Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Forum Ogólne > Ford Garage > Fotorelacje z napraw

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 16-09-2021, 20:33   #1
pacp
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 25-02-2017
Skąd: Rzeszów
Model: Mondeo MK4
Silnik: DW10C 163KM
Rocznik: 2012
Postów: 339
Domyślnie [Mondeo MK4] Wygłuszenie/wyciszenie auta wewnątrz

Poniżej opisuje to co zrobiłem ze swoim samochodem. To drugi samochód który wyciszałem
i popełniłem pewnie też sporo błędów, choć jestem zadowolony z efektów. Proszę traktować ten materiał bardziej jako wskazówkę i źródło inspiracji aniżeli poradnik. Poniżej opisuję moje uwagi na świeżo póki pamiętam, które sam chciałbym usłyszeć przystępując do pracy. Zaznaczam też, że jedynie podłoga była robiona „pod domem” – reszta bez problemu do wykonania w ustronnych miejscach, więc i mieszczuchy z bloków mogą coś w tej sprawie podziałać.



Wykorzystane materiały:

• 1 kpl. – zestaw plastikowych czerwonych łyżek do demontażu spinek (jakieś tanie z allegro);
• 1 szt. – rolka metalowa Bitmat 30 mm (bardzo przydatna);
• 8 m2 – mata butylowa ECO Bitmat 2 mm (tańsza z zielonymi napisami poszła na wszystko oprócz drzwi);
• 2 m2 – mata butylowa AB-2 Bitmat 2 mm (droższa z czarnymi napisami, poszła na drzwi bo miała lepszy klej, na pozostałe części samochodu w których nie przeszkadza grawitacja, nie widzę ekonomicznego sensu i zastosowałbym tańszą lub nawet taśmę dekarską ze sklepu budowlanego);
• 9 m2 – pianka kauczukowa Bitmat 9 mm;
• 2 m2 – pianka kauczukowa Bitmat 6 mm;
• 0,75 m2 – pianka kauczukowa Bitmat 50 mm;
• 1 szt. – wytłumienie silnika pod maskę (zamiennik z allegro);
• 30 m – wężyk sylikonowy 6/4 mm (ścianka 1 mm);
• 4 m – wężyk sylikonowy 8/6 mm (ścianka 1 mm);
• 4 m – uszczelka kauczukowa EPDM, typu „D”, 14x12 mm, czarna, model SD-55 SANOK RUBBER;

• 1 m – uszczelka kauczukowa EPDM, typu „D”, 14x12 mm, czarna, model SD-55 SANOK RUBBER;
• 4 m – uszczelka kauczukowa EPDM, typu „D”, 21x15 mm, czarna, model SD-112 SANOK RUBBER;
• 2 m – uszczelka kauczukowa EPDM, 15x13 mm, czarna, model GT-281 (nietypowy kształt ze sztywną podstawą i mocnym klejem);
ponadto:
• nożyk tapicerski;
• benzyna ekstrakcyjna + stare bawełniane szmatki;
• silikon w sprayu K2 SIL;
• żyłka do kosy spalinowej 1,5 mm żółta STERWINS,
• taśma izolacyjna (do montażu żyłki do wężyka),
• aparat fotograficzny, aby dokumentować i żeby w przypadku problemów można było odtworzyć zdemontowane elementy.

*Nazwy wykorzystanych materiałów i produktów nie zawierają formy reklamy. Nie uważam, że są najlepsze. Subiektywnie szukałem kompromisu pomiędzy ceną a jakością.

Wyszarzone kwestie poniżej wykonałem jednak przyniosły efekt odwrotny do zamierzonego
i zrezygnowałem z nich. Wyjaśnienia w dalszej części opracowania.




Koszty, czas i dodatkowa waga:

Całkowity koszt: około 1350 zł (z czego 180 zł wyciszenie maski)
Całkowity czas prac: około 42 godziny
Zwiększenie masy pojazdu: + 43 kg



Główne założenia:

