[S-MAX 2006-2015] TDCI 2.0 Spalanie - ile u Was?

[meff]

Napisał rodxynek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dziś miałem okazję powtórzyć tę samą trasę, tym razem z nowym i sprawnym termostatem.

I porażka na linii zużycia paliwa - 9,8 ltr/100 km. Z powrotem ponownie mniej, ale nie tankowałem jeszcze.
W komunikatach zegarów wisi mi "Wymień olej", a ma dopiero 2 tys km. Po przyjeździe do domu (łącznie 900 km zrobione) - DPF wypalał się na placu...
Chyba muszę zacząć "przygodę" z poszukiwaniem usterek. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zanim zaczniesz cokolwiek szukać sprawdź turbinę, nerwy i kasę straciłem szukając usterki w moim a objawy identyczne były, by koniec końców okazało się że turbina która nie dmucha powoduje problem z wypalaniem dpf.

Najprostszym testem turbiny jest sprawdzenie węża co idzie z turbiny do intercoolera u dołu silnika z lewej strony jeśli przy dodawaniu gazu gdzie turbo powinno dmuchać jest on sflaczały - trzeba go ścisnąć dłonią to wiadomo że turbo zdechłe lub jego sterowanie. Przy sprawnej turbinie wąż do intercoolera zostanie rozepchany jak dodasz gazu. Można też sprawdzić vaku i elektrozaworki, czujnik map i węże od podciśnienia czy coś nie pękło ale jeśli masz godny przebieg i dotychczas turbo się nie objawiło to pewnikiem jest do wymiany.
Co ciekawsze u mnie w aucie raz dmuchało raz nie a mocy nie brakło bo auto rekompensowało słabą turbinę większym zużycem paliwa (9,7L/100).
Wymieniłem turbo na nowe, wyczyściłem dpf, wymieniłem olej i jest spokój nawet przy jeździe na krótkich trasach dpf dopala się co każde tankowanie i nie wywala żadnego błędu.

[rodxynek]

Hmm, auto idzie dobrze, ale nowe już nie jest - 300 tys pojawiło się przed miesiącem. Ostatnio żonglowałem 4 różnymi zaworami pneumatycznymi do EGR i turbiny, na jednym ewidentnie osłabł, więc już jest w koszu.
Mój sterownik nie daje PIDów SOOT i LOAD i chyba jedynie obserwując temperaturę spalin mogę podczas jazdy określić moment wypalania DPF.
Pytanie jeszcze do EGR - kołyska na dźwigni zamykającej zawór nie całkowicie wraca do normalnego skrajnego położenia - czy podczas pracy domknie się, czy zostawi zawór nieco uchylony? U mnie EGR-ERR waha się od -99% do 99%... rzadko kiedy jest w granicach 0.

[plankton83]

10 w mieście 7,5 autostrada

[meff]

Napisał rodxynek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Hmm, auto idzie dobrze, ale nowe już nie jest - 300 tys pojawiło się przed miesiącem. Ostatnio żonglowałem 4 różnymi zaworami pneumatycznymi do EGR i turbiny, na jednym ewidentnie osłabł, więc już jest w koszu.
Mój sterownik nie daje PIDów SOOT i LOAD i chyba jedynie obserwując temperaturę spalin mogę podczas jazdy określić moment wypalania DPF.
Pytanie jeszcze do EGR - kołyska na dźwigni zamykającej zawór nie całkowicie wraca do normalnego skrajnego położenia - czy podczas pracy domknie się, czy zostawi zawór nieco uchylony? U mnie EGR-ERR waha się od -99% do 99%... rzadko kiedy jest w granicach 0.

Moje auto też dobrze szło, słabość turbiny nadrabiało spalaniem, a potem wyszedł zonk że DPF ciągle się wypala że auto wali komunikatem o wymianie oleju 1000km po wymianie oleju i masa rzeczy do sprawdzenia. A propos przebiegu u mnie też godny w roczniku 2009 mam wyśmigane 288 tyś

Też nie mam soot/load patrzę na temperaturę i DSLRT - gdy tu pojawi się 0 to zaczyna się wypalanie DPF i temperatura spali rośnie, po prawidłowo zakończonym wypalaniu DSCLR i DSLRT powinny się wyrównać czyli 0 i następuje odliczanie od nowa kilometrów. Jak te dwa pidy się nie wyrównają to masz NOFRE czyli nie udaną regenerację zaliczoną i auto spróbuje za chwilę ponownie.

[rodxynek]

MAP dość szybko przy mocnym przyspieszaniu osiąga 249 kPa. Więc ładowanie wydaje się dobre. Ale widziałem kropelkę oleju wiszącą na dole silnika pod turbiną. Więc swoje już nalatała...

