[S-MAX 2006-2015] Egr zaślepiony prymitywnie, ale jaki efekt DW10!

[eclipse]

Marcello1994 po twoim niku wnioskuje że masz 18 lat .
Teoria którą głosisz nie jest podparta żadnymi konkretnymi dowodami , z postów które dotychczas napisałeś nie można powiedzieć że jesteś mechanikiem samochodowym .Raczej dopiero zaczołeś być .
Osobiście poprzedni mój samochód miał zaślepiony egr przez 12 lat i nic złego się z tego tytułu nie wydarzyło .Na innych forach również to potwierdzają .

[kalachan]

Napisał Marcello1994 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wiecie jakie maga byc skutki takiego zaslepiania??
Moze to daje duzo lepsze osiagi.
Ale czy wiecie do czego sluzy zawor EGR??
Dzieki tej waszej zaslepce wasza turbinka w Maksiku chodzi caly czas na pelnych obrotach!!!
Jakie wnioski??
- Zywotnosc takiej turbiny spada i do bardzo szybko (turbina chodzaca caly czas na wysokich obrotach dochodzi do zbyt wysokich temperatur i te temperatury sie caly czas utzrymuja poniewaz zawor EGR caly czas "mysli" ze ma male cisnienie i daje cale powietrze na turbike.
Normalnie gdy zaworek nie jest zaslepiony to gdy jest za duze cisnienie zawor zamyka lub domyka turbine i przepuszcza powietrze obok turbiny
Skutek?
-turbina nie chodzi caly czas na wysokich obrotach wtedy kiedy nie musi

Napisalem to tylko po to zeby wam uswiadomic co moze stac sie po 2tys -3 tys kilometrach a sam wiem ile kosztuje nowa orginalna turbina do maksika.

Prosze was nie piszcie "co on wie " czy cos w tym stylu bo jestem mechanikiem i znam sie na rzeczy.

A i jeszcze nie zmuszam was do nie zaslepiania tego EGR-u jak juz to robicie to wiedzcie co sie moze stac.

A i jeszcze jedno jak rozwali turbine podczas jazdy a kawalek/kawalki lopatek wirnika wleca do komory silnkia/ spalania no to juz jest totalny syf tloki doslownie wszystko co sie rusza w silniku jest do wymiany. Czasem nawet z glowica.
A wtedy to koszty sa duzo wieksze i czasem nawet 7tys za same czesci(nowe) moze nie starczyc

Pozdrawiam

Wow...
No nie wytrzymałem
Marcello, ale zaszalałeś i jeszcze piszesz ze jesteś mechanikiem.
Zacytuję Marka Twaina "Lepiej jest nie odzywać się wcale..... reszta dla dociekliwych w google.
Egr i turbina ??? no proszę!!!
Jedyne co może je łączyć to wpływ otwarcia lub zamknięcia zaworu EGR na temperaturę spalin i co za tym idzie większe obciążenie cieplne łopatek turbiny i samej turbiny. Nie zapominaj ze zawór EGR otwierany jest tylko w odpowiednich warunkach i nie jest otwarty cały czas. Jeśli jesteś mechanikiem to na pewno to wiesz, ale dla innych przypomnę że warunkami do otwarcia zaworu EGR jest odpowiednia temperatura silnika ,temperatura i skład gazów spalinowych a w szczególności zawartość tlenków (odczyt z sondy lambda ostatnio również w dieslu), styl jazdy kierowcy a raczej to jak porusza sie w danym momencie np. autostrada ze stałą prędkością to wszystko jest zapisane w komputerze sterującym i on decyduje kiedy otworzyć .

Jest jedna sutuacja w której egr ma wpływ na turbinę. Sytuacja awaryjna kiedy z jakichś powodów następuje przeładowanie turbiny. Najpierw komputer obniża dawki paliwa a kiedy to nie pomoga w akcie rozpaczy otwiera zawór EGR.



