[Transit 1994-2000] Nie odpala

[wojtekjanus]

Napisał bart1500 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Słaba jakość pompki?

Zamienników tych pompek jest bardzo dużo, część producentów to firmy krzak, które udają tylko że coś robią. A liczą tylko na kasę.

[bart1500]

To była pompka z linku Allegro, którą mi podałeś. Więc tą trzeba omijać szerokim łukiem. Gdybym miał paragon to idzie na reklamację. Niestety już musiałem wyrzucić. Zobaczymy jak się ta druga spisze.

[wojtekjanus]

Napisał bart1500 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To była pompka z linku Allegro, którą mi podałeś. Więc tą trzeba omijać szerokim łukiem.

No to przykro mi, myślę że duże i znane na rynku firmy handlujące częściami są najlepszym dostawcą, bo sprzedają ich dużo i gdyby mieli kłopoty z reklamacjami, to by zmienili dostawcę.
Transit Center ma w ofercie dwie różne, w tym jedną zupełnie nietypową, bo... rozbieralną. Ale widzę, że jej króćce nie mają karbów do mocowania szybkozłączek...
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Inny dostawca tez proponuje rozbieralna pompę uznanego producenta i też króćce nie mają karbów...
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Za naprawdę markowy produkt trzeba zapłacić, pompa Pierburg kosztuje 235 zł. i jest z tych rozbieralnych. Pytanie, czy szybkozłączki trzymają się na gładkich króćcach?
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[bart1500]

Nie wiem, może źle mnie zrozumiałeś, ale ja nie mam do Ciebie żadnych pretensji, wręcz wielką wdzięczność za pomoc.

Co do gładkich króćców. Ta i poprzednia pompa miały za mały rozstaw pomiędzy króćcami. Musiałem o dwa milimetry rozgiąć, bo nie założyłbym szybkozłączki. Na dodatek ta druga pompka na jednym króćcu ( tym dalej od bloku silnika) miała za daleko ten krab do mocowani szybkozłączki. Po prostu haczyło już o to coś okrągłego na górze pompki i nie mogłem wcisnąć do końca. O dziwo, szybkozłączka się zamknęła i nic tamtędy nie wycieka. Nie idzie też tego zdjąć bez wciśniecia szybkozłączki, więc myślę, że te rozbieralne pompy też dałyby radę. Jeżeli i ta pompka padnie to zdecyduję się na coś markowego. I zanim założę, sprawdzę czy się trzymają, w razie co odeślę.

Jeszcze mam trochę inne pytanie, co do montażu. Odtłuściłem miejsce przylegania pompki do bloku. Jednak mialem problem z uciekającą uszczelką. Więc rowek w pompie delikatnie przesmarowałem patyczkiem do uszu tawotem. Wtedy mogłem spokojnie włożyć pompę, nie martwiąc się, że uszczelka wypadnie. Zrobiłem błąd?

[wojtekjanus]

Napisał bart1500 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zrobiłem błąd?

Nie, nie sądzę, oring będzie mocno przylegał do powierzchni ściśnięty w rowku.

[bart1500]

Nikt mi nie uwierzy. Ale dzisiaj samochód dobrze odpapił. Szedł jak burza. Stanąłem na parkingu, a on nie chciał się zgasić. Wyjąłem kluczyk, a on nadal chodzi. Włożyłem, włączyłem zapłon. Zgasiłem i nic. Chodzi nadal. Dopiero go zgasiłem jak wrzuciłem mu 5 i na hanulcu go przydusiłem. Czary czy co.

[wojtekjanus]

Chyba bardzo cię polubił... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zawór start-stop na pompie masz do wymiany.

[lekal]

Może trochę nie w temacie . Rano trudno zapala , jak zaskoczy pracuje nierówno i kopci na niebiesko , ujadę z 300 metrów i wszystko jest ok . Jak silnik nagrzany zapala na pyknięcie bez kopcenia . Mechanik naciągnął mnie na wymianę wszystkich wtrysków - 1600 zł i miało być dobrze . Nic się nie poprawiło . Jakieś sugestie ?

[przemas601]

Panowie mam taki problem,odpala jak jest zimny,póżniej tylko na plaku. Pompa lucas epic regenerowana 20tyś km temu. Czasami już po naprawie pompy odpalał kulawo i zapalał się check,zobaczyłem,że trzeba wtedy lekko wysunąć i wsunąć wtyczkę z pompy i załapywał obroty,gasła kontrolka i można było jechać. Teraz to nie pomaga,zapala tylko na plaku. Jak jest włączony zapłon to z okolic pompy słychać burczenie,czy to zaworek gaszenia. Pacjent transit 2,5 DI 2000r 116KM. Ma ktoś pomysł co mu dolega?



Styki we wtyczce i gnieździe czyściłem różną chemią typu kontakt,nic to nie dało. Zaworek start stop był wymieniany przy okazji regeneracji pompy,myślisz,że przez 20kkm się zużył? Tu raczej nie chodzi o temperaturę,bo w kilka min silnik nie złapie temperatury na tyle by pompa się nagrzała. Odpalam zimny,otwieram bramę,wyjeżdzam przed dom,gaszę go,zamykam i już nie daje się uruchomić. Myślisz,żeby wymienić elektromagnes start stop?

[wojtekjanus]

Napisał lekal Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mechanik naciągnął mnie na wymianę wszystkich wtrysków - 1600 zł i miało być dobrze . Nic się nie poprawiło . Jakieś sugestie ?

Ja bym na pierwszy ogień wziął się za sprawdzenie sprężu, dopiero potem szukał innej przyczyny.
Wolnossący 2,5D ma nominalny spręż 34 bary, ale to marzenie ściętej głowy po tylu latach. jak by miał ok. 28 barów z różnicami pomiędzy cylindrami nie większymi jak 2 bary, to byłoby super.

Niebieski dym śmierdzący nieprzyjemnie paliwem oznacza najczęściej, że nie spala paliwa do końca - albo za mały spręż, albo mocno lejące wtryski, albo za późny wtrysk.

Napisał przemas601 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pacjent transit 2,5 DI 2000r 116KM. Ma ktoś pomysł co mu dolega?

Z tego co opisujesz, to może być elektryczny problem. Jest albo brak dobrego kontaktu na wtyku (to się często w EPIC-u zdarza), a druga możliwość, że takie rozłączanie i włączanie pobudzało uszkodzony element do pracy. W zasadzie w EPICU-u mógłby tak reagować (także na temperaturę) chyba tylko czujnik obrotów i położenia wałka pompy. Jest to czujnik Halla, czyli struktura półprzewodnikowa, wrażliwa w chwiejnych stanach na impuls i temperaturę.

Ale może też być uszkodzony zawór start-stop, jest on sterowany impulsem PWM (czyli o stałej częstotliwości) - może dlatego go słychać. Mnie kiedyś taki stary doświadczony pompiarz powiedział, że w EPIC-u jak nie wiadomo o co chodzi, to trzeba zacząć od wymiany twornika zaworu start-stop. Jest tani, a wymiana w miarę prosta.