[C-MAX 2003-2007] coś rozładowuje akumulator - nikt nie wie co

[tedi_k]

Jak napisałem wcześniej - u mnie padał "na raty" dwa albo trzy razy nie odpaliłem, ale pomogło odpalenie z kabli. Przez kolejne dni po tych incydentach wszystko (w tym ładowanie) było OK. Aż pewnego dnia altek padł definitywnie 1,5km od domu. Podładowałem aku innym samochodem, dojechałem do domu (było to w Wigilię Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.), po Świętach - po pełnym naładowaniu aku prostownikiem - nie zdołałem dojechać 3km (10 minut jazdy z przygotowaniami) na wymianę altka do warsztatu - ostatnie 50m musieli mnie wepchnąć ręcznie...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Inna sprawa, że dodatkowo zdaje się padają mi świece żarowe - chyba będę z nimi walczył w tym tygodniu.

[amigo34]

Wtrącę się do tematu ponieważ miałem podejrzenia, że coś rozładowuje mi akumulator. Pomiar wskazywał na wartość 0,38A więc nie mało. Jednak jak si okazało po zaprowadzeniu do elektryka by zlokalizować tzw.złodzieja okazało się, że poboru nie ma. Elektryk wyprowadził mnie z błędu, przyczyna jest prozaiczna miałem zużyty akumulator, a pomiar wykonuje się zamykając auto łącznie z przestawieniem zamka w przedniej masce. Po wygaśnięciu zegarów pomiar wskazał 0,01A więc właściwie nie ma żadnego poboru. Ja wykonywałem pomiar nie zamykając auta centralnym wtedy ponoć mimo wyłączenia wszystkich odbiorników działają czujniki, które pobierają prąd. Mam nadzieję ,że komuś się przyda moja wskazówkaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[szymonnidess]

Witam Wszystkich

Prawdopodobna przyczyną moich problemów , był alternator.Upaliła sie dioda na mostku, wymieniono tez szczotki.Auto nagle odmówiło posłuszeństwa, rozładował sie całkowicie aku.Po całonocnym ładowaniu ledwo dojechałem do serwisu do Szczecina.Ledwo bo po drodze wyłączył mi wspomaganie kierownicy , no ale jakoś dojechałem.Co ciekawe nie wyswietlało mi na desce braku ładowania co jest mala zmyłka przy postawieniu diagnozy.Altek raz ładował a raz nie , dlatego ciężko było wyłapać problem.Az w końcu się usmażyła płytka.Zimą okaże sie czy była to jedyna przyczyna, proponuje jednak zacząć od altka, jak przedmówcy pisali.Pozdrawiam

[Blazejj]

Witam, odświeżę nieco temat.

Mam podobny problem z c-maxem z 2003 r. - silnik benzynowy 1.8.
Zeszłej zimy pojawił się problem z rozładowującym się aku. Po 1-2 dniach postoju aku nie dawał rady zakręcić rozrusznikiem. Początkowo włączał się wyświetlacz, który pokazywał np. temp. -60 st. C itp. Po naładowaniu prostownikiem lub odpaleniu "lejcami" dało się jeżdzić i ponownie uruchomić, ale po nocy znów problem. Skracając: wymieniono aku, a alternator zregenerowano. Problemy się skończyły... do tegorocznych przymrozków - dziś po około 3 dniach postoju nie odpalił.

Problem podobny jak u "szymonnidess":

Napisał szymonnidess Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam wszystkich
Mam identyczna sytuacje.U mnie problem zaczął sie właściwie teraz kiedy nastąpiły spadki temperatury poniżej zera.
Mam C-maxa 2004 2.0 TDCI wymieniłem aku wczesniej był fordowski oryginalny 80-tka z 2004 padł mi 2 razy wiec uznalem ze dokonal żywota i wymieniłem na centre 80-tke i po tygodniu juz ładowałem bo padł przy pierwszym mrozie do tego komputer dostaje fixa i pokazuje mi -60 stopni C i inne głupoty.Przy zakupie aku panowie od razu zamontowali nowy i pomierzyli -ładowanie wszystko było ok .Wiec w czym problem?moze elektryczny reczny?
Nie wiem-przeraza mnie to jak czytam to co przedmówca napisał.
Moze ktoś jednak podpowie w czym problem?Z góry dzieki za pomoc.Pozdrawiam