EGR ma minimalny wpływ na prędkość obrotową turbiny, to jak dmuchać ustami pod wiatr. Gazów spalinowych jest tyle że nawet z dziurawym kolektorem turbinie wystarczy zwłaszcza na wyższych obrotach . Jedyne co ma realny wpływ na prędkość turbiny to położenie kierownicy gazów, którą steruje komputer i tak :

W starszych układach jest mechanizm serva podciśnieniowego sterowanego zaworkiem elektromagnetycznym i to jest bardzo proste rozwiązanie niestety komputer wysyła sygnał i nie ma potwierdzenia że kierownica zmieniła położenie, może to odczytać tylko np. jako wzrost ciśnienia powietrza w kolektorze dolotowym poza tym jest mało precyzyjne jeśli chodzi o położenie kierownicy. Nowsza konstrukcja taka jak w SMAX-ie to siłownik, silnik, servo jak zwał to zwał ale jest napęd elektryczny pozwalający na płynną regulację kąta odchylenia kierownicy gazów spalinowych. Dodatkowo za pomocą czujnika Halla ( bardziej naukowo to będzie czujnik hallotronowy) lub podobnych. Dzięki nim komputer nie tylko wysyła sygnał że kierownica ma się otworzyć o 30% , dostaje sygnał że to 30% siłownik , servo wykonał.

Ford S-max 2,0TDCI 140KM a takie cudo posiadam. Zaraz po zakupie padł zawór EGR a konkretnie jego napęd i oczywiście wywalało błąd. Próba zaślepienia kończyła sie kontrolką błędu. Napęd EGR tego silnika jest elektryczny z potwierdzeniem otwarcia właśnie czujnikiem Halla. Tylko że dodatkowo otwarcie i dopuszczenie spalin zmniejsza przepływ powietrza na przepływomierzu i zmienia się temperatura powietrza dolotowego. Teraz jeśli zaślepimy zawór to komputer go otwiera, ma potwierdzenie że się otworzył, ale brakuje zmian sygnałów z innych czujników i dalej przynajmniej u mnie wywala błąd. Ostatni akapit to moje domysły ale wydaje się że są słuszne. W Moim przypadku zaslepienie zawsze powoduje błąd.

Nie jestem mechanikiem samochodowym jak… a już sobie daruję. Z mechaniką mam jednak bardzo dużo wspólnego to moja praca, może skala tylko dużo większa i odpowiedzialność też .

Dla dociekliwych bo mechanicy znają takie pisma polecam „Świat Motoryzacji” miesięcznik dla warsztatów samochodowych i serwisów. Nie mylić z „Auto Światem” bo to jak „Gazeta Prawna „ i ”Fakt”

Coś o EGR [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Dlaczego padają turbiny [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Na koniec coś co Marcell na pewno zna czyli miesięcznik „Auto Moto Serwis” dział: technika warsztatowa nr 5 z 2010r artykuł samego producenta zaworów EGR filmy DELPHI
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Pozdrawiam

[wip]

@kalachan
dzięki za dobry tekst. I za linki dla laików. Nadmiar wiedzy nie zaszkodzi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[slavobos]

Hehe.

Dobry tekst, po 2, 3 tyś padnie turbinka? Właśnie wróciłem z wakacji w Polsce (mieszkam w UK). Miesiąc przed wyjazdem zaślepiłem EGR. Zrobiłem około 6000 km, po niemieckiej stronie śmigałem cały czas 160-200 km/h i turbinka żyje. Mało tego, ma się bardzo dobrze.
Każdy zrobi jak uważa. Moim zdaniem warto.

Pozdrawiam

[lemon]

maciej oraz dikilejden - czy zaslepiajac w ten sposob egr nie mozna doprowadzic do jego calkowitego zablokowania poprzez nagar w dluzszym okresie czasu? Przeciez spaliny dochodza w ten sposob do kolektora przechodzac przez egr ktory dalej sie otwiera i zamyka. Tez sie zastanawiam na zaslepieniem ale przed kolektorem tak zeby spaliny do niego nie dochodzily i go dodatkwo nie blokowaly nagarem co moze doprowadzic do uszkodzenia cewki jak i samego zaworu. to sa tylko moje domysly moze jest ktos kto zrobil juz z 50k zaslepiajac przy kolektorze dololotowym i nic sie z egr-em nie stalo wiec moze sie wypowie.

