[S-MAX 2006-2015] Drgania nadwozia przy naciśnięciu max gazu

[djremo]

Dokładnie tak jak mro pisze. Mam praktycznie takie same paremetry chipa i też nauczyłem się z tym jeździć. Robiłem w tuneforce i nawet tam mi powiedzieli, że mogą być takie objawy.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[Kochan]

luz i życie nie będę przynajmniej teraz świecił oczyma w momencie sprzedaży jak gościowi zaczęło by drgać auto.

[mro]

A chyba ze tak :-)
No ja sie nauczylem z tym zyc i nie narzekam na nm :-). Choc fakt na poczatku mialem obawy.
Ale mysle ze 200 k km od chipa i blisko 500 k km przelotu lacznie swiadczy o tym, ze dobry chip, rozsadnie uzywany krzywdy nie robi ;-)

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[Kochan]

Napisał mro Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A chyba ze tak :-)
No ja sie nauczylem z tym zyc i nie narzekam na nm :-). Choc fakt na poczatku mialem obawy.
Ale mysle ze 200 k km od chipa i blisko 500 k km przelotu lacznie swiadczy o tym, ze dobry chip, rozsadnie uzywany krzywdy nie robi ;-)

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Mnie to denerwowało często w momencie wyprzedzania i pojawiało się niekoniecznie z nogą w podłodze, na forscanie pedał gazu był w 64% wciśnięty i na 4 biegu potrafiły już pojawiać się drgania, czasami w zakresie 2000-2100.
Innym denerwującym czynnikiem była druga połówka która jadąc i czując takie drgania po prostu miała ochotę uciec z auta bo myślała że się zaraz rozpadnie.

Z ciekawości i dla porównania masz aż tak jak tu
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Nigdzie nie pisałem że robi krzywdę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wrażenia z jazdy są na ogromny plus

[Slawko2]

Witam,
mój S-Max to 2.0TDCI 2006 rok 250000 przebiegu.
Ostatnio zauważyłem u mnie drgania nadwozia przy 2000- 2100 obrotów na 5 i 6 biegu jak się gaz mocno wciśnie. Takie jakby po tarce się jechało. Drgania są wyczuwalnie ale nie silne.
Oprócz tego występują też wibracje na 2. biegu też w tym zakresie obrotów. Ale to nie drgania tylko bardziej wibracje (wydaje mi się jakby autem na boki trzęsło). Te wibracje mają też dużo mniejszą częstotliwość niż te na 5. i 6. biegu.
Poduszki silnika to nie są - w ciągu ostatniego roku były wszystkie wymienione (olejowa się rozprysła a dwie pozostałe miały pozrywane gumy).
Moje podejrzenia to dwumas albo przeguby wewnętrzne albo oba na raz.
Dzisiaj wczołgałem się pod esia i poruszałem półosiami.
Prawy wewnętrzny przegub (ten długi) ma luz poprzeczny (góra-dół albo prawo-lewo) tak z 1mm albo 2mm i luz obrotowy też z 1-2mm.
Lewy (krótki) ma też ledwo wyczuwalne luzy. Oprócz tego w lewym rusza się cały kosz (czyli cały przegub) tak 2-3mm góra-dół tak jakby był luz w skrzyni.

Teraz pytania:
Czy ktoś wie jakie są dopuszczalne luzy na tych przegubach?
Czy te luzy mogą powodować te wibracje?
Czy ten luz na lewym przegubie (cały kosz się rusza) da się jakoś wyregulować i czy jest on bardzo szkodliwy dla skrzyni? - dla mnie to wygląda jakby ten luz był w skrzyni na dyfrze.
Na święta jadę do Polski i się zastanawiam czy mogę jechać i dać to zrobić w kraju czy lepiej martwić się już teraz?

[mro]

Przeguby pewnie trzeba zrobic tal czy siak. A jak to od dwumasu to olej to totalnie. Po prostu nie pałuj poniżej 2300 zeby nie bylo objawu i tyle.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[Slawko2]

A czy tym lewym się przejmować?. Bo to wygląda jakby luz był w skrzyni na mechanizmie różnicowym. Czy te typy tak mają?

[Slawko2]

Mam jeszcze jedno pytanie.
te przeguby wewnętrzne to jakiej firmy kupić? Tu gdzie jestem mogę mieć przeguby GSP, Pascal albo Febest. Próbowałem szukać Lobro, Spidan, GKN ale tylko całe półosie znajduje.

[PaMan]

Napisał Slawko2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mam jeszcze jedno pytanie.
te przeguby wewnętrzne to jakiej firmy kupić? Tu gdzie jestem mogę mieć przeguby GSP, Pascal albo Febest. Próbowałem szukać Lobro, Spidan, GKN ale tylko całe półosie znajduje.

Jak ostro nie jeździsz to GSP może być, tylko tą gumową osłonę możesz od razu do kosza wyrzucić i kupić jakąś lepszą. Ja tak miałem, że po założeniu, poszły obydwie po trzech miesiącach i trzeba było rozbierać ponownie. Potem nakulałem ponad 100 kkm i dawały radę.

[Slawko2]

No i wymieniłem przeguby wewnętrzne na GSP.
Znikły mi drgania n 2. biegu ale te na 5. i 6. zostały. W promocji przestało trząść kierownica 120-140 - myślałem, że to od wyważenia kół.
Teraz na 5. i 6. nie schodzę poniżej 2300