[Focus 2014-2018] 1,5TDCI skaczący wskaźniek temperatury i brak ogrzewania

[P@blito]

Witam szanownych forumowiczów. Jako że jest to mój pierwszy post, chciałem wszystkich przywitać.

Jednak sprowadza mnie tutaj pewien problem. Na wstępie zaznaczę że przeszukałem to forum jak i inne, znalazłem identyczny problem(wskaźnik+ogrzewanie wnętrza), jednak temat się urwał i nie było wyjaśnienia problemu a temat był chyba z 2019 roku.

Pacjent to Focus 1,6TDCI

Po odpaleniu i kilkunastominutowej jeździe, temperatura na wskaźniku powoli zaczyna rosnąć, w pewnym momencie spada w kilka sekund do troszkę powyżej 60 stopni i tak samo szybko potrafi wskoczyć między 80 a 90. W tym czasie ogrzewanie we wnętrzu działa prawie losowo, czyli jest lub go nie ma lub go nie ma w ogóle, chociaż mam wrażenie że częściej jest jak temperatura na wskaźniku jest niższa.
Dzisiaj jeżdżąc po mieście około godzinę, temperatura na wskaźniku prawie cały czas była pomiędzy 80 a 90 stopni jednak nie było żadnego ogrzewania, w aucie leciała para z ust. Dopiero wracając do domu na kilka minut ogrzewanie powoli zaczęło działać.
Zauważyłem też że nawet jak ogrzewanie działa i stanę w korku 10-15 minut to i tak zaczyna lecieć zimne powietrze, po wyjechaniu z korka po chwili czuć cieplejsze.

Nie ma różnicy czy ustawiam na AUTO czy ręcznie reguluję.

Zauważyłem że jest sporo tematów odnośnie skaczącego wskaźnika, u mnie niestety jeszcze występują przerwy w dostawie ogrzewania.

Może miał ktoś podobny problem i wie gdzie szukać? Wiadomo, można od razu wymienić termostat i czujnik, tylko czy to pomoże? Objawy dziwne i wydają się być bardziej losowo niż wg jakiegoś schematu.

[arkmyl12]

Poziom płynu chłodniczego jest ok?
Było coś robione przy silniku co mogło spowodować zapowietrzenie układu?

Sprawdzałeś czy na nagrzanym silniku podczas jego pracy poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym znacząco się obniża a gumowe węże robią się twarde?
Jeśli masz takie albo podobne objawy to na zimnym silniku poluzuj korek od zbiorniczka wyrównawczego tak aby powietrze mogło swobodnie uchodzić z jego wnętrza. Jeśli problem z ogrzewaniem ustąpi to najprawdopodobniej uszczelka pod głowicą. Ewentualnie w inny sposób powietrze dostaje się do układu chłodzenia.

[P@blito]

Auto mam od trochę ponad miesiąca. Z tego co mi przekazał sprzedający, w lipcu był wymieniony rozrząd i raczej nic więcej w ostatnim czasie nie było robione.

Po zakupie zauważyłem że zbiorniczek wyrównawczy jak i pod nim jest mokro. Kupiłem nowy zbiorniczek, zaworek/zaślepkę która jest zamontowana na górnym króćcu i wymieniłem. Dzisiaj zauważyłem jeszcze że cieniutki przewód od zbiorniczka do chłodnicy w miejscu montowania przy zbiorniczku, lekko się sączy. Stan płynu mam cały czas powyżej minimum ale muszę dolewać troszeczkę co jakiś czas, prawdopodobnie właśnie przez ten cieknący przewodzik idący do chłodnicy.

Dzisiaj postanowiłem poświęcić trochę czasu na bliższe przyjrzenie się problemowi ogrzewania. Poświęciłem dwie godziny na jazdę autem i sprawdzanie węży ogrzewania pod maską. Udało mi się dojść do pewnych wniosków.
Zrobiłem kilkadziesiąt kilometrów za miastem i zauważyłem że po wyjechaniu z miasta, temperatura na wskaźniku jest trochę powyżej 60 stopni ale wtedy mam cały czas bezproblemowo ogrzewanie. Po powrocie do miasta po chwili temperatura na wskaźniku skoczyła prawie do 90 stopni i od razu zaczęło lecieć zimne powietrze, w tym czasie zatrzymałem się i zauważyłem że górny wąż idący do nagrzewnicy jest ciepły a dolny zimny. Ponownie pojeździłem trochę żeby żeby zaczęło lecieć ciepłe powietrze i w tym czasie jak zaczęło lecieć ciepłe powietrzę wskaźnik spadł na trochę powyżej 60 stopni a pod maską węże od nagrzewnicy były ciepłe, również ten dolny.