• brak zabudowy otworów technologicznych i otworów montażowych oraz brak zabudowy wiązek przewodów elektrycznych;
• niezbyt duże obciążenie materiałem drzwi i klap;
• przyjąłem założenie, że maty butylowe nie koniecznie musza być szczelne, bo mają służyć do eliminacji drgań i rezonansów, więc nie przykładałem zbytniej uwagi do „szczelności”;
• pianki kauczukowe powinny być jak najszczelniej polepione, bo odpowiadają za tłumienie wyższych i średnich częstotliwości.. no cóż.. starałem się jak najlepiej ale bez przesadnego pietyzmu;
• nie robiłem tylnych nadkoli z uwagi, że są jakby materiałowe a obklejanie blachy zrobiłem od środka;
• nie robiłem podsufitki, bo jeśli dobrze się orientuje to jest klejona i mam obawy czy uda mi się ją tak ładnie ponownie przymocować;
• nie wkładałem wężyków do uszczelki tylnej klapy bo nie dobiegają stamtąd uciążliwe dźwięki a łączenie jest stałe i musiałbym ją naciąć.



PRACE:

DZIEŃ 1.
Klapa bagażnika. Brak zdjęć bo robiłem przy okazji wymiany żarówek. Filozofii jednak nie ma i miejsca też nie ma tam za dużo do obklejania. Pasek maty butylowej i plastikowa pokrywa wyklejona od wnętrza piankami kauczukowymi. Uważajcie aby nie połamać spinek bo chyba od słońca (temperatur) plastiki są tam osłabione i przynajmniej u mnie dosyć łatwo strzeliły ze dwie.

DZIEŃ 2. – 3.
Drzwi. Łatwo się demontują. Nie trzeba opuszczać szyb. Polecam obklejać parami (lewe+prawe) bo można robić przymiar na jednych, dociąć i odrysować na materiale wzór i możemy obklejać symetrycznie. Na blachę od środka mata butylowa AB-2 2 mm (jest tam sporo miejsca na materiał). Otwory technologiczne pozostawiłem otwarte. Na boczki mata 9 mm. Starałem się szczelnie to zrobić. Montaż boczków przebieg bez problemów - nic nie blokowało – być może można było zastosować nawet nieco grubszą piankę. Przed ostatecznym skręceniem polecam podłączyć i sprawdzić czy wszystko działa, czy szyby się opuszczają i działają przyciski. Raz ruszone kostki elektryczne można prysnąć „kontaktem” i przedmuchać. Mało robiłem zdjęć boczków bo sobie o tym zapomniałem. Jak coś to ze ściągniętymi boczkami można jeździć samochodem bez problemów jak się nie wyrobicie czasowo (ja tak jeździłem).

DZIEŃ 4.
Pokrywa silnika. Pod maską jedynie wklejałem heksagonalne wycinki z maty butylowej 2 mm i na to nowe wyciszenie maski (poprzednie polubiła kuna i wyglądało nieestetycznie). Pianek nie dawałem bo te kauczukowe są fajne ale od wysokiej temperatury się kruszą a te ognioodporne są w moim odczuciu zwyczajną gąbką. Nie robiłem zdjęć.
Podłoga bagażnika. Mało demontowania elementów tapicerki. Chyba najłatwiejsze elementy do wyciszenia. Wyciągamy styropiany, koło i już jest dostęp do wszystkiego. Można nawet tam wejść do środka. Odkurzamy, odtłuszczamy benzyną ekstrakcyjną i kleimy.

DZIEŃ 5.
Nadkole prawe przednie. Prawe poszło jako pierwsze. Obklejone matami butylowymi i na to pianka o grubości 6 mm. Pod błotnik pasy z mat butylowych i pianki kauczukowej 50 mm. Oryginalne wygłuszenia zostawiłem na swoich miejscach, bo były ładnie dopasowane i suche. Pianka o grubości 6 mm to uważam max jeśli chodzi o grubość na prawe nadkole bo już miejscami trzeba było dociskać miejscami.

DZIEŃ 6.
Nadkole lewe przednie. Obkleiłem tak samo jak prawe jednak z lewej strony jest mniej miejsca. Dużo nerwów bo nie chciało się dopasować i wejść na swoje miejsce. Ostatecznie zdarłem piankę 6 mm i weszło z samą matą butylową. Pasy 50 mm weszły. Gdybym teraz robił – kupiłbym na to nadkole 1 m2 pianki 3 mm – może na upartego by weszło.
Deska rozdzielcza. Bez zdejmowania całej. Wykręcenie schowków (pod kierownicą i pasażera) i demontaż panelu przy radiu. Wbrew pozorom jest tam całkiem sporo miejsca aby powpychać pianki kauczukowe 50 mm i czasem 9 mm. Bez klejenia bo chce mieć możliwość zdemontowania ale wszystko się trzyma bo pianka fajnie sprężynuje i jednocześnie łatwo dopasowuje się kształtem do przestrzeni. Trochę się trzeba przy tym pogimnastykować ale jak się wepchnie około 1m2 takiej pianki w deskę rozdzielczą to coś tam pewniw wytłumi.

