[Mondeo 2000-2007] Wibracje karoserii i kierownicy powyżej 100km/h. Brak powyżej 170km/h.

[tracer88]

Witam

Walczę obecnie z wibracjami kierownicy i karoserii powyżej 100km/h. Najgorzej jest przy 120. Wykluczone zostały koła i ich wyważenie na 100%.

Półośki nie wydają się mieć luzu. Łożysko podpory jest sztywne, nic tam się nie dzieje. Jedynie jak chwycę za kielichy od przegubów wewnętrznych i szarpnę mocno góra-dól to trochę pracują. Ale nie nazwałbym tego luzem. Te pracowanie jest w równym stopniu na półosi lewej i prawej.

Czy ktoś przerabiał ten problem i udało mu się rozwiązać? Jestem trochę podłamany bo auto jeździło jak po stole. A tu stopniowo pojawiały się te wibracje. Obecnie jazda powyżej 110km/h jest bardzo denerwująca.
W zawieszeniu nie mam żadnych luzów. Przy hamowaniu nie ma żadnych dodatkowych wibracji. Starałem się zaobserwować i nie czuje tych wibracji np. na pedale sprzęgła czy lewarku zmiany biegów. Masuje tyłek i wibruje kierownica że aż to widać gołym okiem. Nie ma znaczenia czy przyśpieszam, jadę równo lub hamuje silnikiem. Przy 120 wciskałem sprzegło i jechałem na luzie. Brak zmian w wibracjach które ciągle występują.

Brak również luzów na łożyskach kół. CO ciekawe wibracje całkowicie zniknęły po przekroczeniu 170km/h i nie pojawiły się do ponad 200km/h bo do tylu się rozpędziłem na autobanie.

Serdecznie proszę osoby który przerabiały ten irytujący problem o podpowiedz co było u nich problemem.

Pozdrawiam

[Litwa525]

Mogła się rozwarstwic któraś opona i po wyżej jakiejś prędkości tworzy się lekkie jajo i bije... sprobuj kolego podnieść auto do góry zdjąć koła i wtedy odpalić i na postoju wrzucić bieg i bujnąc go do tych 110 na liczniku. Najpierw z kołami potem bez dla porównania. .. kiedyś w Opolu miałem podobna sytuację.

[tracer88]

Napisał Litwa525 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

sprobuj kolego podnieść auto do góry zdjąć koła i wtedy odpalić i na postoju wrzucić bieg i bujnąc go do tych 110 na liczniku

Robiłem tak. Zarówno w pozycji "naturalnej" jak i z wiszącymi kołami. Niestety ale nie przyniosło to rezultatu. Przy uniesionych kołach jakieś wibracje pojawiają się już przy 40 km/h.

Całe koła podmieniałem i nic to nie zmieniło. Dlatego felgi i opony zostały wykluczone.

[mielke]

A luzów na przegubach łożysku nie ma ?
Pytam bo ja też mam takie drgania na kierownicy przy 100km/h

[tracer88]

No właśnie jako takich nie ma. Jedynie luz wzdłużny który musi być aby półoś pracowała na długość. Łożysko sztywne. Grama luzu. Nurkowałem już pod auto wielokrotnie i nic nie mogę się dopatrzeć. Opony roczne wyważone. Oprócz tego podmianka która nic nie dała.
Chyba że pożyczyłbym koła od kogoś kto nie ma żadnych wibracji ale niestety do Mondeo nie mam od kogo.

Ale z racji tego, że te wibracje nasilały się stopniowo wykluczyłbym koła mimo wszystko.

Regularnie jeżdżę po autostradach dlatego temat jest dla mnie bolesny.

Przychodzi mi do głowy jeszcze sprawdzenie poduch silnika i skrzyni. Półosie zostawiam na sam koniec bo nie mam do nich zastrzeżeń. Nawet osłony są w idealnym stanie.
W żądną dziurę też się nie wpakowałem. Jeżdżę raczej spokojnie. O ruszaniu z piskiem opon mowy nie ma.

[pawelforduser]

Felgi, felgi. Sprawdź czy masz proste.

[Usefull]

a klocki i tarcze w jakim stanie ?
wystarczy moment żeby się zwichrowały

[MDMcapital]

Krzywa (pogięta) felga. Też tak miałem

[tracer88]

Dzięki koledzy za rady i sugestie.
Tarcze są proste. Przy hamowaniu nie mam żadnych wibracji.

Zanurkowałem pod auto. Co prawda niedziela ale to jedyny luźniejszy dzień. Wałek prawej półosi sztywny. Łożysko podpory nie ma grama luzu w żadną stronę. Przeguby zewnętrzne sztywne. Grama luzu.
Co do wewnętrznych jest jedynie lekki luz obrotowy. Jakieś 0,5cm na oko. Luz ten jednakowo posiada zarówno przegub wewnętrzny lewy jak i prawy.
Test z kręceniem podniesionymi kołami prawidłowy. Nic nie hałasuje, puka.
Jeszcze raz obejrzałem osłony. Wszystko idealne.

Czy luz obrotowy przegubów wewnętrznych nieduży jakieś 0,5cm jest normalny? Luz jednakowy z lewej i prawej strony. Auto ma autentyczny przebieg 218 tys km.

Dzisiaj znowu wskoczyłem na autostradę. 160km/h - 170 i stól. Żadnych drgań. Nie mam pojęcia o co chodzi. Największe wibracje kierownicy i karoserii są od 120 do 140km/h. Koła sprawdzane, wyważane. Podmieniałem na inny komplet. Co prawda nie jakiś super ale zawsze. Chyba że pożyczę od kogoś koła kto nie ma żadnych drgań skoro koledzy mimo wszystko sugerują koła.

EDIT: zapomniałem napisać że gwałtowne przyspieszanie, hamowanie silnikiem i jazda na luzie nie mają wpływu na występowanie wibracji, ciągle tak samo.

Napisał MDMcapital Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Krzywa (pogięta) felga. Też tak miałem

Kolego a też przy większej prędkości wibracje mijały?

[MDMcapital]

Dokładnie tak.
Zaczyna drżeć po przekroczeniu 110 szczyt jest przy 120 po przekroczeniu 140 cisza do 200 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
trochę się zmniejszyły drgania po "prostowaniu" ale nadal są wibracje.
Zastanawiam się nad przełożeniem gum na stalowe felgi - moje mają już 10 lat i w zasadzie ... Kiszka, poharatane o krawężniki itd, itp.