[Mondeo 2000-2007] Wyciek oleju z silnika

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przed zakupem wszystkiego nie sprawdzisz, sprzedający tak przygotuje auto do sprzedaży, że wszystko będzie ok. Dopiero w eksploatacji wychodzą kwiatki, i tylko trzeba się modlić aby nie za dużo. Ale są dwie przyjemności, pierwsza jak sie samochód kupuje, ale wierz mi jeszcze większa, jak sie samochód sprzedaje.

W rzeczy samej. Wczoraj doznałem obu radości jednocześnie. Zwirek pod samochodem w komisie był czysty a dzisiaj rano pod samochodem plama. W poniedziałek oblukam u zaprzyjaźnionego mechanika.

[rafal3835]

Witam podepnę się pod temat niedawno kupiłem Mondeo z 2001r z silnikiem TDDI 2.0 mam w nim wyciek oleju aczkolwiek nie mogę zlokalizować z kąt to cieknie stojąc przed autem jest to po prawej stronie silnika zalany jest rozrusznik myślę że to z pod uszczelki głowicy oby nie bo jest przy tym sporo roboty noże ktoś miał podobny wyciek z góry dziękuje.

[sylwester067]

Witajcie koledzy od niedawna posiadam Mondeo mk3 2,0 TDCI 130KM rok 2004 i zauważyłem, że spod takiego okrągłego dekielka, który jest na pokrywie rozrządu jest delikatny wyciek oleju, co prawda nie jest to tragedia, ale wolał bym zaradzić temu puki nie dzieje się nic gorszego i teraz takie pytanie, jest tam jakiś oring pod tym dekielkiem, czy jak? Co mam zrobić, żeby pozbyć się tego wycieku? Może pytanie dla kogos banalne, ale wcześniej nigdy nie miałem okazji robić coś przy fordach i wgl nie znam tego silnika. Za odpowiedź i pomoc z góry dziękuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[matrog19]

Jest to dekielek to odkręcania pompy wtryskowej i przy okazji do blokowania rozrządu w tym miejscu. Nigdy tego nie wyciągałem ale wydaje mi się, że wystarczy to jakoś podważyć i powinno wyjść. A może wystarczy docisnąć i przestanie Ci leciec.

[stecus]

Na tym dekielku nie ma żadnego o ringu, jest uszczelka zintegrowana razem z dekielkiem. W starszych modelach dekielek jest metalowy, problemy z wyciekiem raczej nie występują, po lifcie stosowany jest dekielek plastikowy, często przecieka, można spróbować lekko posmarować dobrym silikonem, może akurat pomoże.

[iceman12]

Witam pięknie, wiem że temat jest 'stary', ale może ktoś tak miał i poratuje.
Pacjent: Mondeo MK3 TDCI 115KM, 2003r.
W przeciągu 4 (może 6 tygodni, nie pamiętam) silnik - dosłownie - się rozciekł. On zawsze miał tendencje do delikatnych przypoceń, ale nigdy nie zostawiał kropel w garażu. A ostatnio 'znaczy teren'.
Zdjąłem te plastikową pokrywę na silniku i oczom my ukazał się widok bardzo zaolejonego motoru. Cieknie dosłownie wszędzie, ale szczególnie nie podoba mi się: pokrywa zaworowa oraz kolektor dolotowy.
Tak, zaraz pojawią się głosy: wyczyść dolot i zmień uszczelki.
To pytam: dlaczego NAWET wężyk od odmy (i jego okolice) biegnący do rury od filtra powietrza są upocone / uwalone od oleju?!
Idąc tym tropem:
- ciśnienie w układzie dolotowym jest zbyt wysokie?
- ciśnienie 'w górze' silnika / klawiatura / wałki jest zbyt wysokie?
Zajrzałem nawet do odmy i jest (wizualnie) dobra. Membrana cała, sprężyna dobra.
Od czego zacząć? Chodzi mi po głowie puszczenie przewodu od odmy 'na fraj' do atmosfery i poobserwuję.
Co myślicie? A może ktoś miał podobnie?
Zaznaczam... to stało się stosunkowo niedawno i nagle. Gdyby turbina puszczała olej to... skąd uwalony wąż od odmy do rury powietrznej?!

[rajman]

No wszystko od turbiny się zaczyna pewnie bo skoro tłoczy olej do dolotu to i wszędzie jest go więcej. Oczywiście może być tak że odma mimo że wygląda na dobrą jest zablokowana.
Albo po prostu silnik ma już swoje lata i uszczelnienia nie wytrzymały próby czasu...