[piotrh]

Napisał lemon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

maciej oraz dikilejden - czy zaslepiajac w ten sposob egr nie mozna doprowadzic do jego calkowitego zablokowania poprzez nagar w dluzszym okresie czasu? Przeciez spaliny dochodza w ten sposob do kolektora przechodzac przez egr ktory dalej sie otwiera i zamyka. Tez sie zastanawiam na zaslepieniem ale przed kolektorem tak zeby spaliny do niego nie dochodzily i go dodatkwo nie blokowaly nagarem co moze doprowadzic do uszkodzenia cewki jak i samego zaworu. to sa tylko moje domysly moze jest ktos kto zrobil juz z 50k zaslepiajac przy kolektorze dololotowym i nic sie z egr-em nie stalo wiec moze sie wypowie.

Czesc,
Jak doczytasz uwaznie cały post, to jest wyraźnie napisane że zaslepka jest na rurce zasilajaca egr w spaliny, tak wiec egr pracuje na "sucho" bez zasilania..... oczywiście w spaliny
Ja z blaszka zrobiłem ok. 90tyś. Km i wszystko jest ok

Pozdrawiam

[lemon]

kolega maciej napisal wyraznie ze zaslepil przy kolektorze. A wiec egr pracuje caly czas w spalinach. Nie wiem czy taki zabieg bedzie bezpieczny po przebigu 50k+. Najlepiej jest wszystko wyciagnac i zaslepic przed egr ale to od cholery roboty a dostep jak w autach francuskich - czytaj strasznie.............

[kicaj]

no ale jak zaślepiony to tam nic nie leci bo nie ma gdzie uciekać... więc może nie będzie tak szybko sie psuć...

[pbobek]

Witam,

W sobotę spróbowałem dobrać się do zaworu EGR… po zdemontowaniu wycieraczek okazało się że nie było potrzeby… konieczny okazał się natomiast demontaż plastikowych kratek oraz wygłuszenia podszybia dla jakiegokolwiek dostępu.
Napisałem że spróbowałem bo po demontażu powyższych części oraz wykręceniu chyba 4 śrub od całego (kolektora na którym jest EGR, nie wiem jak ta część się nazywa) okazało się że trzyma jeszcze jedna śruba (z tego co pamiętam 5 ampulowa), którą można zobaczyć po mozolnym machaniu lusterkiem w komorze silnika. Od góry było kiepsko wiec spróbowaliśmy od dołu… niestety potrzebny był kątowy. Przy próbie zrobienia kątowego z prostego klucz pękł i samochód został na kanale w oczekiwaniu do nst. Soboty.. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Od razu napiszę że chciałem najpierw go zobaczyć, jeśli zaistniałby taka potrzeba to go przeczyścić i dopiero za jakiś czas zaślepić.
Moja pytanie czy konstruktorzy coś zmienili w mieczy czasie że u mnie pojawiła się ta nieszczęsna 5 ampulowa?
Czy istnieje może jakiś schemat, przekrój, cokolwiek jak to wygląda?
Czy wyciągał już ktoś może EGR z tym całym „kolektorem”?
Pozdrawiam

[eclipse]

Ja korzystając z klucza -10 oczkowego/łamanego z grzechotką i krótkiego 5cm rurkowego odkręcałem w 5min.(dostęp do EGR na wyjściu z zaworu ). zdejmowałem tylko osłonę silnika .Zasięgłem info na forum i Heko mi to odradził dlatego że mam DPF.Choć nie jestem do końca o tym przekonany bo nie rozwinoł do końca tematu dlaczego tak.....a nie inaczej i dlaczego .Pojezdziłem 1 dzień i zdemontowałem , żadnych błędów nie wrzucało .
Tak czy siak .........opinie mechaników są różne .