DZIEŃ 7.
Podłoga. Najwięcej roboty zostawione na koniec. Na całość mata butylowa 2 mm i pianka kauczukowa 9 mm. Da się wykonać całość bez demontażu uszczelek jednak ich miejscowy demontaż raczej nie wpłynie negatywnie na ich dopasowanie a znacznie ułatwia zapięcie elementów na spinkach. Nie ma konieczności demontażu oparcia tylnej kanapy. Zacząłem demontaż od tylnego siedziska (odchyla się w stronę przednich siedzeń i ukazują się cztery śruby torx 50. Następnie przednie fotele. Odłączamy akumulator bo ingerujemy w poduszki. Aby rozpiąć złączkę elektryczną pod siedzeniem potrzebujemy klucz nasadowy 7 i odkręcamy nakrętkę – złączka sama się rozsuwa. Możemy wyciągnąć fotele – trzymają się każdy na czterech śrubach torx 50. Następnie tunel środkowy. Demontujemy plastik z uchwytami na kubki (trzyma się tylko na spinkach – rwiemy pulsacyjnie z czuciem do góry), odkręcamy gałkę, ściągamy mieszek (rwiemy do góry), wyciągamy ramkę mieszka (jest na zatrzaskach – musimy je odciągnąć), odciągamy ramkę radia (rwiemy do siebie). Przechodzimy niżej - maskownice tunelu na przedzie u dołu po bokach – trzymają się jedynie na spinkach – po jednej na stronę. Odkrywa się nam dostęp do śrub torx 20 (trzeba je kręcić od spodu) – jedna jest widoczna dopiero za ową zaślepką, druga była widoczna już wcześniej na bokach pod popielniczką. Pozostaje jeszcze klucz nasadowy 10 mm i dwie śruby pod podłokietnikiem. Mieszek dźwigni ręcznego trzyma się na jednym zatrzasku na górze pod podłokietnikiem – podważamy i odchodzi. Możemy go całkiem zsunąć z drążka. Po odkręceniu wszystkiego i ściągnięciu mieszka ręcznego wypinamy jeszcze białą kostkę elektryczną która zlokalizowana jest z prawej strony tunelu i zaciągamy dosyć mocno ręczny - możemy teraz wyciągnąć cały tunel z samochodu. Uważajcie aby nie porysować sobie panelu środkowego bo przy wyciąganiu trzeba zwracać uwagę na wiele miejsce jednocześnie. Odkręcamy pasy bezpieczeństwa przednie (torx 50). Następnie przechodzimy do demontażu plastików słupków B. Idziemy od góry – pod zaślepką AIRBAG są śruby torx 20 – okręcamy i odchodzą elementy. Zalecam obniżenie sobie regulacji pasów na sam dół, bo później takim „kwadratem” musicie na niego natrafić bo inaczej regulacja nie będzie działać. A jak dacie oba na sam dół to łatwiej będzie zapamiętać że w takiej były wcześniej pozycji. Plastik odchodzi i pojawiają się dwie czarne spinki z plastikowymi śrubkami (po dwie na stronę) – odkręcamy i wyciągamy. Reszta tego dużego plastiku w kształcie odwróconego T jest na spinkach więc pulsacyjnie z czuciem rwiemy do siebie. Wcześniej trzeba też zdemontować listwy na progach. Łatwo to zrobić – rwie do po prostu do góry. … i w zasadzie to wszystko. Pozostaje jeszcze dźwignia do otwarcia maski – ja coś tam urwałem więc nie doradzę co zrobić żeby ściągnąć bez uszkodzenia. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Można teraz wyciągać podłogę (jest podzielona na trzy części – dwie przednie i tył). Pod podłogą są wytłoczki styropianowe – ja ponownie użyłem tylko te bezpośrednio pod nogami kierowcy i pasażera bo pasują wytłoczeniem aby nie naciskać na tunel wentylacyjny. Reszta poszła w kosz. Sześcienne wytłoczki zastąpiłem kostkami z pianki kauczukowej 50 mm o takich samych rozmiarach. Do słupków B włożyłem pasy też z pianki 50 mm. Pod pedały przykleiłem ile dałem rady maty butylowe i na nie wsunąłem bez klejenia piankę 9 mm. Całkiem ładnie się tam wsuwała dosyć głęboko. Montaż w odwrotnej kolejności – jest szybszy i łatwiejszy bo już wiemy gdzie są spinki więc łatwiej się to robi. Polecam odkładać sobie elementy z podziałem na strony samochodu i wyposażyć się w jakieś pojemniki na spinki i śruby aby łatwiej się było później odnaleźć. Można tez robić zdjęcia co jakiś etap. Miejsca jest sporo więc raczej nie ma się co martwić że pianka 9 mm będzie problematyczna do zakrycia. Na koniec dorzucę u siebie jeszcze dodatkowo bez klejenia jednoformatową matę 9 mm pod tylną kanapę na całą szerokość. Jest tam miejsce – niech tam będzie przygnieciona przez siedzenia.
Ściany boczne bagażnika. Demontaż boków na w sumie po dwie na stronę śruby torx 20. Okręcamy i wydzieramy z czuciem w dół i wychodzi ładnie całość. Obklejamy wg uznania. Myślałem, że będzie bardziej skomplikowane dlatego zostawiłem sobie na koniec, aby zrobić wraz z podłogą ale nie było takiej konieczności i „powiązanych” ze sobą elementów. Można te obszary robić z powodzeniem niezależnie.

