[Mondeo 2000-2007] Wibracje/buczenie na karoserii z przodu

[matrog19]

Witajcie!

od jakiegoś czasu obserwują dziwną dolegliwość przy moim mondeo.
Otóż czuję wibracje/buczenie jakby z prawej strony karoserii.
Ma to ewidentnie coś wspólnego z napędem/łożyskiem.
Jeżeli samochód "odpocznie" dzień czy dwa to jadąc słyszę to buczenie.
Zaostrza się ono przy wjeździe w w doły w drodze (nie dziury). Czuć wtedy i słychać takie buuu, buuu (nie śmiać się Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) kierownica wtedy lekko drży. To samo jest kiedy jadą puszczę gaz. Po wciśnięciu sprzęgła przestaje.
Po przejechaniu 15-20 km problem ustaje.
Tak myślę, że może to łożysko na półosi. Ono daje podobne objawy?
Możysko koła myślę, że to nie jest bo wciśnięcie sprzęgła nic by nie zmieniło.
Mieliście podobne dolegliwości Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Każda podpowiedź ważna, zanim zaprowadzę do mechanika.

Pozdrawiam

[matrog19]

Żadnych pomysłów? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[damhan5032]

Witam według mnie to tak jak mówisz albo łożysko albo może sworzeń wahacza. Dziwne jest to że po przejechaniu paru km "buczenie" ustaje. Daj znac kolego co było nie tak warto wiedzieć na przyszłośc Pozdrawiam

[matrog19]

Wstępna diagnoza zrobiona z sąsiadem mechanikiem to poduszka silnika (ta podwójna obok rury wydechowej). Dość sporo telepie silnikiem przy ruszaniu i widać, że na niej jest duży ruch. W środę wrzucimy na podnośnik to się okaże.
Jak się wjeżdża w dziury to buja silnikiem, przy hamowaniu silnikiem wychyla go. I wtedy gdzieś na przegubie może się półośka krzyżować i stąd to buczenie... Tak myślimy przynajmniej.

[matrog19]

Niestety nie była to poduszka silnika. Mimo wszystko stara była uszkodzona i została wymieniona. Założyłem FEBI.
Niestety powyższy problem nie ustąpił.
Zauważyłem, że również przy maksymalnym skręcie w lewo występują opisane objawy (w prawo nie) i oczywiście dzieje się to przy temperaturach poniżej 0 st.
Nie mam pojęcia co to może być mechanik też nie.

PS. wymiana poduszki spowodowała, że jakbym bardziej silnik słyszał w kabinie na wolnych obrotach. Ale to pewnie z tego powodu, że nowa poduszka jest sztywniejsza?

[matrog19]

Witajcie,

piszę w kwestii odświeżenia tematu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Może zobaczy go ktoś, co będzie potrawił coś podpowiedzieć.

Otóż problem dalej nie rozwiązany. Ale zmieniły się podejrzenia.
Obecnie myślę, że problemem może być skrzynia biegów...
W tym tygodniu chce sprawdzić wygląd oleju oraz jego poziom.
Tak jak wcześniej pisałem problemu nie było latem oraz pojawił się zeszłej zimy niedługo po wymianie uszczelniacza półosi. Problem również ustępuje gdy na dworze jest cieplej oraz po przejechaniu około 20 km...
Być może mechanik uzupełnił poziom oleju w skrzyni jakimś nieodpowiednim (za gęstym) olejem albo jest go za mało ;(

[matrog19]

Witajcie,

wczoraj dobrałem się do skrzyni, aby sprawdzić stan i wygląd oleju.
Stan był i jest OK, olej również w kolorze fabrycznym... ale niestety posiada opiłki metalu. Są mikroskopijne, żadsze niż w lakierze mateliku. Co tam może się zacierać?

[siapsiok]

Opiłki są po prostu z kół zębatych w skrzyni biegów.

[matrog19]

I to normalne? A nie jest tak, że jakieś łożysk dostało i przez to póki się nie "rozchodzi" i czuć te wibracje przy hamowaniu silnikiem oraz na nierównościach?

[Psilocke]

Cała zabawa polega na tym że nie wiadomo co i kto robił z autem.
Nawet zły smar może takie objawy powodować. Zimny jest gęsty a rozgrzany działa.
Wielu drutologow ładuje cokolwiek i gdziekolwiek nie zastanawiając się jaki będzie efekt bo go nawet nie zna.
W pierwszej kolejności wymień łożyska w piastach.
To na pewno nie zaszkodzi.
Drżenie kierownicy przy buczeniu kierowały by myśli ku koncowkom wahaczy lub magla.
Tu nie ma gdybologii.
Trzeba przetrzepac cały układ jezdny/napędowy a dopiero potem szukać czegokolwiek w skrzyni.
A pisząc przetrzepac mam na myśli przetrzepac a nie zerknąć czy jest ok.
Miałem jakiś czas temu przypadek że biło podczas hamowania.
Wymienione praktycznie wszystko a dalej biło.
Nikt nie spojrzał że śruba mocujaca wahacz jest krzywa i wahacz lata jak tirowka przy autostradzie.
Dopiero jak będziesz pewny na 125% że zawieszenie jest ok to grzeb w skrzyni.