[Mondeo 2014- ] 2.0 ecoboost kompresja a trudności z odpaleniem

[klocolus]

No i fura jeździ w całym zakresie obrotów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 7.7 do setki z kiepskim startem, myślę poniżej 7 da się zejść. Moim 2.0 tdci po chipie na 215 robię koło 7.5 ale przy idealnym starcie, kiepski jak tu to 8.5. Edit: Na razie 7.3s się udało (po obd mierzone nie z licznika) ale dużo razy nie męczyłem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jaka jest kompresja nie wiem, obecnie jeździ z ceratecem zmierzę za jakiś czas, teraz od czyszczenia zrobiła może ze 150km.

Rozrząd nadal pokazuje koło 3-4 stopni przestawienia na dolocie ale zmienne fazy chodzą w miarę ok. Sprawdzimy na blokadach co i jak. Błędów żadnych nie rzuca z tym związanych może aż tak mu to nie przeszkadza albo rozrząd jest ok a czujnik źle pokazuje.

[kabar3]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] masz jakies fotki z wyjmowania / czyszczenia zaworu?

czemu pytam - myslalem, ze te solenoiy z siateczką to w dieslu, a nie benzynie

[klocolus]

Napisał kabar3 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

masz jakies fotki z wyjmowania / czyszczenia zaworu?

Którego? Są w sumie 3, jeden od ciśnienia oleju (po 2016 polift, przedlift nie miał) i dwa od zmiennych faz rozrządu. Diesel ma tylko jeden od ciśnienia oleju. Takie zaworki od zmiennych faz są w benzynowych już od bardzo dawna w silnikach nawet w przedliftowym mk4 2007+ były w benzynie a w ecoboostach to chyba wszystkich tylko ogólnie jeśli ktoś zmienia olej i filtr na czas to nie ma z nimi problemów siateczki są głównie zabezpieczeniem przed opiłkami metalu podczas docierania nowego silnika z fabryki bo sadzę to przemieli a opiłki mogą do magnesu się przykleic i rysować. Jeśli na siateczkach są opiłki to bardzo niedobry znak, jeśli tylko syf to też nie za dobrze ale do uratowania.

Od ciśnienia oleju wyjęcie banalnie proste, nad filtrem oleju w obudowie odkręcasz jedną śrubkę kluczem 8 i zawór na ciepłym silniku praktycznie sam wysuwa się. Na zimnym jest trochę ciasno. Tylko przed wyjęciem oczyścić okolicę aby tam piachu nie naleciało do środka.

Do zmiennych faz trzeba zdjąć pokrywę zaworów, potem zaworki są również na śrubkę klucz 8 i wysuwają się do góry. Wypadałoby przygotować nową uszczelkę pokrywy zaworów. Od zmiennych faz zaworki są takie same (warto je również rozebrać wyczyścić w środku, potrzebne szczypce do pierscieni segera i dobrze poskładać potem koniecznie na tłusto), ten od ciśnienia oleju jest inny.

Zdjęć niestety nie robiłem.

Na razie przejechał 500km po zabiegu i żyje.

BTW w moim 1.6eb też czyściłem zaworki (są dwa od zmiennych faz) ale siateczki były praktycznie idealnie czyste po ~300tkm.

[kabar3]

dziekuje za info!

[klocolus]

Panowie teraz jeździ bez zarzutu, ale po jakimś czasie od resetu nabiera korekty wtrysków rzędu -10% do nawet -22%. AFR wygląda w porządku jeśli chodzi o zmierzony względem zadanego. Ponowny reset za jakiś czas powoduje podobne skutki po klikudziesięciu km. Plus jeszcze jest całkowita korekta rzędu -5%. Przepływki tam o dziwo nie ma więc korekty są zapewne jedynie po lambdzie i map sensorze. Zawory dolotowe czyściłem w między czasie ale nic tam nie było mocno zabite. Tak się może dziać przez ten rozrząd przestawiony o 3-4 stopnie czy tak myślę może ktoś wgrał program pod E85 w Stanach, te korekty wychodzą dosyć spore ale moc jest, afr wygląda normalnie i obecnie nic się nie dzieje. Wtryski leją? Ale to raczej by któryś konkretny a nie wszystkie. Jak on robi korekty pod konkretne gary? Środek do czyszczenia wtrysków już dawałem. Paliwo 95 czy 98 bez widocznej różnicy.