[Fiesta 2001-2008] 1.4 16v duratec czasem nie zapali od razu

Fiesta 2005 silnik jak wyżej.
211 tys przebiegu
Wymienione od zakupu od maja wszystkie Filtry, nowy akumulator z listopada, poprawiona jakość połączeń kabli, 1.5 tyg temu wymieniłem kable zapłonowe bo była w jednej świecy woda lecąca dyszami spryskiwaczy.
Wydmuchane, popryskane miedzą w sprayu.
A problem który jest wygląda tak :

https://youtu.be/Q5swpe7Veso

Dodam że problem pojawił się pierwszy raz w lipcu gdy były jeszcze "stare świece", kable zapłonowe i akumulator + filtr paliwa.
W listopadzie gdy problem pojawiał się częściej wymieniłem wszystko (świece w sierpniu).
Problem pojawia się raz na jakiś czas.
Np wczoraj pojawił się po przejechaniu 4 km, auto stało z 4 h.
Wcześniej zrobiłem trasę 150km, dwa razy trasę po 30 i było ok.

Jest wątek bardzo podobny (stamtąd link ) w dziale fusiona... Ale nie ma wyjaśnienia problemu...

[Antej]

Owszem zdarza sie tak, wedlug mnie rozrusznik, na razie czekam na nasilenie objawow, bedzie gorzej to pojdzie na regenerację.

Napisał Antej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Owszem zdarza sie tak, wedlug mnie rozrusznik, na razie czekam na nasilenie objawow, bedzie gorzej to pojdzie na regenerację.

Zdarza się tobie? W jakim aucie ?
Ktoś mi mówił, że może to czujnik temperatury ale jakoś mi to nie pasuje....
Myślisz że to jednak rozrusznik?