DZIEŃ 8.
Wężyki w uszczelki karoserii (wewnętrzne). Włożyłem wężyki silikonowe 6/4 (akwarystyczne) we wszystkie uszczelki drzwiowe. Nie wkładałem do uszczelki klapy bagażnika, bo dźwięki z tyłu do mnie żadne nie docierają na chwilę obecną. 30 metrów wystarczy spokojnie na cztery drzwi i jeszcze kilka metrów zostało. Jeśli chodzi o rozmiar wężyka to zmieściłby się większy (myślę, że 8 mm udałoby się wsunąć) i może byłby nawet lepszy efekt jednak kupiłem taki to zamontowałem taki. Za 6/4 przemawiają jednak dwie kwestie. Pierwsza to nie wiem jak zachowywałby się grubszy wężyk i czy czasem drzwi ciężej się nie domykały oraz po drugie jest aspekt ekonomiczny, bo 6/4 jest akwarystyczny typowy i bez atestów żywieniowych przez co jest tańszy - można dostać go za 1,00 - 1,50 zł za metr. Wężyki 7 mm i 8 mm jakie przeglądałem już widziałem tylko z atestem do kontaktu z żywnością w sklepach bimbrowniczych, przez co cena była około czterokrotnie wyższa. Do przeciągania jako pilota używałem żyłki do kosy spalinowej o przekroju 1,5 mm i dużej ilości smaru silikonowego w sprayu. Demontowałem wszystkie uszczelki oznaczając białym korektorem szkolnym miejsce fabrycznego rozcięcia na plastikach przed demontażem, aby zakładając trafić w to samo miejsce. W trzech na cztery przypadki spotkałem się z problemem przeciągnięcia samej żyłki przez uszczelkę, która to żyłka dochodziła do 90% długości uszczelki i blokowała się. Można pęsetą przez dziurki uszczelki ją wypatrzeć i wyciągnąć, następnie podciągnąć pętlę i wsadzić powrotnie w docelowym kierunku - w zasadzie możemy tak przeciągać tego naszego pilota bez względu na odległości bo mamy te punkty rewizyjne w postaci dziurek. Opalałem końcówkę żyłki zapalniczką, aby nadać jej bardziej okrągły kształt pozbawiony zadziorów. Przed montażem zalecam odtłuszczenie rantu drzwi na który będzie ponownie montowana uszczelka oraz zwrócić uwagę, aby raczej nie natłuszczać uszczelki w miejscu jej mocowania (ja na to nie zwracałem uwagi ale gdybym robił to raz jeszcze to jednak bym o to zadbał, bo poślizg na mocowaniu nie jest wskazany). Rdzeń uszczelki jest metalowy, więc sugeruję, aby nie wyginać go bez potrzeby na wszystkie strony bo jednak może minimalnie odkształcić się od swojej pierwotnej formy i być może będzie miało to wpływ na jej ułożenie po zamontowaniu. Po zamontowaniu pomyślałem, że lipa trochę bo w sumie mały ten wężyk włożyłem i pewnie słaby będzie efekt, jednak po jeździe przyznam, że rzeczywiście metoda do której wcześniej podchodziłem z dystansem przywróciła sprężystość uszczelkom i efekt jest powyżej oczekiwań.


