[Mondeo 2000-2007] 2.0tdci 2004 zapalił na 2sekundy i zmarł

[SPIDER37222]

Witam,mam mały problem gdyż autem zrobiłem dystans 100km i zostało odstawione na ok.godzine i po tym czasie auto zapaliłem i po 2sekundach zgasło i tak dwa razy.Kolejne próby nie przyniosły żadnego efektu -nie zapala wogole -

Ciśnienie paliwa na zapłonie(bez odpalania 800kpa) do 1200kpa podczas kręcenia plus błędy widoczne na zdjęciu.


Jak wcześniej (jak chodził) sprawdzałem pompę to ciśnienie na jałowym od 220 do 260kpa

Paliwo dochodzi na wtryski łez bez żadnego ciśnienia.

[wojtekjanus]

Napisał SPIDER37222 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak wcześniej (jak chodził) sprawdzałem pompę to ciśnienie na jałowym od 220 do 260kpa

To są bary, ma być na wolnych 250 barów +/- 50 barów. Czyli było ok, tyle że jednostki inne.
250 bar = 25 MPa = 25.000 kPa
Podczas kręcenia rozrusznikiem ciśnienie na szynie powinno wynosić 350 bar +/- 50 bar.
Przy każdym przekroczeniu tolerancji PCM wyłącza silnik i nie można go odpalić.
Nie wiem jakie teraz rzeczywiście jest ciśnienie podczas kręcenia, bo te jednostki są pomylone, ale albo PCM wyłącza dawkowanie z jakiejś przyczyny, albo zawór IMV pompy jest uszkodzony, albo czujnik ciśnienia na szynie. Ale na pewno ciśnienie jest złe, bo cyfry się nie zgadzają.

Jest błąd nazwany błędem regulacji wałka rozrządu - albo czujnik wałka wariuje (to czujnik Halla, czyli struktura półprzewodnikowa która czasem zachowuje się niestabilnie), albo rozrząd przeskoczył.
W sumie trudno powiedzieć, podłączyłbym fordowski tester (IDS) i jeszcze raz sczytał błędy.

[SPIDER37222]

Ids oczywiście nie działa z moim urządzeniem i dalej stoję.Wczoraj wróciłem z operacji i naprawdę wiedział kiedy sie zepsuć .Wszystko stoi pod znakiem zapytania a nikt w okolicy nie posiada sprzętu ids(warsztat) a najlepsze jest to ze każdy odpowiada -musiałby Pan autem przyjechać gdzie mówilem na początku ze auto nie odpala to mam wrażenie ze mechanicy maja grupę inwalidzką.Odnosnie zaworu IMV tez wczoraj o nim pomyślałem ( koszt nowego ponad 200zl) a nie uśmiecha mi się ładować znowu w koszta jezeli nie będzie to( wymylem go w wanience ultradźwiękowe lecz bez rezultatu) .Przez ostatnie 2miesiace wpakowałem w niego przekraczając już wartość auta i stwierdziłem ze będę nim jeździł aż padnie lecz nie myślałem ze nadejdzie to tak szybko. Jak dziś go nie odpalę to idzie na szrot bo już mam dość ładowania kasy a książkę trzeba zamknąć (jedynej rzeczy której nie miałem potrzeby robić to właśnie pompa) i może teraz właśnie padła.

Na moim sprzęcie diagnostycznym był błąd czujnika walka -jak go odłącze ( jeśli jest uszkodzony czujnik ) to może zapalić ? Z góry dziękuje za odpowiedzi.

[SPIDER37222]

Auto chodzi ! ;-) a przyczyną była mała dziurka w wężu doprowadzające paliwo do pompy z filtra.Nie była na tyle duża dziura (jakbym przebił wąż grubsza igłą) aby się paliwo lało ale jednak pompa nie mogła zaciągnąć paliwa.Dobrze ze nie wymieniałem żadnych części bo i tak nic by to nie dało.

Temat do zamknięcia.Dziekuje za zainteresowanie się tematem.Pozdrawiam