[Fiesta 2001-2008] Zmiana alternatora - jaki wybrać ?

[vizmor]

Jednak znalazłem inna firmę która po prostu mi zregeneruje ten alternator ktoś mi głupot na opowiadał poprzedni facet od eltarnatorow że to wersja od st150 , pojechałem na Al. Krakowska w Warszawie i facet powiedział Panie to nie system kosmiczny 350 zł to maks zwykły alternator 104A i tyle Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wysłane z mojego CPH2089 przy użyciu Tapatalka

[Antej]

Zrobi regenerację, zrobi testna stole, okaże się że na stole działa, tyle że tak się nie sprawdza altkow w fordzie. Mostek prostowniczy okaże się słabym zamiennikiem, altek bedzie kradł prąd na postoju albo będzie przeladowywał i komputer główny będzie do wymiany.

Ale rób ja uważasz.

[vizmor]

To nie wiem co tu robić może kupić po prostu jakiś inny nowy zamienny 99-104 A ?

Wysłane z mojego CPH2089 przy użyciu Tapatalka

[bar11]

Jak masz normalna firmę od regeneracji to bez problemu to ogarną. Jak w swoim jak miałem padnięty alternator robiłem regeneracje za ok180 zl. 3 lata jeździłem bez najmniejszych problemów.

[vizmor]

Cóż tego nie wiem czy jest ogarnięta ale znajomy co ma mondeo MK4 polecił mi tego faceta

Wysłane z mojego CPH2089 przy użyciu Tapatalka

[romano11]

Napisał vizmor Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam jak w temacie padł mi alternator

Padł, ale jak? Elektrycznie? Mechanicznie? Bo chyba nie chcesz wymieniać altka z powodu zwykłych łożysk? No ew. niezwykłych, z powiększonym luzem - C3 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ale łożyska to się wymienia "pod blokiem" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Swego czasu, we fiaciku, w altku wymieniłem łożyska i obudowę, bo tam był fabrikfeler i obudowa pękała często, gęsto. To nie jest jakaś kosmiczna technologia.

[vizmor]

Podczas jazdy , jak tylko rano został uruchomiony samochód, po przejechaniu dosłownie 200-300 metrow, zaczął być głośny zaczęło śmierdzieć z niego mechanik mówił że łożysko mogło już się uszkodzić , od razu zgasił silnik bo mogłoby być gorąco pod maską Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wysłane z mojego CPH2089 przy użyciu Tapatalka

[vizmor]

O toż alternator został zmieniony nowe łożyska, nowy mostek prostowniczy, facet sugerował że coś w aucie jest nie tak , bo nigdy tak się nie zdarza za z dnia na dzień Jesse 50 km i jest ok na drugi dzień uruchamiam auto i nagle alternator zaczyna śmierdzieć i nie ma ładowania, gdzie mam to sprawdzić gdzie szukać, natomiast przez rok jeździłem normalnie, a alternator musiałby już regenerowany czy to wina mojego auta , moja , czy już po prostu się skończył alternator wyzionął ducha proszę napiszcie mi

Wysłane z mojego CPH2089 przy użyciu Tapatalka

[romano11]

Napisał vizmor Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

facet sugerował że coś w aucie jest nie tak , bo nigdy tak się nie zdarza za z dnia na dzień proszę napiszcie mi

Nie wiem, nie znam się, więc się wypowiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Nigdy nie mów nigdy, bo zawsze jest ten pierwszy raz... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Nie wiem, co facet miał na myśli. Wiem, że mostek prostowniczy to elektronika w postaci diód, które - jak wszystko wszędzie - może paść bez ostrzeżenia. Łożyska powinno być najpierw słychać. Ale napiszę z (prawie) własnego doświadczenia, bo wtedy byłem tylko pasażerem poczciwej Łady 21061: ojciec wjechał był w kałużę i rach-ciach - ładowanie się zapaliło, a właściwie jego brak. Skutek był taki, że wobec braku czegokolwiek w postaci części zamiennych wirnik altka był do przewinięcia, czyli przezwojenia
Napiszecie, ze to dawne czasy i w ogóle. A czy budowa altków tak bardzo się zmieniła od tego czasu? Co do regulatora napięcia to się zgodzę, bo tam był jeszcze elektromechaniczny.
Taki aku też może paść bez ostrzeżenia i co zrobisz?

[vizmor]

Napisał romano11 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem, nie znam się, więc się wypowiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nigdy nie mów nigdy, bo zawsze jest ten pierwszy raz... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem, co facet miał na myśli. Wiem, że mostek prostowniczy to elektronika w postaci diód, które - jak wszystko wszędzie - może paść bez ostrzeżenia. Łożyska powinno być najpierw słychać. Ale napiszę z (prawie) własnego doświadczenia, bo wtedy byłem tylko pasażerem poczciwej Łady 21061: ojciec wjechał był w kałużę i rach-ciach - ładowanie się zapaliło, a właściwie jego brak. Skutek był taki, że wobec braku czegokolwiek w postaci części zamiennych wirnik altka był do przewinięcia, czyli przezwojenia

Napiszecie, ze to dawne czasy i w ogóle. A czy budowa altków tak bardzo się zmieniła od tego czasu? Co do regulatora napięcia to się zgodzę, bo tam był jeszcze elektromechaniczny.

Taki aku też może paść bez ostrzeżenia i co zrobisz?

Co takt , to fakt może już jego koniec był, dodam iż miałem już akcje że Aku padł mimo że jeździłem nic nie pokazywało się nacseacy pojechałem kupić nowy akumulator i przed wsadzeniem odpaliłem gonpo kablach z nowego do starego bo nie mogłem odkręcić ładowanie pokazywało 14.3 no to jak na mój gust Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. lux torpeda Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale wl sunie po 2 dniach stary Aku padał sieć dlatego zakup nowego , niby ten typ mówił że zwarcie się zrobiło bo został podłączony nowy akumulator i Lternator dostał dużą dawkę prądu od nowego akumatoea WTF :d i że teraz po naprawie alternatora warto naładować akumulator i chyba mnie wszyscy w jajco robią a ja cieszę się jak szczerbaty z sucharkowl na półce sklepowej

Wysłane z mojego CPH2089 przy użyciu Tapatalka