DZIEŃ 9.
Dodatkowe uszczelki na drzwi i progi i wężyki.

a) W szczeliny poziome nad oknami wszystkich czterech drzwi włożone wężyki 8/6 (trzyma się bez kleju).
b) Za tylnymi drzwiami jest okienko. Na łączeniu tego okienka i tylnych drzwi jest uszczelka a pod nią miejsce na wklejenie uszczelki SD-55.
c) Górne pionowe krawędzie wszystkich drzwi. Naklejona uszczelka GT-281. Ma sztywną podstawę więc nie będzie samoczynnie się odginała z tendencją do odklejenia. Odległość od samej góry mniej więcej do połowy drzwi do przetłoczenia na blasze.
d) Poniżej przechodzimy w uszczelkę SD-55. Jest elastyczna a mamy tam wygięcie i potrzebujemy ją tam ładnie wyprofilować. Idziemy nią do samego spodu. Wykonujemy we wszystkich czterech drzwiach. Przy tej uszczelce mam największe obawy o wytrzymałość jej kleju, czy nie odpadnie. Jak odpadnie będę improwizował z podklejaniem.
e) Na dolny rant drzwi nie naklejam nic. Są tam otwory odpływowe – chcę aby zachowały szczelność a naklejanie tam uszczelek by to utrudniło.
f) Listwy progowe. Słyszałem, że trudno znaleźć kogoś kto ma komplet po obu stronach. W Internecie produkt deficytowy. Trzymają się to na spinkach które pękają, listwa trzyma się na nich niepewnie. Myślę, że bardziej przeszkadzają niż pomagają ale samo miejsce na uszczelkę jest bardzo dobre. Mi została tylko jedna taka listwa. Wymyśliłem, aby się jej pozbyć całkiem a w to miejsce na całej długości nakleić uszczelkę SD-112. Uszczelka bardzo ładnie dociska do dolnego rantu drzwi. Klej na razie trzyma choć z uwagi na lokalizację uszczelki spodziewam się, że może się to zmienić.


Oczywiście wszystko dokładnie należy odtłuścić i wyczyścić. Nawet niewielki bród na fragmencie uszczelki sprawi, że pójdzie lawinowo i będzie się cała odklejać.

Z wężyków w górny rant drzwi (ad a) i uszczelek (ad d) zrezygnowałem. Zbyt dużą siłą odpychały drzwi od karoserii i hałas dobiegający z zewnątrz był większy aniżeli bez nich. Drzwi nie domykały się w pełni i fabryczne uszczelki nie dociskały odpowiednio mocno. Być może kupiłem niewłaściwe, bo nie brałem w ogóle tego czynnika pod uwagę. Niemniej jednak uważam, że jak ktoś zrobi uczciwie wężyki w uszczelkach fabrycznych to będzie wystarczająco zadowolony.



OGÓLNE SUGESTIE:

