Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Forum Ogólne > Ford Garage > Ogólnie o motoryzacji

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 09-04-2021, 22:14   #1
hak64
ford::advanced
 
Imię: Henryk
Zarejestrowany: 26-03-2014
Skąd: Żory
Model: inny
Silnik: 3,6
Rocznik: 61
Postów: 492
Domyślnie Wypadek przy skręcie w lewo.

Jedną z najczęstszych przyczyn wypadków, jest nieprawidłowo wykonany skręt w lewo, bądź też nieprawidłowe wyprzedzanie. Wśród kierowców dominuje przekonanie, że to skręcający ma prawny obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu, zaś w sytuacji gdy dochodzi do wypadku, bądź kolizji z pojazdem wyprzedzającym, to ten wykonujący skręt w lewo jest zawsze winny. Pomijając rzeczy oczywiste, czyli ciągłe linie, wiadukty, tunele i mosty, gdzie zmiana kierunku jazdy jest zabroniona i w takim zdarzeniu winny może być tylko skręcający, to już odpowiedzialność za kolizję z pojazdem wykonującym manewr wyprzedzania, nie jest tak oczywista. Wielokrotnie zdarzało mi się polemizować z kierowcami, którzy przekonani o swojej niewinności twierdzili " panie, przecież to ten skręcający w lewo zajechał mi drogę, to on nie upewnił się czy wykonanie skrętu nikomu nie zagraża", albo "przecież nie było tam zakazu wyprzedzania, ani ciągłej linii, a ja wyprzedzałem kilka samochodów na raz i nie miałem pojęcia, że ten dureń zajedzie mi drogę". W tych zdarzeniach kwestia winy pozostaje otwarta i w przeważającej większości zdarzeń, to skręcający w lewo okazuje się być poszkodowanym, a wyprzedzający winnym.
Do udowodnienia tej tezy posłużę się przepisami dotyczącymi zmiany pasa ruchu i zmiany kierunku jazdy. Zgodnie z art.22 ust 1,2,3 p.r.d. od kierującego zmieniającego kierunek ruchu wymaga się odpowiednio wczesnego sygnalizowania zamiaru skrętu, wykonania manewru zgodnie z zasadami ruchu (zjechanie do prawej krawędzi jezdni /przy skręcie w prawo/, lub osi jezdni /gdy jest to skręt w lewo/), oraz zachowania szczególnej ostrożności. Nie oznacza to jednak, że wykonujący manewr skrętu, w razie zaistnienia wypadku będzie zawsze odpowiedzialny za jego spowodowanie. Odpowiedzialność zostaje bowiem wyłączona w przypadku stwierdzenia, że do zdarzenia doszło wskutek nieprawidłowego zachowania innego uczestnika ruchu (np: wyprzedzającego kilka pojazdów jednocześnie).
Regulacje prawne dość jasno precyzują, że wykonujący manewr skrętu w lewo jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się z przeciwnego kierunku jazdy, jednak kwestią sporną jest, czy taki sam obowiązek ciąży na nim w stosunku do pojazdu jadącego w tym samym kierunku? Co do tego, sytuacja była jasna we wcześniejszym stanie prawnym. W myśl art. 19 ust 1d. p.r.d. kierujący pojazdem mógł zmienić kierunek jazdy, pod warunkiem, że nie spowoduje to zajechania drogi innym kierującym, niezależnie od tego, z którego kierunku nadjeżdżali (z przodu, czy z tyłu).
Tego warunku nie ma jednak w obecnej ustawie, gdyż w art. 22 ust 1 p.r.d. najwyraźniej z niego zrezygnowano . Wyróżnione zostały dwa pojęcia "zmiana kierunku jazdy" i zmiana pasa ruchu". Przepis art. 22 ust 4 p.r.d. dotyczy wyłącznie zmiany pasa ruchu i nie ma zastosowania do zmiany kierunku jazdy (skrętu w lewo).
Jeśli zatem kierujący wykonuje odpowiednio wcześnie i wyraźnie sygnalizowany manewr skrętu w lewo, to ma prawo zakładać, że po pasie ruchu, który ma zamiar przeciąć, nie porusza się pojazd jadący w tym samym kierunku. Mógłby to być tylko pojazd nieprawidłowo wykonujący manewr wyprzedzania, bowiem zgodnie z art. 24 ust 5 p.r.d. wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skrętu w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony!
W przypadku wyprzedzania kilku pojazdów, wyprzedzający, w momencie zauważenia, że któryś z pojazdów sygnalizuje zamiar skrętu w lewo, powinien albo wyprzedzić ten pojazd z jego prawej strony, albo zaniechać manewru wyprzedzania. To drugie wynika bowiem z nałożenia na wyprzedzającego obowiązku zachowania szczególnej ostrożności, wynikającej z art.24 ust.2 p.r.d.
(opracowano na podstawie "Wykroczenia drogowe - komentarz" Ryszard A. Stefański

__________________
§23
hak64 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 09-04-2021, 22:29   #2
MikiS933
ford::average
 
Imię: Mikołaj
Zarejestrowany: 12-01-2021
Skąd: Elbląg
Model: Mondeo
Silnik: Duratec 2.0
Rocznik: 2005
Postów: 71
Domyślnie Odp: Wypadek przy skręcie w lewo.

Tak

Wysłane z mojego M2002J9G przy użyciu Tapatalka
MikiS933 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 09-04-2021, 22:36   #3
kaan1
ford::expert
 
Avatar kaan1
 
Imię: Andrzej
Zarejestrowany: 12-11-2015
Skąd: KRA
Model: MK5
Silnik: 180 KM
Rocznik: 2016
Postów: 2,054
Domyślnie Odp: Wypadek przy skręcie w lewo.

