Uciążliwe drgania podczas hamowania

[domenicos]

Wyważone zaraz po zmianie na letnie.

zalezy jak wyważone. Mnie wyważa kolega na zakresie 0-2g, a innym wywazaja w zakresie 5-10g.Takze u mnie max niewywazenie to 2g, a u innych moze siegac 10g, czego ja nie dopuszczam.
Przy tak dokładnym wyważaniu jest teoretycznie wiecej zabawy, ale dla wprawnego mechanika, to taka sama robota, nie mniej jednak czasami trzeba sie pobawic.

[domenicos]

Może i tak jest, ale nie sądzę, żeby 2g niewyważenie miało aż takie skutki. I to przy prędkości nawet 60km/h.

[tomiscorpio]

Niektore zakaldy to debile i powinni karac za takie wywazanie.

Raz to syf jaki jest w srodku felgi , zalozylem letnie , na wywazarce 020 - 030 odrapane z piasku i juz jedno tylko 010
wtedy jak to powinno sie robic przy alusach , w srodku miejsce przyklejenia odwaznika ladnie przetarte benzyna i przyklejony.
Nigdy jeszcze nie odpadl.

Troche nie rozumiem problemu , zalozone zimowki zero problemu , zalozone letnie same problemy.

To tak samo jak pic herbate w szklance i we wiadrze po szambie. I zadawac pytanie czemu w tym drugim smakuje zle , czy to wina herbaty? Ktos z was probowal zalozyc inne opony letnie

[konrad-lubin]

u mnie jest ten sam problem... mam delikatnie pokrzywione alu z przodu więc stąd te bicia przy hamowaniu.. To jest raczej normalne... Sprawdż czy masz prościutkie felgi ,moimi poprzedni własciciel zaliczył krawęznik i są w jednym miejscu delikatnie wgniecione.

[jareczek1980]

mam podobny, problem z drganiem kierownicy przy hamowaniu, wszystko zaczelo sie po wymianie klocków. Tarcze byly zdrowe, wiec ich nie wymianialem, na drugi dzien jechalem w dluzsza trase, i zauwazylem, ze w jednym kole klocek ciagle trze o kolo, a przy hamowaniu nastepowal dramat. Autem rzucalo na lewo i na prawo i ciagle drzala mi kierownicy, najgorzej przy predkosci 70km/h. Po powrocie pojechałem do "speców". Wyjeli klocki przeczyscili. Nic to nie dalo. Diagnoza-skrzywione tarcze dlatego drzala kierownica, ale przy hamowaniu cos bylo slychac ze strzelalo. W sumie dobrze hamowal. Ale efekty uboczne.... tragedia. Wjechałem na szarpaki okazalo sie ze klocki przy hamowaniu sie po prostu ruszaja. Coz, "fachowcy" stwierdzili ze do wymiany bedzie ten koszyk w którym sa klocki polozone i ze tego nie da sie naprawic, tylko wymienic na nowe, oryginalne. Doszli do wniosku ze nadspawaja te klocki i bedzie ok. Ale do konca nie jest i troche mi kierownica drzy przy hamowaniu. Wydaje mi sie ze po prostu dali ciala, albo zle klocki albo nie wiem co, bo nie wierze ze po zmianie klocków nagle sie to wyrobilo. Mnie przyszlo zmienic mechaników bo nie zamierzam juz do nich jechac.

a nie prosciej było samemu wymienic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. przeciez to pare minut roboty.

niedługo umieszcze fotorelacje z wymiany klocków i łączników w odpowednim dziale.

[jareczek1980]

niestety nie mam za bardzo warunków, ale faktycznie trdne to to chyba nie bylo, ale teraz troche zaluje bo sporo nerwów mnie to kosztowalo, oczywiscie z wymiana tarcz :fcp5

[Pavelloo]

Witam
Mam to samo na zimowych kołach jest oki.
Po zmianie na alu. z letnimi oponami tragedia. Wymieniłem :
-klocki
-tercze
-opony Fulda
wszystko nowe i nic !!!!!!!
Po wymianie na zimowe znowu git.
Wydaje mi się że to wina alu.
Pozdr.

[stasiek49]

koledzy alu więcej ważą od stalowych,trzeba je wyważać z dokładnością na 2gramy,ale i tak masa nieresorowana będzie duża