• Piankę kauczukową łatwiej ciąć wbijając ostrze noża od strony białego papieru z klejem, podobnie zresztą maty butylowe;
• Należy uważać, bo aluminiowa folia na matach butylowych robią mikro nacięcia na dłoniach, podczas pracy nieodczuwalne jednak na wieczór dają się we znaki;
• Maty butylowe można rozwinąć na słońcu stroną białą do słońca – będą elastyczniejsze;
• Jak ktoś chce taniej to bagażnik i podłogę można spokojnie zrobić na taśmach dekarskich ze sklepów budowlanych – poprzednich samochód na nich robiłem i całkiem dobrze tłumią a i cena jest ponad połowę mniejsza od mat butylowych, teorie o tym, że będzie śmierdzieć są nieprawdziwe – kilka dni i już ich nie czuć;
• Maty ciąłem na prostokąty o wymiarach około 20x25 cm, zabierałem je do samochodu i tam sztukowałem; praca na większych arkuszach byłaby uciążliwa;
• Z zestawu ściągaczy do tapicerki wykorzystywałem najszerszą „szpachelkę” do montażu mat butylowych w drzwiach, aby dosunąć ją sprawniej do krańców;
• Należy dobrze odtłuścić blachę drzwi np. benzyną ekstrakcyjną – grawitacja tam działa na naszą niekorzyść a i słońce w lecie mocno je rozgrzeje i jak przykleimy na brudną blachę to może nam kiedyś spłynąć i pobrudzić szybę lub co gorsza zatkać otwory drenażowe a basenu w drzwiach nie chcemy na pewno (dlatego tutaj proponuję nie oszczędzać na matach i w tym miejscu na pewno nie stosujcie taśmy dekarskiej);
• Jak już miałem wydartą podłogę to wrzuciłem sobie dwa ślepe kable linki YLYs 6x1 + 1x1,5 po bokach o długościach 5 m każdy jako rezerwę – od bezpieczników i spod kierownicy do tylnych rogów przez całą długość samochodu (oczywiście ten etap traktujemy opcjonalnie bo nie ma nic wspólnego z wygłuszeniem);
• W ogóle nie polecam poroso. Używałem do wyciszenia bagażnika w poprzednim samochodzie. Nie dość, że pije wodę i długo schnie to – co jeszcze gorsze – tragicznie się docina. Za nożem się ciągną włókna a nożyczkami idzie bardzo wolno – za sam czas trwania docinania warto dopłacić do pianki kauczukowej.
• Polecam bawełnianą szmatką nasączoną olejkiem sylikonowym przetrzeć wszystkie uszczelki drzwi i bagażnika. Będą ściślej dolegać i nie będą przymarzać na mrozach.
• Dodanie dodatku do paliwa (w moim przypadku tankuję BP Ultimate) poprawia nieco dźwięk silnika (ma też inne zalety ale tutaj nie będę o tym pisał). Użyłem raz TEC2000 DIESEL SYSTEM CLEANER, teraz kończę butelkę MILLERS DIESEL POWER ECO MAX a następny w kolejności będzie ARCHOIL AR6900-D MAX. Przy czym pozostanę na stałe to sam jeszcze nie wiem – czas pokaże.
• Polecam sprawdzić osłony termiczne wydechu czy nie rezonują gdy będziecie przy okazji u jakiegoś mechanika. Mogą wydawać brzydkie dźwięki w pewnych zakresach obrotów pracy silnika.



ODCZUCIA PO UKOŃCZENIU:

• jest ciszej;
• są odczuwalnie mniejsze drgania, głównie przez podłogę, które przenosiły się na stopy i fotele,
• szum opon zaczyna być słyszalny dopiero od 80 km/h (aktualnie 5-letnie 215/65 R16 Dębica Presto UHP więc bardzo odpowiednie opony do testowania głośności z uwagi na ich wiek i klasę ekonomiczną);
• jeździ się szybciej po tych samych drogach, bo poczucie prędkości się nieco przesuwa;
• praca silnika znacznie mniej słyszalna, łagodniejsza;
• po poprzednim samochodzie zauważyłem, że po wyciszeniu bezwładność cieplna jest lepsza na wygłuszonym samochodzie, w lecie blachy nie oddają tak ciepła i klimatyzacja działa efektywniej a zimą samochód np. po zakupach w sklepie tak szybko się nie wychładza;
• same wężyki w uszczelkach karoserii odczuwalnie odcinają np. dźwięki zza drzwi przejeżdżających obok pojazdów – nawet pokusiłbym się o określenie, że te dźwięki są dwukrotnie cichsze przy założeniu, że pozostałe elementy miałem już wygłuszone i kilkunastoletnie uszczelki były słabym ogniwem całego łańcucha.



LINK DO POBRANIA ZDJĘĆ:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] 23.01.2023


Ostatnio edytowane przez pacp ; 23-01-2023 o 17:26
pacp jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 21-11-2021, 01:21   #2
esik_az_eso
ford::average
 
Imię: Dominik
Zarejestrowany: 28-02-2012
Skąd: warszawa
Model: Galaxy MK3
Silnik: 2.0 SCTi EcoBoost
Rocznik: 2010
Postów: 92
Domyślnie Odp: Mondeo mk4: Wygłuszenie/wyciszenie auta wewnątrz

możesz jeszcze raz wrzucić plik ze zdjęciami proszę?
esik_az_eso jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 21-11-2021, 07:12   #3
pacp
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 25-02-2017
Skąd: Rzeszów
Model: Mondeo MK4
Silnik: DW10C 163KM
Rocznik: 2012
Postów: 339
Domyślnie Odp: Mondeo mk4: Wygłuszenie/wyciszenie auta wewnątrz

Jasne. Link będę aktualizował na bieżąco jeśli ktoś będzie potrzebował to niech napisze do mnie PW.

