Kilka słów wstępu dla klienta serwisu

[Ryba LDZ]

Napisał arturek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

- Ze względu na specyfikę pracy i możliwości diagnostyczne - podawane ceny są cenami orientacyjnymi za usługę.
Podczas wykonywania naprawy, może się okazać niezbędne poszerzenie jej zakresy" - i tu tłumaczysz o co chodzi
i uzgadniasz kiedy masz konsultować cenę z klientem.
np. wymiana świec żarowych - może uda się wymienić, a może się urwać przy wymianie

Właśnie o tym mowa...klienci muszą wiedzieć że niektóre naprawy mogą być cykającą bombą...chodzi mi tylko o to żeby uswiadomić klienta że nie wszystko jest takie kolorowe jak to wygląda...

Jakoob--> akurat ja należę do tych odwrotności zarówno z wyglądem warsztatu jak i kulturą pracy itp nie będę się chwalił bo nie o to chodzi..opinie klientów o tym świadczą ale nauczony doświadczeniem po prostu chiałem zrobic swego rodzaju "dekalog" dla klientów żeby byli choć troszkę uświadomieni jakie mechanik może napotkać problemy i z czym się to wiąże...

[Speedo]

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nigdy nie mogę pojąć po co stoi rozbebrany silnik z golfa 1 pod ścianą warsztatu.

bo to ten klient co się piekli, że nie zadzwoniłeś o 12:00 tylko o 12:03 obiecał, że jutro po niego przyjedzie a było to w 90 roku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[_harry]

;-)
Każdy kij ma dwa końce ;-)
Gdzieś czytałem że mechanik daje kartkę przy zleceniu naprawy z informacją że po naprawie samochód ma być odebrany a jak nie to parking jest płatny.
Bo i to się zdarza że klient zbiera kasę miesiąc czy dwa.

[Speedo]

dokładnie, to sedno sprawy, klient wymaga czystego stolika i braku silników od golfa ale sam od siebie to nic, ani słowności ani punktualności, czysty warsztat to u Stasia, Rafałek cały dzień "pszonta" a raz na miesiąc Łysy przyjedzie, dostanie pakiet premium za pińcet i pełnia szczęścia bo stolik z flaszką jest Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. warsztaty, które NA PRAWDĘ pracują sprząta się plusminus w nocy jak wystarczy sił po całym dniu orania a jak nie wystarczy to się nie sprząta - i tak pod ścianami zalegają części od januszy co to już jutro po nie będą albo kupili w biedronce olej i od miesiąca dojeżdżają na wymianę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Ryba LDZ]

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Gdzieś czytałem że mechanik daje kartkę przy zleceniu naprawy z informacją że po naprawie samochód ma być odebrany a jak nie to parking jest płatny.

może nie tak ale ja mam u siebie kartkę podobną że za postój na podnośniku samochodu w którym nie pasuja zakupione przez klienta części "on line" płatny jest postój bo to nie moja wina że np sprzęgło czy rozrząd klient kupił sobie a że był źle dobrany to co ja poradze... w takiej sytuacji albo ja zamawiam na szybko części odpowiednie albo klient przywozi swoje juz dobrane.

[hindus]

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To jak mechanicy szanują miejsce pracy i narzędzia przekłada się na to jak szanują twój zostawiony samochód.

Z drugiej strony... W ASO warsztat aż lśni, a potrafią "zapomnieć wymienić" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
To jego miejsce pracy, jeśli lubi pracować w syfie to jego sprawa dopóki będzie wykonywać swoją pracę rzetelnie. Ja mam mega szacunek do swojego mechanika za akcję z EGRem. Zawór padł, trzeba było wymienić - to było wiadomo, bo na komputerze wpadły wykluczające się błędy. Po wymianie okazało się, że dalej są jakieś dziwne problemy i po paru miesiącach i kilku tys. km problem zaczął wracać. Wzięli auto na warsztat, sprawdzili jeszcze raz wszystko, oczywiście wszystko w ramach gwarancji. Pochodziło miesiąc i znowu błędy. Na stole EGR działa przepisowo, w aucie po jakimś czasie robi problemy. Wziął koszt na klatę i zamówił nowy EGR, zamontował i problemy minęły - ale miał świadomość, że za poprzedni nowy zawór nikt mu reklamacji w hurtowni nie przyjmie ani nie zapłaci. Chciałem dorzucić coś od siebie, bo musieli w sumie 3 razy tą operację przeprowadzać, ale honorowo się postawił i ani grosza nie chciał. Tak więc mam do niego zaufanie, wiem że bierze za części 10-20% więcej niż jakbym sam zamawiał, ale najwyraźniej jest to kasa "na nieprzewidziane sytuacje", więc nie mam z tym problemu.

Podoba mi się też podejście pt. "jak pilna jest naprawa". Przegląd okresowy umawiam 2 tygodnie naprzód, ale jak mi pękła sprężyna w zawieszeniu to odstawiając im samochód praktycznie z trasy był gotowy 2 dni później. Z drugiej strony ja też uczciwie mówię, kiedy mi się spieszy, a kiedy mogą go trzymać choćby tydzień, bo nie mam potrzeby korzystać z samochodu a awaryjnie jest jeszcze drugie auto.

[stefanxr3]

Napisał Skolmi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Polecam wątek Ananasy na Forum Mechanika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Forum ,,Mechanika" powiadasz raczej powinno być Loża Szyderców.Miałem ja tam co z niektórymi...