Pytania po obejrzeniu S-Maxa

[piotr. z]

Cześć wszystkim,
w minioną sobotę byłem obejrzeć S-Maxa 2.0 TDCi z roku 2011 (link do ogłoszenia [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] ). Wspomniany w ogłoszeniu raport Dekry widziałem, przy kupnie w 2014 przebieg 110.00km, tyle samo podobno wpisane na fakturze (nie prosiłem o nią jeszcze), którą kupujący otrzymał. Bryka ściągana na jego zmówienie. Nie byłem jeszcze w ASO i zastanawiam się nad tym ale... Czytałem na forum o korozji na łączeniach blach na przedniej masce oraz tylnej klapie więc zdziwienia nie było. Zastanawia mnie jednak czy groźne są początki korozji (przynajmniej na wierzchu) w dole nadkola tylnego oraz (to mnie bardziej martwi) tej, która znajduje się po obu stronach przy uszczelce dolnej tylnych drzwi? Nie mam doświadczenia z S-Maxami dlatego pytam o radę. Nie wiem jaki jest system mocowania tych uszczelek, mogę się tylko domyślać połączenia otwór-kołek sprężysty lecz nie wiem czy coś nie naleciało w próg i czy można zweryfikować jakoś jego kondycję wewnątrz?
Z pozostałych minusów był spawany przedni zderzak (nie wymagał wymiany), być może samochód zaliczył jakąś szkodę (przynajmniej takie jest info w autobaza) ale jeśli fachowo wykonano naprawę to się nie obawiam, gąbka na profilu siedziska kierowcy poddała się i czuć pod spodem pręt (to da się zrobić). Aha- siedząc na miejscu pasażera przy prędkościach 120km/h i wzwyż słuchać jakby uszczelka drzwi nie przylegała dobrze do karoserii- czy raczej to może być opływające powietrze? Chociaż patrząc na kształt pyska samochodu to raczej nie powinno tak być... Może będę miał okazję innym eSiem się przejechać tylko chciałem zapytać czy ten typ tak ma? :-)
Z plusów to silnik odpalany na zimno zakręcił ze trzy razy i odpalił, dymienia nie ma, nie widzę wycieków po zdjęciu pokrywy ale nie byłem w stanie obejrzeć turbosprężarki, od spodu też jeszcze nie, stuków w zawieszeniu nie słychać (musieliśmy przejechać przez jakieś 300-400 metrów po betonowych płytach i nierównościach), koła dwumasowego nie słychać, samochód płynnie przyspiesza bez jakichś zająknięć, turbosprężarki nie słychać.
Sądzicie, że warto dalej go diagnozować?
Dzięki z góry za odpowiedzi.

[Zbyniu123]

Wszystko fajnie ale chcesz dac 40 tys z za auto ktore jest zardzewiale i wieje w nim wiatr? Na moje to masakra.
Przod wyglada jak by byl z 3 poskladany, a przy takim przebiegu nic z tym siedzeniem nie powinno sie stac.

Sent from my F8331 using Tapatalk

[weuek]

Ta rdza na pierwszym zdjęciu wynika z konstrukcji błotnika/nadkola i musi się tam pojawiać, bo ten, co to projektował, nie miał na tyle doświadczenia życiowego (nawet nie jako inżynier projektant), żeby wiedzieć, że tam koło nawali syfu i będzie to sobie rozkosznie gniło. Focus mk2 ma to identycznie spieprzone.

Kup auto, które robili jacyś doświadczeni ludzie, a nie praktykanci.

[tompio2]

U mnie też czuć drut w lewym profilu siedziska. Wystarczy mi 30tys km, żeby używany 100 000km przez kogoś innego fotel dojechać do gołej gąbki. Kierownica to samo. Poprostu mam szorstkie łapy i grubą dupę.

[piotr. z]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] ,
nie pisałem, że wieje w nim wiatr tylko, że słychać jakby uszczelka nie dolegała. Trochę było przygłośno jak na mój gust dlatego o to też pytałem. Zderzak był spawany i malowany, to zostało jasno powiedziane. Siedzenie mogło dostać bo samochód robił w większości krótkie trasy a kierująca osoba (nie chcę nikogo obrazić) należy do tych trochę lepiej "zbudowanych". Nie znalazłem też za dużo info o korozji przy uszczelce więc to mnie bardzo zastanowiło i na obecną chwilę się wstrzymałem. Dzięki za uwagi.

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] ,
ja mógłbym jeździć czymś niższym ale żona z racji poważnych problemów z kręgosłupem musi wsiadać do czegoś wyższego (niższe mieliśmy) natomiast nie chcemy iść w drugiego SUVa. A budżet też nie z gumy...

Dzięki wielkie za Wasze uwagi. Na razie się nie pali więc będę oglądał jeszcze inne bryczki.

[Parch]

Napisał Zbyniu123 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przod wyglada jak by byl z 3 poskladany,

Szacun! Czy mógłbyś napisać, w jaki sposób doszedłeś do takiego wniosku patrząc na kilka zdjęć?

Napisał piotr. z Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

gąbka na profilu siedziska kierowcy poddała się i czuć pod spodem pręt (to da się zrobić).

Napisał tompio2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

U mnie też czuć drut w lewym profilu siedziska. Wystarczy mi 30tys km, żeby używany 100 000km przez kogoś innego fotel dojechać do gołej gąbki.

Napisał piotr. z Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Siedzenie mogło dostać bo samochód robił w większości krótkie trasy a kierująca osoba (nie chcę nikogo obrazić) należy do tych trochę lepiej "zbudowanych".

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[lukast]

Napisał weuek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ta rdza na pierwszym zdjęciu wynika z konstrukcji błotnika/nadkola i musi się tam pojawiać, bo ten, co to projektował, nie miał na tyle doświadczenia życiowego (nawet nie jako inżynier projektant), żeby wiedzieć, że tam koło nawali syfu i będzie to sobie rozkosznie gniło. Focus mk2 ma to identycznie spieprzone.

Kup auto, które robili jacyś doświadczeni ludzie, a nie praktykanci.

Nie zgodzę się - to bardzo dobre auto.
Co do tego miejsc a- u mnie też w aucie które ma 4.5 roku w tym miejscu jest już rdzawy nalot i się zastanawiam czy taki pozostanie czy też będzie żreć dalej. Narazie nie ruszam.

[weuek]

To wreszcie poruszaj, zanim będzie za późno. U siebie zajmowałem się tym co wiosnę.

PS W normalnych autach jest to zakryte nadkolem i problem nie istnieje. Tak to miejsce powinno wyglądać:

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[lukast]

Napisał weuek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To wreszcie poruszaj, zanim będzie za późno. U siebie zajmowałem się tym co wiosnę.

PS W normalnych autach jest to zakryte nadkolem i problem nie istnieje. Tak to miejsce powinno wyglądać:

Gratuluję samozadowolenia - akurat na twoim zdjęciu widać sporą szparę około 1cm przez którą bez trudu cały syf dostaje się pod to nadkole. To już wydaje mi się że lepiej jak woda cały czas wymywa to miejsce niż jak cały syf tam wleci przez taką szparkę i potem gnije tam bo nie ma jak stamtad wylecieć. Sugeruję zajrzeć za to nadkole.

[lotek]

Wuek, co to za szpara w tym "chlapaczu" ?? To jest ta perfekcja?? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.