Ostatnio edytowane przez pacp ; 27-11-2021 o 21:52
pacp jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 27-11-2021, 20:39   #4
esik_az_eso
ford::average
 
Imię: Dominik
Zarejestrowany: 28-02-2012
Skąd: warszawa
Model: Galaxy MK3
Silnik: 2.0 SCTi EcoBoost
Rocznik: 2010
Postów: 92
Domyślnie Odp: Mondeo mk4: Wygłuszenie/wyciszenie auta wewnątrz

Bardzo serdecznie Ci dziękuję.
a chciałbym zapytać, czy Ty wyciszałeś drzwi uszczelkami dodatkowymi? Były takie zdjęcia w jednym temacie, ale wszystkie zniknęły. A uszczelki dzisiaj przyszły Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bump: a materiał zachwycający Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
esik_az_eso jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 27-11-2021, 22:27   #5
pacp
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 25-02-2017
Skąd: Rzeszów
Model: Mondeo MK4
Silnik: DW10C 163KM
Rocznik: 2012
Postów: 339
Domyślnie Odp: Mondeo mk4: Wygłuszenie/wyciszenie auta wewnątrz

Robiłem te uszczelki, jednak sukcesy połowiczne. Miałem Ci odpisać w poście, ale jak już zacząłem pisać to zaktualizowałem jednak całość pierwszego posta i wrzuciłem nowy plik do pobrania. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pacp jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 28-11-2021, 17:06   #6
esik_az_eso
ford::average
 
Imię: Dominik
Zarejestrowany: 28-02-2012
Skąd: warszawa
Model: Galaxy MK3
Silnik: 2.0 SCTi EcoBoost
Rocznik: 2010
Postów: 92
Domyślnie Odp: Mondeo mk4: Wygłuszenie/wyciszenie auta wewnątrz

pobieram Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. dzięki wielkie
esik_az_eso jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 05-12-2021, 10:41   #7
konieczko5
ford::expert
 
Zarejestrowany: 23-01-2019
Skąd: B-stok
Model: Focus MK2
Silnik: 1.6 Ti-VCT
Rocznik: 12.2007 (modelowy 2008)
Postów: 2,584
Domyślnie Odp: Mondeo mk4: Wygłuszenie/wyciszenie auta wewnątrz

Zamiast wężyka paliwowego IMO lepiej użyć mikrogumy.
__________________
Ti-VCT: 115 KM -> 122 KM -> 128 KM -> ~135 KM
Przepustnica 45 mm -> 52 mm
Większy filtr oleju
konieczko5 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 05-12-2021, 16:59   #8
pacp
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 25-02-2017
Skąd: Rzeszów
Model: Mondeo MK4
Silnik: DW10C 163KM
Rocznik: 2012
Postów: 339
Domyślnie Odp: Mondeo mk4: Wygłuszenie/wyciszenie auta wewnątrz

To nie są węzyki paliwowe tylko sylikonowe akwarystyczne a o mikrogumie czytałem - podobno sprawdza się również bardzo dobrze do tego celu.
pacp jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 06-08-2022, 13:08   #9
Mocarz274
ford::beginner
 
Imię: Patryk
Zarejestrowany: 23-09-2021
Skąd: Tomaszów Lubelski
Model: Ford Focus mk2
Silnik: 2.0 Duratec HE
Rocznik: 2008
Postów: 36
Domyślnie Odp: Mondeo mk4: Wygłuszenie/wyciszenie auta wewnątrz

Proszę o ponowne wrzucenie zdjęc, np na imgura Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Mocarz274 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 06-08-2022, 21:08   #10
pacp
ford::advanced
 
Zarejestrowany: 25-02-2017
Skąd: Rzeszów
Model: Mondeo MK4
Silnik: DW10C 163KM
Rocznik: 2012
Postów: 339
Domyślnie Odp: Mondeo mk4: Wygłuszenie/wyciszenie auta wewnątrz

Link już aktualny. Pozdrawiam. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pacp jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Przeszukaj ten temat:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 10:47.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.