Ford Fusion 2.0 Titanium

[BGFray]

Hej, planuje zakup swojego pierwszego forda. Najpierw rozglądałem się za mondeo mk5, ale zauważyłem ze fusiony są tańsze i z lepszym wyposażeniem. Jednakże trochę się boje tych samochodów zza oceanu. Nie ma z nimi problemu? Jak się u Was sprawują? Jak wyglądają naprawy w serwisie? Mam ofertę: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] na pierwszy rzut oka - warto? Pozdrawiam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tedi_k]

Napisał BGFray Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

... na pierwszy rzut oka...

Aut z USA NIGDY nie kupuje się "na pierwszy rzut oka". Przynajmniej "nie jest rozsądnie robić to na pierwszy rzut oka".
Należy dokładnie sprawdzić jak auto wyglądało na aukcji ([Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]), co i przez kogo było robione i jak zostało zrobione. Każdy uczciwy sprzedający auta z USA ma fotograficzną dokumentację przeprowadzonej naprawy i można sobie wyrobić uzasadnione przekonanie "czy to ma sens".

[BGFray]

Napisał tedi_k Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Aut z USA NIGDY nie kupuje się "na pierwszy rzut oka". Przynajmniej "nie jest rozsądnie robić to na pierwszy rzut oka".
Należy dokładnie sprawdzić jak auto wyglądało na aukcji ([Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]), co i przez kogo było robione i jak zostało zrobione. Każdy uczciwy sprzedający auta z USA ma fotograficzną dokumentację przeprowadzonej naprawy i można sobie wyrobić uzasadnione przekonanie "czy to ma sens".

Masz racje. Chyba jednak sobie odpuszczę fusiony z USA, za duże ryzyko. Będę dalej polował na Mondeo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tedi_k]

Napisał BGFray Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

...Chyba jednak sobie odpuszczę fusiony z USA...

Każdy robi jak mu jego rozum podpowiada. Są tacy jak Kolega oraz tacy co obejrzą, ocenią i dopiero wtedy podejmują decyzję czy "kupić albo nie kupić"...

Sam sprowadziłem 6 aut z USA i jakoś wszystkie znalazły nabywców...
Jak auto z USA jest dobrze zrobione, to jest zdecydowanie lepsze od tego, co to "Niemiec płakał jak oddawał"... Przynajmniej przebieg z USA jest zawsze prawdziwy i zazwyczaj istotnie mniejszy niż ten z EU...

Na przykład o moim byłym Edge z USA można sobie poczytać tutaj: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[konieczko5]

Naprawy blacharskie to nie problem. Gorzej jak jakaś część padnie. Nie zawsze z europy pasuje.

[tedi_k]

Napisał konieczko5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

... Nie zawsze z europy pasuje.

No i co to jest za problem w dzisiejszych czasach???
Na eBayu w USA (nawet po doliczeniu kosztów transportu...) sporo jest części tańszych nawet niż na allegro. Transport z USA części "drobnych" to ok. 10 dni.
Jeśli trzeba skrzynię biegów - to wtedy gorzej, ale jest też sporo aut z USA rozbieranych na części w Polsce.
Więc nie wiem "z czego te widły" tu robimy...

[slawek-kali]

no z takim budzetem to mondeo nie kupisz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.