacji robi taką czynność "z automatu", dozując jednocześnie zadaną ilość czynnika (g) i proporcjonalnie podając określoną ilość oleju (ml), to:
1. Skoro czynnika w układzie za mało, to i oleju za mało;
2. Po wymianie jakiegokolwiek komponentu układu klimatyzacji olej sprężarkowy należy dodać "ekstra".
I tu właśnie - według pracownika serwisu - jest największy problem, ponieważ w układach klimatyzacji pracujących przez lata eksploatacji samochodów nie można w prosty sposób określić ile w układzie krąży oleju sprężarkowego. Takie układy przecież przechodzą okresowe serwisy, poddawane są naprawom, a komponenty wymianom.
Skoro nie wiadomo jaki w układzie klimatyzacji mojego samochodu jest aktualny stan oleju sprężarkowego, to ile go dodać, żeby było "dobrze"?
Tu właśnie przydaje się fachowość serwisantów, tj. wiedza poparta doświadczeniem. Ponoć (wg pracownika serwisu) podczas wymiany skraplacza i osuszacza powinno się uzupełnić olej sprężarkowy w ilości 30-50 ml, w zależności od stanu układu klimatyzacji i jego pojemności.
Z katalogów wynika, że nowo nabity układ klimatyzacji w Fordzie S-MAX mk1 powinien zawierać 600 g czynnika chłodniczego (R134A) oraz 200 ml oleju sprężarkowego (WSH-M1C231-B (PAG64)).

Ponieważ układ klimatyzacji Parchowozu kryterium "nowości" nie spełnia, tj. w układzie olej już jest, to zaproponowano mi jego uzupełnienie w ilości 30 ml. Ja zażyczyłem sobie 50 ml - uznałem, że ryzykuję i "idę na całość".
Zatem wtłoczono do układu mojej klimatyzacji 600 g czynnika chłodniczego oraz uzupełniono olej sprężarkowy od dodatkowe 50 ml. Po zakończeniu tej czynności, układ klimatyzacji został uruchomiony i przetestowany (z wynikiem pozytywnym). Na tym czynności serwisowe zakończono.
Wyjechałem z serwisu i różnicę zauważyłem od razu: brak jakichkolwiek odgłosów dobiegających z układu klimatyzacji. Żadnego hałasu - chrobotania, świergolenia, wycia - nie słyszałem.


Od serwisu minęło ponad 3 miesiące. Stan układu klimatyzacji na dzień dzisiejszy - sprawny i cichy.


Na koniec: Nie podejmuję się używać kategorycznych twierdzeń typu:
1. Było za mało czynnika;
2. Było za mało oleju.
U mnie dobicie czynnika i uzupełnienie oleju pomogło. TYLE W TEMACIE.


Jak ktoś chciałby coś dodać, komentować, kontestować, to zapraszam do dyskusji.

Ostatnio edytowane przez Parch ; 16-09-2022 o 07:55
Parch jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 14-09-2022, 13:07   #8
Juzek
ford::expert
 
Avatar Juzek
 
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 31-10-2007
Skąd: Legnica
Model: Mondeo Mk4 Kombi Tit S, Fiesta Mk7
Silnik: 2.5T, 1.4
Rocznik: 2009, 2009
Postów: 3,713
Domyślnie Odp: Dziwny dźwięk wewnątrz auta po "serwisie" klimatyzacji.

Chętnie spróbuję u siebie ten patent

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
126p --> MkI 1.8TD --> ST220 STach --> ST220 STach II --> MkIV 2.5T Tit S
Juzek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 17-09-2022, 08:01   #9
Montecarllo
ford::amateur
 
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 13-06-2022
Skąd: Łódź
Model: S-Max
Silnik: 2.0 benzyna
Rocznik: 2009
Postów: 5
Domyślnie Odp: Dziwny dźwięk wewnątrz auta po "serwisie" klimatyzacji.

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Dzięki za odpowiedź. Również spróbuję opcji z dodaniem oleju.
BTW czy co sezonowe serwisy klimatyzacji nie przynosiły poprawy w walce z hałasującą klimą?
Montecarllo jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 17-09-2022, 12:45   #10
Parch
ford::expert
 
Imię: Rafał
Zarejestrowany: 11-01-2006
Skąd: Wrocław
Model: S-MAX
Silnik: 2.0 Duratec HE
Rocznik: 2010
Postów: 3,024
Domyślnie Odp: Dziwny dźwięk wewnątrz auta po "serwisie" klimatyzacji.

Cytat:
Napisał Montecarllo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
BTW czy co sezonowe serwisy klimatyzacji nie przynosiły poprawy w walce z hałasującą klimą?
Nie robiłem potem takiego serwisu, który polegałby na dobiciu czynnika chłodniczego (i oleju). Jedynie odgrzybianie parownika, wymiana filtra pyłkowego i sprawdzanie drożności odpływu.
Parch jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz



Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:16.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.