|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
31-07-2017, 21:44 | #31 |
ford::specialist
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 28-12-2015
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo MK3 kombi
Silnik: 2.0 TDCI--2.2 TDCI
Rocznik: 2004--2006
Postów: 924
|
Odp: Dziwny dzwiek,odglos,hałas silnika duratorq 2.0 tdci 115km
Można. Z tym że mocno zapowietrzysz cały układ.
Na pompie jak spojrzysz od góry jest takie ustrojstwo przykrecone na dwie śruby. To właśnie to coś. Zawór jakiś tam nazwa mi uciekła.
__________________
Jestem głupi ale każdego dnia staram się czegoś nauczyć. |
31-07-2017, 22:30 | #32 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 25-01-2014
Model: Mondeo Mk3 kombi
Silnik: Duratorq 2.0 TDCi 115KM
Rocznik: 2006
Postów: 263
|
Odp: Dziwny dzwiek,odglos,hałas silnika duratorq 2.0 tdci 115km
dziękuję za odpowiedz,
jednej rzeczy wciaz nie rozumiem, z tego co pisze się na tym forum, wynika ze objawy które zazwyczaj towarzysza uszkodzonym wtryskiwaczom to m.in. - spadek mocy - dymienie, kopcenie - sprezynka, a wiec i bledy na kompie ja nie mam zadnych z powyzej opisanych objawow, faktem jest ze proba wykazala mi lejace wtryskiwacze, ciekawostka jest fakt, ze wczoraj po wieczornej jezdzie i rozgrzaniu silnika, gdy sprawdzalem cisnienie na szynie na biegu jałowym, było w normie 260 barow.. moze powinienem jeszcze powtorzyc probe po rozgrzaniu silnika |
31-07-2017, 22:57 | #33 |
ford::specialist
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 28-12-2015
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo MK3 kombi
Silnik: 2.0 TDCI--2.2 TDCI
Rocznik: 2004--2006
Postów: 924
|
Odp: Dziwny dzwiek,odglos,hałas silnika duratorq 2.0 tdci 115km
Mozna to zrobić na dwa sposoby.
Albo sposób droższy. Auto działa dobrze jednak szukasz przyczyny i eliminujesz. Tańszy. Auto działa dobrze i póki coś się nie wykrzaczy to masz to gdzieś. Ja bym obstawial że nie tyle pompa ma problemy co reszta układu. Jeśli ciśnienie zadane z uzyskanym mniej więcej się zgadza to nie tu. Przyczyną może być zaworek który się przycina i powoduje chwilowy wzrost ciśnienia. Jeśli wszystko działa jak powinno to dolej tego mixolu. W zasadzie bez różnicy jaki. Pojezdzij i poobserwuj.
__________________
Jestem głupi ale każdego dnia staram się czegoś nauczyć. |
31-07-2017, 23:10 | #34 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 25-01-2014
Model: Mondeo Mk3 kombi
Silnik: Duratorq 2.0 TDCi 115KM
Rocznik: 2006
Postów: 263
|
Odp: Dziwny dzwiek,odglos,hałas silnika duratorq 2.0 tdci 115km
chyba nie da mi to spokoju, wiec jeszcze pokombinuje, gdybym cos odkryl to tez bede informowal
|
01-08-2017, 06:07 | #35 |
ford::professional
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 28-05-2012
Skąd: Szczecin
Model: OOOO A6
Silnik: V6
Rocznik: Adekwatny do wieku
Postów: 1,764
|
Odp: Dziwny dzwiek,odglos,hałas silnika duratorq 2.0 tdci 115km
Jeśli nie wywala sprężynki to można jeździć ale trzeba odkładać kasę na zaworki. Jeszcze możesz na nowo wpisać kody wtryskiwaczy tylko wtedy gdy silnik jest całkowicie zimny.
|
01-08-2017, 06:16 | #36 |
Postów: n/a
|
Odp: Dziwny dzwiek,odglos,hałas silnika duratorq 2.0 tdci 115km
Jedż do mechaniorów, to oni Ci znajdą usterkę, nnawet jak wsszystko jest dobre, muszą doić klienta.
Jak szukasz na siłę usterki, to ją znajdziesz, wydasz kasę lampka zgasnie, a i tak się nic nie zmieni jak miał 11 lat, tak ma. |
01-08-2017, 15:22 | #37 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 25-01-2014
Model: Mondeo Mk3 kombi
Silnik: Duratorq 2.0 TDCi 115KM
Rocznik: 2006
Postów: 263
|
Odp: Dziwny dzwiek,odglos,hałas silnika duratorq 2.0 tdci 115km
Cytat:
|
|
01-08-2017, 16:37 | #38 |
ford::specialist
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 28-12-2015
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo MK3 kombi
Silnik: 2.0 TDCI--2.2 TDCI
Rocznik: 2004--2006
Postów: 924
|
Odp: Dziwny dzwiek,odglos,hałas silnika duratorq 2.0 tdci 115km
Powiem Ci co ja bym zrobił na twoim miejscu.