Teraz nasuwa się pytanie, dlaczego cieple powietrze leci jak wskaźnik spada do 60 stopni a zimne jak jest 90?
Oraz dlaczego dolny wąż od nagrzewnicy robi się zimy? Może przy nagrzewnicy jest tak jakiś zawór który nim steruje?

Pewnie jest jedno, wskaźnik skacze jak nie ma ogrzewania a spada jak jest ogrzewanie. Teoretycznie dzieje się to odwrotnie niż normalnie powinno się dziać.
Od czego to jest zależne? Może coś jest źle podłączone, mam na myśli kostka przy czujniku, jakiś czunik itp.
Swoją drogą , dziwne są też te skoki temperatury w przeciągu kilku sekund.

Tak jeszcze myślę, może jakiś czujnik jest źle dobrany i powoduje jakieś zakłócenia wskaźnika?

[prosperopro]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] i co udało się rozwiązać problem?

[prosperopro]

Kurde mam dokładnie to samo co gość na filmiku.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Problem zaczyna się gdy temperatura jest w okolicach 0*C. Powyżej 10*C trzyma stałą temperaturę. Rozrząd wymieniony z pompą wody oraz termostatem i nadal to samo.

[P@blito]

Napisał prosperopro Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] i co udało się rozwiązać problem?

Niestety nie. Problem cały czas jest taki sam. Dziwne jest to że zrobiłem już około 1700 kilometrów i wszystko dzieje się tak samo tzn. nic gorzej.
U mnie oprócz skaczącej temperatury dochodzi jeszcze zapowietrzanie się układu a przez to słabsze ogrzewanie, wtedy odpowietrzam przy termostacie i wraca ogrzewanie.
Byłem u kilku mechaników i jak to mechanicy "trza rozbierać", inny od razu powiedział "szukaj silnika".
Jeszcze sprawdzę chłodniczkę EGRa, może puszczać spaliny do układu chłodzenia, tańsze to od silnika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dziwne jest to że płyn w zbiorniczku jest czyściutki a i pomiar CO2 w układzie dwa razy nic nie pokazał, zastanawiam się jeszcze czy gdzieś "lewe" powietrze może się dostać? Wątpię, ale może...

Jakbyś wiedział coś więcej to pisz bo grzebałem po necie i widzę że problem się pojawia ale nigdzie nie widziałem jednoznacznej odpowiedzi.

[P@blito]

Kontynuując temat skaczącego wskaźnika i zapowietrzającego się układu chłodzącego, próbowałem zrozumieć jak owy układ działa. Sporządziłem grafikę niczym z komiksu i potrzebowałbym Waszej pomocy. Chciałbym aby ktoś kto zna się na tych silnikach, potwierdził mi czy dobrze zaznaczyłem kierunek przepływu płynu chłodniczego.

Pytam ponieważ od początku zauważyłem że w momencie zapowietrzania się, rurka która idzie z nagrzewnicy do chłodniczki EGR, robi się chłodna. Warto dodać że ta rurka jest niżej niż rurka która idzie z termostatu do nagrzewnicy dlatego moje podejrzenie skierowałem w stronę chłodniczki EGR. Pytanie tylko czy możliwe jest aby powietrze poleciało w przeciwnym kierunku przepływu płynu?

Przestudiowałem też jak dokładnie działa chłodniczka EGR i zauważyłem ważną rzecz, chodzi o zaworek który otwiera się po rozgrzaniu silnika i puszcza płyn przez samą chłodniczkę zamiast bokiem (niestety nie udało mi się ustalić przy jakiej temperaturze), zastanawiam się czy po otwarciu zaworka w chłodniczce EGRu po jakimś tam czasie od odpalenia, nie zbiera się na tyle dużo powietrza które po otwarciu zaworka, wypychane jest również w przeciwną stronę przepływu? Wcześniej chyba pisałem o tym że do około 65-75 stopni wydaje się że w aucie jest wszystko ok co mogło by mieć związek z otwieraniem się zaworka przy określonej temperaturze.

Skompletowałem (tak mi się wydawało) rzeczy aby zrobić obejście chłodniczki EGRa, zlałem płyn, rozpiąłem węże i okazało się że wąż który idzie z kolanka chłodniczki EGRa w kierunku pompy wody ma średnicę 32mm a nie 25mm jak reszta węży i na razie utknąłem na poszukiwaniach przejściówki z 32 na 25mm Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.