Mondeo vs INSIGNIA

[arq1983]

Witam forumowiczów.
Mam pytanko odnośnie diesla 1.8 i 2.0 w tym modelu, wady,usterki i czy w mk4 została wyeliminowana usterka z pompą i wtryskami. Właśnie przymierzam się do kupna auta i na 70% będzie to Mondeo mk4 2.0 140KM titanium X ale odstrasza mnie zła opinia o mk3,drugie auto to OPEL INSIGNIA 2.0 CDTI również jeżeli potraficie się wypowiedzieć na temat tego auta to proszę o opinie co byście wybrali. Dzięki pozdrawiam.

[Majson]

Hej,
Nie wiem,co masz na myśli pisząc,że MK3 cieszy się złą opinią...napisz konkretnie co słyszałeś złego. Poza tym nie ma auta idealnego,takiego które się nie psuje. To tak jak ze sprzętem, każdy jest dobry dopóki działa. Każde auto ma swoje wady i zalety, każde przechodzi lifting,głównie po to,by wyeliminować usterki wcześniejszych modeli. Na pewno Mondeo będzie miało więcej miejsca z przodu jak i z tyłu. Na pewno ma bardziej komfortowe zawieszenie i lepiej się prowadzi na nierównościach. Ja osobiście mam MK3 i jestem mega zadowolony, głównie z komfortu i przestrzeni. Wcześniej miałem zawsze Audi na wielowahaczówce i oprócz częstej wymiany wahaczy szału nie było.Też psuło się jak to auto. Insignią kuzyna jeździłem nie raz będąc na wczasach. Co prawda były to zazwyczaj krótkie dystanse,więc o wrażenia na trasie się nie wypowiem. Autko fajne,bez jakiegoś łał...na pewno wygodniej jeździ mi się starszym MK3.

[dawid]

napisz jaka moc CDTI Opla.
W tym roku jechalismy z kumplem do Wloch ja Mondeo a on Insignia (jak kupowałem samochod chcialem Insignie ale zdecydowałem sie na Mondeo).
Jesli chodzi o silnik to sie nie wypowiadam (przy podobnej predkosci opel spalal niecaly litr wiecej ale to dlatego ze Insignia jest o okolo 200kg ciezsza), ale jesli chodzi o komfort to wole mondeo, ilosc miejsca w srodku tez mondeo szczegolnie jesli chodzi o tylna kanape jest tam o wiele wiecej miejsca (szczegolnie na szerokosc). Bagazniki sa podobne tyle ze do Forda wiecej zapakujesz z tego wzgledu ze ma mniej pochylona tylną szybę i w Oplu tylny zderzak przy dostepie do bagaznika. W fordzie 10 cm i zaczyna sie bagaznik a w oplu okolo 20-25 cm i dopiero zaczyna sie bagaznik. W jakims tescie pisali ze jesienia a szczegolnie zima mozna sobie niezle wybrudzic spodnie przy wkladaniu rzeczy do bagaznika no chyba ze chcesz je wrzucac.
Powiem tak moze opel ładniej wyglada ale i tak wole Mondeo i za rok sprzedaje tego co mam i kupuje z 2.0 TDCI.
Ostatnia rzecz kazdy chwali swoje wiec watpie zeby ktos tu ci napisal zebys kupił Insignie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)).

[kolonez]

arq1983
Widzę, że jeździsz vectrą więc moja opinia może Ci ułatwi decyzję, bo
sam jeździłem 8 lat vectrami, najpierw B potem C.
Prze pewien czas miałem okazję pojeździć insygnią.
Kiedy jednak przyszło rozglądać się za nowym samochodem to poszedłem do salonu po Mondeo.
O silniku nie będę się wypowiadał bo zawsze jeździłem benzynami i w salonie Forda świadomie wybrałem benzynę.
Stylistyka to oczywiście kwestia gustu (ja osobiście nie przepadam za nadmiarem chromu).
Mondeo jest poprostu największy, ma nie tylko większy rozstaw osi niż insignia ale również większy niż passat czy avensis i na nic nie zdadzą sią tu różne numery opla, vw czy toyoty oraz innych z pompowaniem/kształtowaniem zderzaków.
W mondeo jest najwięcej miejsca w środku.
Mam 185 cm wzrostu i nie jestem grubasem a w insigni było mi ciasno a w mondeo jest naprawdę wygodnie.

Myślę, że na skutek dużego nacisku na stylizację insignia ucierpiała na niektówych walorach użytkowych.

Wybór należy do Ciebie
Pozdrawiam

[Zoltyy]

Nie wiem czy planujesz wozic pasazerow na tylnej kanapie - jesli tak to Insignia bedzie po prostu ciasna. Jezdzilem na jazdach probnych Insignia i o ile silnik benzynowy mi sie podobal (2.0T) to niestety mialem caly czas uczucie klaustrofobii. Odczuwalnie mniej miejsca niz w Vectrze C. Nie wiem jak dzialaja serwisy Opla, u Forda raczej miernie.