Auto działa normalnie tylko sobie brzeczy czasami. Dodałbym mixolu i póki nie wyjdzie w praniu coś grubszego to bym sobie darowal.
__________________
Jestem głupi ale każdego dnia staram się czegoś nauczyć. |
01-08-2017, 17:07 | #39 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 25-01-2014
Model: Mondeo Mk3 kombi
Silnik: Duratorq 2.0 TDCi 115KM
Rocznik: 2006
Postów: 263
|
Odp: Dziwny dzwiek,odglos,hałas silnika duratorq 2.0 tdci 115km
Troche denerwujacy jest ten dzwiek/odglos "kaczki" przy uruchamianiu silnika,
zrobilem jeszcze jedna probe przelewowa po krotkiej jezdzie, na rozgrzanym silniku, kiedy cisnienie na listwie jest stabilne i nie skacze (260 barow) wyniki wyszly prawie takie same jak wczesniej, 3 minuty i 2 kubeczki prawie zapelnione, 1en kubeczek ponad polowa chyba zrobie tak jak koledzy sugeruja, przetestuje ten mixol, i bede sprawdzal na kompie od czasu do czasu czy nie ma bledow ewentualnie rozkrece jakis wtryskiwacz i go obejrze |
04-08-2017, 11:24 | #40 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 25-01-2014
Model: Mondeo Mk3 kombi
Silnik: Duratorq 2.0 TDCi 115KM
Rocznik: 2006
Postów: 263
|
Odp: Dziwny dzwiek,odglos,hałas silnika duratorq 2.0 tdci 115km
No coz, nie moglem sie powstrzymac zeby nie pogrzebac troche przy wtryskiwaczach,
widzialem taki oto filmik, [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] wiec z duza dawka optymizmu postanowilem sprobowac i tez przeczyscic swoje wtryskiwacze w myjce ultradzwiekowej ( zwlaszcza ze ceny tych myjek nie sa wygorowane, uzywke mozna nabyc do 100zl) Wykrecilem 1en z najbardziej lejacych wtryskiwaczy, rozkrecilem, przeczyscilem, skrecilem na mokro (jak przykazano), odpalilem silnik, udalo sie, chwile pochodzil, nie odczulem wiekszej roznicy od wczesniejszej pracy silnika zgasilem wiec silnik i zabralem sie za kolejny wtryskiwacz wyjalem, przeczyscilem i wlozylem na miejsce, odpalilem auto na biegu jalowym.. silnik zaczal bardzo glosno pracowac, bylem lekko zszokowany bo zupelnie nie ten silnik, w negatywnym sensie.. mysle sobie, nic takiego pewnie samoadaptacja.. wyjechalem w trase, w trakcie jazdy zaczelo stukac jak cholera ( jakby ktos z karabinu strzelal ) nie ujechalem daleko, nie zdazylem zbyt mocno dodac gazu, wyskoczyla sprezynka.. zjechalem na pobocze, odpalilem ponownie przeczekalem jakies 15 minut z silnikiem odpalonym na biegu jalowym, ale silnik pracuje jak pracowal, czyli cholernie glosno i zupelnie inaczej niz wczesniej no to wracam.. dobrze ze nie ujechalem za daleko.. ledwo dojechalem z powrotem, zagladam pod maske, a tam.. pelno paliwa ( glownie przy wglebieniach tam gdzie podkladki od wtryskow ), w tym momencie mocno pozalowalem ze sie za to w ogole wzialem.. no ale nic, jedziemy dalej, odpalilem wiec auto zeby sprawdzic skad leje.. okazalo sie nie dokrecilem jednej nakretki od przewodu wysokocisnienieowego przestalo lac, ale silnik prauje beznaniedziejnie, czy ja moglem cos spierdzielic? czy to samoadaptacja, jesli samoadaptacja to jak dlugo ona trwa i w jakich warunkach nalezy ja przeprowadzac, zeby silnik zaczal w koncu normalnie pracowac ? Ostatnio edytowane przez Fordo_Mondo ; 04-08-2017 o 12:37 |
|
Tagi |
duratorq , hałas , mondeo mk3 , wtryski , wtryskiwacze |
|
|