[Fiesta 2008-2012] Opony zimowe/letnie a może wielosezonowe ? Jaki rozmiar ?

[stadar]

Zrobisz jak uważasz.Ja tez jak sie na cos ,,napale" to musze zrobic i przetestowac po swojemu.Czasem żałuje a czasem jestem zadowolony że dobrze wybrałem.
Popieram Cie jesli chodzi o dobor opon wielosezonowych przy takich przebiegach i glownie w miescie.Tylko ze na gwałtowny atak śnieżycy czy wyjazd na narty mam jakies auto rezerwowe z prawie nowymi zimowkami i łańcuchami.Ale sa ludzie ktorzy wtedy nie jezdza i przesiadaja sie np.do komunikacji miejskiej.
I jeszcze jedno te superparametry nowych- markowych -drogich opon są dotad dopóki opona nie zrobi sie twarda (2-4lata).Dlatego Niemcy wywalaja 5-letnie zimowki i ciagna to do Polski.Dlatego zawsze mowie ze wole nowa zimowa polska Debice niz markowa gume 5-10letnia.
Ja na Twoim miejscu zwrocilbym bym sie np.do Michelina czy Goodyeara z zapytaniem o dobor odpowiedniego rozmiaru ogumienia.Moze Ci dobiora?
Miałem wielu mlodszych kolegow ktorzy testowali swe male autka typu np. Corsa na kolach 16-17cali
A po jakims czasie mowili ze trzesie,tlucze,zuzywa sie zaw.na polskich nierownych drogach i ze sie slizgaja zima.A potemi wracali do w miare normalnych rozmiarow.Albo zmieniali bryczki na wieksze.
Ale cóż młodość rządzi się swoimi prawami a opony ponoć coraz lepsze i kleja sie jak plaster miodu.Tylko czy zimą?☺

[jedrus84]

Dorzucę swoje 3 grosze. 4 lata temu miałem podobny dylemat: po co mi 2 komplety jak dobre całoroczne załatwią sprawę. Poczytałem testy i postawiłem na Vredestein Quatrac 5, wtedy praktycznie podium w każdym z testów. Założyłem przed zimą. Po pierwszych opadach śniegu byłem bardzo zadowolony. Przejeździłem zimę lekko ostrożnie bo to przecież kompromis i nie jest tak jak na 100% zimówce. Przyszła wiosna i lato i dalej byłem zadowolony. Banan z ust zszedł mi mokrą jesienią. Jadę sobie 50 km/h po mieście. Jakieś 100m przede mną zmieniają się światła na przejściu dla pieszych, naciskam hamulec i jadę z działającym na maksa ABS-ie. Myślę sobie cholera gdyby do świateł było 50m to bym przechodnia rozjechał albo skasował kogoś w samochodzie przede mną. Najgorsze było przede mną - zima. Punktem kulminacyjnym był uślizg całej przedniej osi na śniegu w zakrętach branych przy prędkości uwaga 20km/h. Nie dało się jeździć. Sprzedałem czym prędzej za grosze te opony i kupiłem porządne zimówki i porządne letnie. Może od tego czasu zmieniła się technologia, może inny producent... Ja już nie spróbuje więcej. I żadne argumenty w stylu jeżdżę do 10 tyś, maks 120km/h głównie po mieście mnie nie przekonają. Wprost przeciwnie.

[merkaba12]

może były na początku dobre ale nikt nie bada jak sie te opony starzeją

a teraz w testach wygrywa
Goodyear VECTOR 4SEASONS drugie miejsce
Michelin CrossClimate pisze z to letnie z homologacja zimowa

[slawomirro]

Michelin CrossClimate+ 195/50 R15 - takie opony wybrałem na zimę i lato od tej jesieni.
Dlaczego te?
- dobra marka
- bardzo dobre wyniki testów na suchym i mokrym
- dobre wyniki na śniegu
- są wzmocnione
- są ciche
- mają tysiące doskonałych opinii wielu osób

Fiestą jeżdżę po Warszawie i okolicach tylko i wyłącznie. Czasami nosi mnie do Łodzi autostradą, ale głównie gdy jest ładnie i sucho.
I stwierdziłem, że do takich moich potrzeb takie opony mi wystarczą.

I jak na razie całkiem dobrze mi się na nich jeździ od początków października.

Mam w rodzinie drugie auto, wielkie kombi które jeździ głównie na długich trasach, za granicą, po górach niskich i wysokich i w tym kombi są zimówki, a latem letnie i gdybym miał Fiestą jeździć po górach w zimie, na pewno jeździłbym na zimowych.

[Johnny_M]

NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!! , MASZ JESZCZE "CYT.SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego ) jeżeli już tak...
Kolego, patrząc na "trasy" jakie pokonujesz to całkiem możliwe, że te opony będą wystarczające. Natomiast nie ma czegoś takiego jak opona całoroczna. Jeżeli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Jeżeli opona jest na tyle "miękka" żeby zapewniała odpowiednią przyczepność w warunkach zimowych, to będzie za miękka na lato. Analogicznie działa to w drugą stronę.

Szerokości i przyczepności.

Pozdrawiam

[slawomirro]

Napisał Johnny_M Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Natomiast nie ma czegoś takiego jak opona całoroczna. Jeżeli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.

Też tak przez wiele wiele lat myślałem i było to prawdą w przypadku opon, ale podobnie jak Ty - się myliłem. Gdybym nie miał pewności, że będzie dobry taki wybór, w życiu nie rezygnowałbym z opcji letnia-zimowa.

[Johnny_M]

OK. Szanuję Twoją opinię.

Jednakże, żeby uwierzyć, musiałbym na własną rękę sprawdzić te opony.