[Mondeo 2014- ] Różnica w wyswietlaczach i jaka skrzynia biegów

[kaan1]

Pytanie dotyczy diesla więc skrzyni dwusprzęgłowej - czyli aktualny standard na rynku. Pomijajać nowe konstrukcje gdzie daje się 8-9 biegów (głównie dla poprawy ekonomiki) to 6 biegów jest zupełnie wystarczające w każdych warunkach - zwłaszcza w aucie które ma 400 Nm.

Więc jest to moim zdaniem pytanie jak bardzo użytkownikowi zależy na wygodzie, a z drugiej strony akceptuje wyższe koszty i ryzyko użytkowania. Branie automatu aby potem na codzień zmieniać biegi łopatkami to moim zdaniem średni pomysł - zamiast jednej ręki do zmiany biegów używa się dwóch rąk.

W warunkach gęstego ruchu miejskiego automat jest wygodny ale komplikuje używanie systemu ASS (doświadczenia użytkowników) i troszkę podnosi spalanie. Na trasie, to moim zdaniem skrzynia praktycznie nie gra roli - chyba że ktoś lubi ostrą jazdę po zwykłych i krętych drogach - ale takie osoby z reguły nie zastanawiają się nad automatem, tylko z definicji biorą manual. No chyba że ktoś jest fanem pojazdów autonomitycznych i idzie w kierunku tempomatów aktywnych, utrzymania pasa ruchu itd. Wtedy automat to zdecydowanie lepszy wybór

Podsumowując:

1) Zastanowiłbym się w jakim stopniu zależy mi na wygodzie (jak będę użytkował auto)
2.) Kierując się w stronę automatu - zastanowiłbym się, czy aż tak mi na tym zależy aby zaakceptować wyższą cenę, koszty eksploatacji i wyższe ryzyko awarii

[Matych]

To zależy czy kolega szuka samochodu nowego czy używanego jeśli bierzemy samochód nowy to ryzyko awarii nas nie interesuje przy obecnych pakietach gwarancyjnych.Co do spalania ile ten automat więcej spali 2 zł? to śmieszna kwota.Automatyczna skrzynia dwusprzęgłowa to niesamowita wygoda i frajda w takim samochodzie,nawet na autostradzie.Jeśli nawet ktoś dla fanu korzysta z łopatek raz na jakiś czas to ma taką możliwość,i nie używa dwóch rą- tylko dwóch palców jednocześnie kontrolując kierownicę obiema rękami,a to chyba ma znaczenie.A jeśli ktoś mi wmawia że chce jeżdzić sportowo czy chce mieć kontrolę nad swoimi umiejętnościami rajdowymi to pomylił samochody do tego są inne auta.

[kaan1]

Napisał Matych Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To zależy czy kolega szuka samochodu nowego czy używanego jeśli bierzemy samochód nowy to ryzyko awarii nas nie interesuje przy obecnych pakietach gwarancyjnych..

Jeśłi komuś nie zależy na ewentualnych problemach w podróży i stracie czasu w serwisach czekając na nową skrzynkę od producenta to zgoda

U mnie to jest 10%. 360 zł rocznie - za to objadę w wakacje nad morze lub wymienię olej

[peteypee]

Łopatki to nie do mondeo tylko do Lambo albo Mclarena czy chociaż ostrego AMG gdzie wpadasz na tor udając (albo i nie) kierowce wyścigowego i kręcisz czasy albo chcesz się pobawić. Każdy pomysli że fajny bajer bo mam łopatki jak w Lambo ale moim zdaniem tylko bajer w codziennym użytkowaniu ale co kto woli w końcu jeszcze mamy demokrację w plGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Automat w obsłudze zawsze był droższy, może nie każdy o tym wie, puki działa jest ok - jak się robią problemy to i koszta rosną....ale za wygodę się płaciGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
W manualu jak padnie sprzędło to i tak się da dojechać a w automacie?

[kaan1]

Aha - tak mi przyszło do głowy (w kontekście obaw osób o działanie ASS i wpływ na akku), że oszczędzając te 300+ rocznie mogę, akku wymienić co dwa lata

[Hrdcr_real]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

U mnie to jest 10%. 360 zł rocznie - za to objadę w wakacje nad morze lub wymienię olej

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

oszczędzając te 300

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] z calym szaucunkiem ale jak kupujesz nowe auto za ponad 100k brutto to 300 zl rocznie to duzo? 30 zl miesiecznie, mniej niz dobra flaszka wodki...

[kaan1]

Napisał Hrdcr_real Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] z calym szaucunkiem ale jak kupujesz nowe auto za ponad 100k brutto to 300 zl rocznie to duzo? 30 zl miesiecznie, mniej niz dobra flaszka wodki...

Absolutnie nie dużo w kontekście np. rocznej utraty wartości. Ale w takim razie dlaczego ludzie tak się przejmują że im padnie akumulator lub rozrusznik bo używają start/stop. Chciałem tylko pokazać, że kilka procent oszczędności na paliwie (pryszcz w porównaniu do ogólnych kosztów posiadania auta) to i tak wystarczy aby się z góry nie przejmować ewentualnym ryzykiem wymiany elementu).

[kasjopeja]

Ja nauczyłem się wyłączać ASS bo nie zanotowałem żadnych oszczędności, jest taki wątek gdzie ktoś przez miesiąc testował i też miał brak oszczędności

[Matych]

ASS nie m,a dawać oszczędności na paliwie dla użytkownika tylko ma pomóc w łatwym spełnieniu normy emisji dla producenta.

[kaan1]

Napisał Matych Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ASS nie m,a dawać oszczędności na paliwie dla użytkownika tylko ma pomóc w łatwym spełnieniu normy emisji dla producenta.

Częściowo masz rację - ale oszczędności też ma/może przynosić tak jak w moim cyklu jazdy gdzie oszczędności są wyraźne. Dzisiaj np. stałem 20 minut na jednych światłach (chyba 6-7 zmian) - wyjazd z drogi podmiejskiej na główną arterię - silnik jest jeszcze słabo nagrzany. Spalanie na jałowym wynosi 0.6 l/h - więc nie wypaliłem 0.2 litra. Cały odcinek zrobiłem ze średnim spalaniem 6.3 l/100km - a mam 16 km. Więc w sumie spaliłem 1 litr paliwa. Oszczędność jest oczywista - 20%. Pokrywa się z moimi obserwacjami, że bez ASS w takim ruchu jak dzisiaj miałbym lekko 7.5 ltr/100 km. Zgodzę się natomiast że będzie ona minimalna jeśli ASS będzie działał bardzo często ale po kilka sekund.