Posiedziałem dziś nieco na ForScanie, sprawdziłem sterowanie EGRem podłączając na sucho (tylko do wtyczki) inny, wyczyszczony zawór. Po uruchomieniu zimnego silnika zawór był zamknięty, otworzył się później. Tak jak ktoś pisał - po odłączeniu MAF zamykał się po 2 sekundach. W tym czasie miałem okazję sprawdzać temperaturę rury z zamontowanego na silniku EGR do kol. ssącego - zimna, a więc EGR jest zamknięty i nie przepuszcza. Potem jeszcze zdjąłem z niego osłonę dźwigni i palcem go popychałem, ale od razu się zamykał. Czyli i sam EGR jest sprawny i jego sterowanie też.

Pokasowałem wszelkie adaptacje, ustawienia i zresetowałem PCM. Zaskoczyła mnie jedna rzecz - przy kasowaniu korekcji wtrysków wyszło, że mam zaprogramowaną klasę 4, a faktycznie jest 5. I teraz tak, wcześniejsze korekcje wtrysków po nagrzaniu były następujące:
1 - 0,88
2 - 1,01
3 - 1,02
4 - 1,09
A po skasowaniu korekcji i ustawieniu klasy 5, po odpaleniu i 15 minutach pracy Forscan pokazał:
1 - 1,01
2 - 1,02
3 - 0,88
4 - 1,12
Spadł mocno trzeci, urósł 1 i 4...


No i spróbowałem wypalić statycznie DPF - nie udało się. Doszedł do 94%, odszedłem od auta i po przyjściu komunikat - nie powiodło się.

DP_DPF mam na poziomie 3,5 Kpa na wolnych i rośnie do 20 przy mocnym gazie.
NOFRE mam 0,
DSLCR - było 835, podczas testowania na placu spadło do 402 km,
DSLRT mam 0 (podczas jazdy wczoraj doszło do 20).
Temperatura spalin na jałowych przed i za DPF (a nawet bez odpalania silnika) - 100 st.
Vane_Pos waha się od -150 do 150 V.
EGR_ERR na ogół 99,2% lub -100%, ale dziś widziałem po skasowaniu ustawień i po testach, że zaczął pokazywać też ok. 30-26%.
MAP - 98 - 249 kPa
MAF - od 1 do ok. 120 g/s

Błędów, poza olejem do wymiany, nie ma. A, klima się przestała uruchamiać, choć też nie ma błędów...

Mam za to jeszcze dwa klasyczne objawy - przy dynamicznym przyspieszaniu powyżej tam jakichś 120 km/h pojawia się delikatne, ale wyczuwalne kangurowanie. A przy jeździe z małymi prędkościami, na równym gazie (tak aby-aby), na nierozgrzanym silniku - szarpanie. Dodanie gazu lub jego ujęcie wszystko wycisza.

Spalanie mnie zniechęca do tego auta, choć osiągi i wygoda przemawiają za. I co gorsza, nie wiem gdzie szukać, bo brak konkretnych wskazań.


Moda przepraszam za zaśmiecanie i poproszę o wydzielenie tego, bo chyba nie ten wątek.

[meff]

Jak już pisałem z dołu (na samym dole) z lewej strony tzn kierowcy (patrząc od przodu auta z prawej) masz wąż co idzie do intercoolera - sciśnij ręką paskudę i niech ktoś doda gazu tak by wyszło powyżej 2000 obrotów, jeśli wąż się rozpręży to turbina jeszcze chodzi, jak nie to do regeneracji... Dostęp do tego masz bez problemowy wystarczy podnieść maskę a nie grzebać forscanem. Szarpanie przy jeździe to EGR, jeśli turbo działa to zaślep EGR i sprawdź czy śmiga prawidłowo albo jak masz kogoś kto wyprogramuje mendę to wal w ciemno by wyprogramować.
Mam dokładnie ten sam problem, zdechło turbo zregenerowałem, zdechło ponownie, żona w****iona a mi szkoda sprzedawać dalej auto którym się zajebiście jeździ...

[rodxynek]

Dziś odkryłem źle podłączone przewody podciśnieniowe przy zasobniku ciśnienia. Poprawiłem i po świętach będzie okazja sprawdzić po trasie, czy coś się zmieniło.

[plat1num]

Napisał woro_woro Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na autostradzie dopuszczalne jest 140. Świadomie jeździsz wolniej?

Jak zauwazyles "dopuszczalne" czyli odkryje dla ciebie Ameryke, uwaga: mozna jechac wolniej. Odkryje druga Ameryke: "dopuszczalne jest 140" w Polsce, niegdzie nie napisalem ze jezdzie po polskich autostradach, a za granica limity predkosci na autostradzie sa inne, na przyklad 120. Miedzy innymi dlatego auta produkowane na zachodzie maja biegi, obroty, spalanie, optymalizowane pod takie predkosci.

[woro_woro]

Skoroś z mazowieckiego, zakładam, że 120 jeździesz po polskich autostradach. Jasne, że można 120, mozna i 80. Będzie jeszcze mniej palił...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[rodxynek]

Wywalcie stąd tą durną kłótnię o prędkość na autostradzie. Proszę.