[Focus 2011-2014] Sprzęgło się skończyło?

[arekgaw]

Pomocy . Dziś po przejechaniu ok. 100 km, siadam do auta wrzucam jedynke, wciskam sprzęgło chce wrzucić 2, i wtedy wyrzuciło mi bieg, i już żadnego nie mogłem wlozyc, na zgaszonym normalnie biegi wchodza, na zapalonym żaden nie chce wejść. Na wrzuconej jedynce zapalił, ale szarpnęło go do przodu , i wyrzuciło znów bieg i dalej to samo , żaden inny już nie wszedł. Pacjent to C-Max 2012 1.6 TDCi 116km. Czy to już koniec sprzęgła czy może jakaś niewielka usterka ? Żadnych objawów wcześniej nie miałem, wszytsko normalnie działało.

[thesperado]

Jaki masz przebieg i czy możesz doprecyzować "wyrzuciło mi bieg"? Zakładam, że pedał sprzęgła zachowuje się prawidłowo, skoro nie piszesz o zauważalnej różnicy w twardości sprzęgła lub nadmiernym skoku jałowym pedału. Póki co z twojego opisu wynika, że wyciąganie skrzyni wydaje się być nieuniknione.

[Fulara]

jak wyrzuca biegi to albo uszkodzenie skrzyni albo uszkodzenie wodzików albo nie było dobrze zasprzęglone

wróżenie na odległość

[technik08]

Do sprawdzenia też wysprzęglik . Jak na zgaszonym silniku wrzucę jedynkę bez wciśnięcie sprzęgła , to potrafi sama wyskoczyć .

[arekgaw]

Przebieg to dopiero 113 tys. Tak, sprzęgło zachowuje się prawidłowo, na zgaszonym silniku biegi normalnie wszystkie wchodzą przy wciśniętym sprzęgle, na zapalonym żaden nie wchodzi. Jedyny objaw to jedyny raz jakieś pół roku temu przy ruszaniu pod górę coś zazgrzytalo w sprzęgle, ale to nie powtórzyło się to już później wogole. I kilka razy zdarzyło mi się w ostatnim czasie problem z wrzuceniem jedynki, ale po za tym nic

[Fulara]

no to zrzucamy skrzynie

[thesperado]

Za nim wyjmiesz skrzynię na twoim miejscu zrobił bym tak jak poniżej z pomocą drugiej osoby.
1. Silnik nie pracuje, wrzucasz 1, sprzęgło niewciśnięte, a druga osoba próbuje przepchnąć pojazd. Jak się nie da to póki co jest OK. Podobnie można zrobić z innymi biegami.
2. Silnik nie pracuje, wrzucasz 1, sprzęgło wciśnięte, a druga osoba próbuje przepchnąć pojazd. Jak się da to póki co też jest OK. Podobnie można zrobić z innymi biegami.
3. Silnik nie pracuje, wrzucasz 1, sprzęgło wciśnięte, uruchamiasz silnik (zadbaj o miejsce przed pojazdem i zwolnij ręczny) jak nie ruszy to póki co jest OK jak ruszy lub stwierdzisz, ze rozrusznik ma opór przerwij uruchamianie. Nie będzie OK.
4. Uruchom silnik wciśnij sprzęgło i zobacz jak wchodzi wsteczny (rób to bardzo powoli i delikatnie) jak usłyszysz ocieranie ruchomych kół zębatych o siebie przestań. To nie jest już OK tym bardzie jak coś takiego wcześniej się nie działo.

UWAGA
Niektóre skrzynie nawet jak jest wszystko w porządku czasem zgrzytają przy wstecznym jak olej w nich jest zbyt rozgrzany lub silnik zaraz po uruchomieniu ma podwyższone obroty.
Biegi zsynchronizowane przy niewłaściwym rozłączeniu sprzęgła wchodzą ciężko lub jak synchronizatory nie dadzą rady ze zgrzytem, niezsynchronizowane ze zgrzytem.

Napisz ci i jak lub sam wyciągnij wnioski. To co proponuje nic nie kosztuje i trwa kilka minut tylko rób to z głową

[arekgaw]

Punkt 1 - na wrzuconym nie dało się ruszyć. Punkt 2 na wciśniętym sprzęgle dało się pchnąć ale ciężko. Punktu 3 nie ruszam bo już wtedy kiedy mi się to zrobiło, to właśnie tak spróbowałem. Zapalił, ale przy zapaleniu szarpnęło go lekko do przodu i coś zgrzytnelo w nim, dlatego dałem sobie spokój. Robić dalsze punkty ,?

[edmun]

Podobne objawy jakie sam miałem.
Ruszyłem na jedynce, chciałem wrzucić dwójkę ale za nic drążek nie wchodził w żaden bieg.
Siła rozpędu zjechałem na chodnik, autem drgało więc wysiadłem, sprawdziłem czy są jakiekolwiek ślady / zapach ale nic nie znalazlem.
Zgasilem silnik. Poczekalem 5 minut.
Po odpaleniu autem dalej drgało więc zgasiłem i poczekałem na assistance.
Godzinę później jak przyjechał ten z assistance tak auto odpaliło i pojechałem do domu. 3 dni później pojechałem do zakładu gdzie okazało się że docisk sprzęgła ma ulamane zęby a sprzęgło samo w sobie jest do wymiany. Wysprzeglik też do wymiany.
Nie wiem czy to będzie to samo.

[arekgaw]

W środę prowadzę do mechanika jak zrobi to napiszę co było. Próbowałbym odpalić i pojechać tak jak mówisz ale już nie będę ryzykował żeby się bardziej co nie rozsypalo