Warsztat Pana Tomka nowe miejsce

[fx25]

Napisał venator Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

okazało się, że wtyczka jest uszkodzona więc czeka mnie z nią teraz zabawa

Jak dla mnie to zabawa czeka mechanika który to popsuł !, chyba że przed wymianą piasty już "to" miałeś lub czujnik innego koła.

Swoją drogą ciekawe co ci powie, "wtyczka i tak była już zepsuta", "ten czujnik był już do wymiany", "od nas Pan wyjeżdżał to wszystko dobrze działało".

[boro2511]

Napisał fx25 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak dla mnie to zabawa czeka mechanika który to popsuł !, chyba że przed wymianą piasty już "to" miałeś lub czujnik innego koła.

Swoją drogą ciekawe co ci powie, "wtyczka i tak była już zepsuta", "ten czujnik był już do wymiany", "od nas Pan wyjeżdżał to wszystko dobrze działało".

Widzę,że nie masz dobrego zdania o tym mechaniku...podzielisz się szczegółami?

[fx25]

dawno dawno temu pojechałem do nich na wymianę rozrządu ...,
umówiłem się na konkretny termin, zostawiłem auto, zrobili w terminie i oddali tak jak mówili (przy okazji sprawdzenie i pomiar zaworów i kompresji). Tu wszystko w porządku.

Przy odbiorze pytanie jaka kompresja:
yayyyyaaaaa no dobra, wszystko w porządku,.

Jak luzy zaworów:
yyyyy no w normie, jeszcze nie trzeba regulować,

Oczywiście wyniki tych pomiarów jako ściśle tajne zostały zachowane w tajemnicy, bo przecież jak przyjadę nast. razem to nie muszę wiedzieć czy jest gorzej/bez zmian/lepiej;-))

Za wymianę uszczelki pod pokrywą zaw. zapłaciłem, a co.
Po kilku dniach przyjechałem ponownie i mówię że silnik zasmarkany olejem i coś dziwnie brzęczy w silniku.

hmmmmm, to pewnie rolka prowadząca ..... tak to na pewno rolka ..., ooo przecież krzywa, bicie ma, tak to ona.
To ja do germazu, rolkę oryginał przywiozłem i zostawiłem na wymianę.

Po wymianie dalej dziwny dźwięk pozostał ale rolka "zniknęła" razem z 50zł za usługę..
Pytam gdzie stara:
yyyyyy do śmieci wyrzucona ...
a gdzie te śmieci, to poszukam, zobaczę co z nią było nie tak:
yyyyyyyyy właśnie przed chwilą je zabrali ...

wnioski:
brzeczenie/piszczenie zostało, uszczelkę kupiłem i wymieniłem sam (w końcu za nią zapłaciłem ;-)) i postanowiłem że więcej moja noga tam nie postanie.

A tak ogólnie to fajne chłopaki.

[boro2511]

Gdzie się szanowny kolega w takim razie serwisuje we Wrocławiu, jeśli to nie jest tajemnica???Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[fx25]

i tu jest problem bo jak już pisałem nikogo nie mogę polecić.
Ogólnie to nic "dużego" już nie potrzebuję robić. Drobnostki robię sam albo z bratem przy piwku i latarce w garażu podziemnym (kocki,łączniki, ...) a sprawdzonego i pewnego mechanika mam ale >450km na wschód od Wrocławia.

Sam czekam aż wreszcie ktoś tu napisze że jest warsztat który z czystym sumieniem można polecić.

Cudów nie oczekuję ale jak ktoś coś diagnozuje, podejmuje się naprawy i bierze za to kasę to "ja płacę - ja wymagam". Bo inaczej to na "wymianę wycieraczek" mogę jechać do NORAUTO (mam bblisko) a z walizą kasy do wróżbiarzy z każdego ASO hehehe.

[lotnik11]

dobrze powiedziane

[pawello99]

Ja mogę polecić kilku panów z Oleśnicy - robiłem u nich parę razy i nie narzekam ani na cenę ani na usługę! Jak ktoś będzie zainteresowany mogę dać namiary!

[venator]

Napisał fx25 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak dla mnie to zabawa czeka mechanika który to popsuł !, chyba że przed wymianą piasty już "to" miałeś lub czujnik innego koła.

Swoją drogą ciekawe co ci powie, "wtyczka i tak była już zepsuta", "ten czujnik był już do wymiany", "od nas Pan wyjeżdżał to wszystko dobrze działało".

Oczywiście ABS działał bez zarzutu przed wymianą piasty. Wtyczka wyglądała na wyrwaną siłą - element mocujący ją na sztywno został wyłamany - odpadł po moim ruszeniu palcem. Wtyczka gładziutko wychodziła z gniazda. Na chwilę obecną jest zaklejona wzmocnioną taśmą izolacyjną i siedzi w gnieździe na tyle, że ABS działa normalnie (po ostatnim mocniejszym hamowaniu, niestety przez swoje gapiostwo, popłynąłem na piasku tak, że o mało czołówki nie zaliczyłem więc to mnie zmobilizowało, żeby jednak problem jakoś rozwiązać)

Co do ew. rewizyty w warsztacie - nawet nie dzwoniłem, bo szczerze powiedziawszy znając polskie realia raczej można spodziewać się odpowiedzi, że na pewno wina nie leży po stronie warsztatu. Może Pan Tomek jest dobrym fachowcem, ale pomocnika powinien sobie zmienić. Niestety czeka mnie jeszcze wymiana kilku elementów w zawieszeniu i znowu mam problem gdzie to zrobić :/ Nie wspominając o wymianie drobiazgów takich jak oleje i filtry...

[krzil]

Napisał venator Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Oczywiście ABS działał bez zarzutu przed wymianą piasty. Wtyczka wyglądała na wyrwaną siłą - element mocujący ją na sztywno został wyłamany - odpadł po moim ruszeniu palcem. Wtyczka gładziutko wychodziła z gniazda. Na chwilę obecną jest zaklejona wzmocnioną taśmą izolacyjną i siedzi w gnieździe na tyle, że ABS działa normalnie (po ostatnim mocniejszym hamowaniu, niestety przez swoje gapiostwo, popłynąłem na piasku tak, że o mało czołówki nie zaliczyłem więc to mnie zmobilizowało, żeby jednak problem jakoś rozwiązać)

Co do ew. rewizyty w warsztacie - nawet nie dzwoniłem, bo szczerze powiedziawszy znając polskie realia raczej można spodziewać się odpowiedzi, że na pewno wina nie leży po stronie warsztatu. Może Pan Tomek jest dobrym fachowcem, ale pomocnika powinien sobie zmienić. Niestety czeka mnie jeszcze wymiana kilku elementów w zawieszeniu i znowu mam problem gdzie to zrobić :/ Nie wspominając o wymianie drobiazgów takich jak oleje i filtry...

Ja jestem z Wrocka, pracuję w Oławie i auto robię w Oławie w ATF. Jak do tej pory nie mam zastrzeżeń.