A tak w ogole to Opel to byl moj najmniej awaryjny samochod - dwie naprawy przez 15 lat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

Tyle ze to byla Ascona z 1984 roku w wersji "golas na Polske".

[wojtekdg]

A zastanawiałeś się nad hondą accord ?

[arq1983]

Odpowiem na pytania Insignia miala by byc CDTI 160KM , 4 lata temu jak kupowalem moją viki to wszyscy mi odradzali monero Mk3 w dieslu ponieważ padają wtryski i nie można na byle jakiej stacji tankować no i jak ford to tylko w benzynie. Nad accordem się chwile zastanawialem ale odpada, na samym początku zamiast insigni miało być audi a6 c6 2.0TDI ale też odpada ponieważ duże ubezpieczenie jest no i naczytalem się że ten silnik ma wadliwa pompę oleju i się zaciera bez wcześniejszych oznak. MONDEO przemawia do mnie wyglądem wyposażeniem Titanium x i ceną. Mam jeszcze pytanie odnośnie skrzyni automatycznej czy jest solidna w fordzie ponieważ chcialbym automata i czy polecacie. Manual znudził mi sie i strasza mnie dwumas no i oczywiście chcialbym spróbować coś nowego. Dziękuję za wypowiedzi i pozdrawiam. Sorry za pisownię jak coś, ale pisze na telefonie.

[rol6]

Przez trzy lata jeździłem Mondeo Mk3, następne trzy lata Mondeo Mk4 robiąc każdym ponad 150 tys. km, a obecnie od roku jeżdżę Insignią i już mam 55 tys. km przebiegu.
Wszystkie trzy samochody były dieslami z automatyczną skrzynią biegów. Na Insignię musiałem przejść, ponieważ w grupie firm, w której pracuję pojawił się salon Opla i nie miałem już możliwości wyboru marki.
Jako miłośnik marki Ford mogę przyznać, że Insignią można jeździć. Ma o wiele mniej miejsca w środku niż Mondeo, jest słabiej wyciszona i ma bardzo "mocne" (zupełnie mi nie opowiada) wspomaganie kierownicy, ale to są wszystkie wady o jakich ja mogę napisać.
Żaden z moich samochodów nie był awaryjny, jedynie Mondeo Mk4 z powodu awarii sterownika skrzyni biegów tydzień spędziło w serwisie, ale ani Fordy, ani na razie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Opel nie były i nie są przedmiotem zmartwień - może po prostu miałem szczęście do poszczególnych egzemplarzy.
Z plusów Insigni można wskazać, że w silniku 2.0 CDTI 160 KM można bardzo łatwo podnieść moc o 30 KM, dzięki boxowi od "naszego" kolegi heko, poza dla mnie niewygodnym wspomaganiem prowadzi się bardzo pewnie, ma sztywniejsze zawieszenie od Mondeo, ale mnie to akurat odpowiada, ponieważ jeżdżę w miarę szybko.
Porównując ceny zakupów, zaznaczę nowych samochodów jest korzystniejsza w zakupie.
Moje Mondeo Mk4 w wersji Titanium + kilka dodatków w 2008 roku kosztowało 127 tys. zł
Insignia w wersji Cosmo w roku 2011 kosztowała 132 tys. zł. Różnica 5 tys. zł na niekorzyść Insigni - tylko, że w Insigni mam napęd 4x4, zawieszenie flexride, navi, skórę, nagłośnienie Infinity i jeszcze kilka innych drobiazgów, których nie było w Mondeo. Tak więc obecnie, gdynym miał jeszcze raz wybierać samochód i mógł po raz trzeci wybrać Mondeo, to pewnie zdecydowałbym się jednak na Insignię.

[Hyper]

Napisał Zoltyy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem czy planujesz wozic pasazerow na tylnej kanapie - jesli tak to Insignia bedzie po prostu ciasna.

To był główny powód, dla którego podczas ostatecznej decyzji skreśliłem Insignię. Często nie jeżdżę sam i komfort pasażerów z tyłu jest dla mnie ważny. Przy trasie 4000km pasażerowie z tyłu byli zachwyceni komfortem podróży i miejscem na nogi.
Ja w salonie zrobiłem taki test. Ustawiłem fotel kierowcy w Mondeo i Insignii tak, jakbym miał zaraz ruszyć w drogę. Następnie przesiadłem się do tyłu. W Mondku mogłem się niemalże położyć i rozkraczyć. W Insignii musiałem siedzieć prosto, a i tak kolanami dotykałem fotela.

[RafałB]

Napisał Hyper Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy trasie 4000km pasażerowie z tyłu byli zachwyceni.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. No to chyba mieli tam jakąś flaszeczke heh


A wracając do tematu...jak wsiadłem do Insignii po Maxiu,to nawet z przodu było ciasno jak w aucie klasy C...z tyłu nie siedziałem - nie wiem.