Wprawdzie nie robiłem jeszcze diagnostyki, ale wszelkie podpowiedzi mile widziane, bo u "mechanika" czeka mnie pewnie znów horror (po poprzednich doświadczeniach nastawiam się na wymianę niemal wszystkiego). Na pewno nastawiam się na alternator - regeneracja to nie wymiana, jestem tego świadom.
P.S. Nie mam elektrycznego ręcznego, radio oryginał Fordowski.

[askn]

Już chyba 3 rok mam ten sam problem w 1.8 TDCi 2006r. I ja próbowałem robić i do elektryków chodził. Prostownik i regulator w alternatorze wymienione, akumulator wymieniony, nadmiernego poboru nie widać a samochód trzeba już przy lekko minusowej temperaturze ładować co drugi dzień bo nie wstanie. Wszystko niby jest w porządku a jednak problem występuje. Raz mi coś kabel do komputera się uszkodził, że już totalnie nie zapalał to myślę sobie "a tu cię mam" no i jednak nie mam do tej pory Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[MagowieOgniaEnjoyer]

Pomierzyłem dzisiaj mojego CMAX'a 1.8 TDCi 2006 multimetrem bo ma straszne problemy z odpalaniem. Sprawa wygląda tak:
Zamknięty, zegar świeci: pobór 0,38A
Po 10 minutach zegary gasną: 0,18A
Po pół godziny zegary znowu z jakiegoś powodu się uruchamiają ale tym razem z poborem 0,28A
Po kolejnych 10 minutach zegar gaśnie i pobór pozostaje już na poziomie 0,11A i ani myśli spadać.
Zacząłem się bawić w wypinanie bezpieczników. Zacznijmy od skrzynki głównej pod maską. Tam odpięcie bezpiecznika nr. 3 (czy tam F3) [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] czyli jednego z dwóch bezpieczników zasilania skrzynki w kabinie powoduje spadek poboru praktycznie do zera, zostaje chyba jakieś 3,1mA jeżeli podłączony jest bezpiecznik nr. 4. Zacząłem więc odpinać po kolei bezpieczniki w kabinie i odpięcie żadnego z nich (nie licząc odłączenia wyświetlacza z przebiegiem i tak dalej kiedy był włączony) nie powodowało spadku poboru, stale 0,11A. Wie ktoś może jak biegnie kabel/wiązka z tego bezpiecznika do tej skrzynki? Zgaduję, że to musi być coś po drodze skoro w kabinie nic nie znalazłem.

[krzys1968]

Może być dioda uszkodzona na altku i tez będzie rozładowywać.

[lisek40]

U mnie ten sam problem powodował elektryczny hamulec ręczny. Uszkodzeniu uległa płytka w ręcznym. Spróbuj ten bezpiecznik wyjąć. (17 w komorze silnika)

[MagowieOgniaEnjoyer]

Niestety nadal nic, mostek w altku wymieniony, elektrycznego ręcznego nie mam więc i bezpiecznika nie ma, sprawdzałem kilka razy po tych bezpiecznikach i nic nie powoduje spadku tego poboru (no poza bezpiecznikiem nr 3 pod maską, który jak dobrze rozumiem jest jednym z zasilających skrzynke wewnątrz pod schowkiem). Włączyłem też tryb transportowy i również pobór 0,11A to minimum jakie uzyskuje. Nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny xD

[VomitroN]

U mnie powody były dwa.
Jeden to ładowarka samochodowa. Nawet bez podłączenia do telefonu rozładowywała akumulator.
Drugim był bluetooth włączony na stałe. Po wyłączeniu nie wykazuje poboru.