Bardzo fajny wywód, ale ja mimo wszystko wyprzedzając kilka aut jednak zawsze uważam, czy przypadkiem ktoś mi nie wykona skrętu w lewo i biorę to pod uwagę kalkulując czas potrzebny na manewr z zapasem na możliwą zmianę sytuacji na drodze. Wyprzedzanie kilku aut zajmuje jednak tak dużo czasu, że jest więcej niż prawdopodobne, że manewr wyprzedzania rozpocznie się znacznie wcześniej niż kierujący autem podejmie decyzję skrętu w lewo, rozpocznie manewr i zacznie obserwować sytuację na drodze.

Po prostu raz omal nie zostałem kabrioletem, gdy kierowca ciężarówki zajechał mi drogę skręcając w lewo zaraz po włączeniu kirunkowskazu a ja miałem 140 km/h na liczniku i musiałem ratować się szczęściwą ucieczką na pas awaryjny z lewej strony i hamowanie między szpejami na urządzanym tam prowizorycznie placu budowy - nie było zakazu wyprzedzania. Wtedy zrozmiałem że przepisy przepisami ,ale racja absolutna i tak byłaby po stronie kierowcy ciężarówki, który po całej historii stwierdził z uśmiechem na ustach: "no chłopie ale miałeś szczęście bo by fajne carbio z ciebie było" a mnie nadnercza omal nie wyskoczyły na zewnątrz po manewrze ratunkowym. Teraz wyprzedzając zawsze zakłądam, że auto może nagle przede mną rozpocząć manewr skrętu w lewo naawet jeśli ja swój manewr wykonuję prawidłowo - nie pociesza mnie peerspektywa posiadania racji zza grobu

Rozważmy przypadek jazdy poza obszarem zabudowanym gdy dwa auta jadą 60 km/h i jest mokro. Wyprzedza je trzeci pojazd jadący 90 km/h. Całość manewru zajmie kilka sekund i rozegra się na długości drogi około 60 metrów czyli tyle ile wynosi droga hamowania z 90 km/h w tych warunkach. Jeśli kierowca pierwszego pojazdu nagle wpadnie na pomysł siusiu i skrętu w lewo, to prawidłowo wyprzedzający nie ma szansy na zaprzestanie manewru w tych warunkach. I nie można od niego wymagać że nie powinien wyprzedzać lub wyprzedzać z prędkością 70 km/h umożliwiającą zaprzestanie manewru na czas w tych warunkachi i nagłej zmianie sytuacji na drodze, gdyż przepisy mówią również, że manewr wyprzedzania powinien być wykonany możliwie najszybciej z zachowaniem prędkości dozwolonej

Ostatnio edytowane przez kaan1 ; 09-04-2021 o 23:08
kaan1 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 10-04-2021, 08:10   #4
hak64
ford::advanced
 
Imię: Henryk
Zarejestrowany: 26-03-2014
Skąd: Żory
Model: inny
Silnik: 3,6
Rocznik: 61
Postów: 492
Domyślnie Odp: Wypadek przy skręcie w lewo.

Bardzo znamienny i obrazowy jest przypadek kolizji radiowozu i skody: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]. Co prawda autor tego artykułu pokusił się o pewne nadinterpretacje przepisów i dołożył własne przemyślenia, ale kierujący radiowozem słusznie przyjął winę "na klatę", bowiem fakt, że mandat należał się także kierującemu skodą, nie zmienia położenia policjanta (winny, czy współwinny i tak "nagroda" ta sama). Policjant popełnił tu dwa kardynalne błędy. Pierwszy to niedostateczna obserwacja pojazdów za sobą, zwłaszcza na pasie ruchu na który miał zamiar wjechać, lub przeciąć. Drugi to niestosowanie się do obowiązku zjechania do osi jezdni przez wykonaniem manewru skrętu w lewo. Ten drugi błąd poniekąd usprawiedliwia także wyprzedzającego, bowiem mógł on nie widzieć sygnalizowania manewru skrętu przez kierującego radiowozem. Nie mogę się jednak zgodzić z tym twierdzeniem autora artykułu: "Wyprzedzający nie złamał więc żadnego przepisu", bowiem wyprzedzający naruszył kilka zapisów art 24 ustawy prd. Najpoważniejszym błędem kierującego skodą było bowiem kontynuowanie manewru wyprzedzania pomimo faktu, że poprzedzające go pojazdy hamują, co oznacza, że widzą jakieś wytworzone na drodze zagrożenie.
Miłego dnia.
__________________
§23
hak64 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 10-04-2021, 08:40   #5
kackop
ford::beginner
 
Imię: Kacper
Zarejestrowany: 07-09-2020
Skąd: Radzymin
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 178km HDI
Rocznik: 2009
Postów: 15
Domyślnie Odp: Wypadek przy skręcie w lewo.

Ostatnio oglądałem drogówkę i taki przypadek był. Jechał samochód który wyprzedzał kilka samochodów w jednym ciągu. Samochód który był pierwszy w tym ciągu samochodów zaczął skręcać w lewo na posesję i doszło do kolizji z wyprzedzający. Drogówka która przyjechała stwierdziła winę osoby skręcającej w lewo ponieważ nie upewniła się czy może wykonać skręt a była już wyprzedzana. Ciąg samochodów składał się z autobusu i 3 samochodów osobowych.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
kackop jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Przeszukaj ten temat:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 17:45.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.